Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;) 

Pasek wagi

yohaulticetl napisał(a):

Nie unoszę się, ale nie chce podnosić zbędnych dyskusji, bo to nie ten temat forum ;)kurde, dowiedziałam się, że na dzisiaj mój przyszły teść zapradza nas na grilla i tort z okazji dnia ojca. Niby fajnie ale z drugiej strony znowu odstępstwo od diety będzie, a jak będę grymasić to mu będzie przykro, bo on sam piecze zawsze ?Chyba muszę się poświęcić i zjeść ? waga dzisiaj po weekendzie nawet spoko (zważyłam się, bo bałam się że po wizycie u rodziców znowu pasek wyprzedze ale na szczęście jest dobrze) ?

Ależ ja się nie zamierzałam wdawać w żadne dyskusje. Zwróciłaś uwagę tylko na połowę wypowiedzi. Nie zwróciłaś w ogóle uwagi na drugą, w której napisałam, że mam nadzieję, że wszystko w tym temacie pójdzie po Waszej myśli.

Jeden kawałek tortu jeszcze nikogo nie zabił. 🤣🤣🤣 A z grilla możesz zjeść pierś z kurczaka i warzywa. To nie zaszkodzi ani diecie, ani wadze. Idź na imprezę do Teścia i baw się dobrze. Jest dopiero początek tygodnia. Jak sciśniesz pośladki, to przez resztę dni nadrobisz zaległości. Powodzenia. 👍👍👍💪💪💪

gosiulek1 napisał(a):

yohaulticetl napisał(a):

Nie unoszę się, ale nie chce podnosić zbędnych dyskusji, bo to nie ten temat forum ;)kurde, dowiedziałam się, że na dzisiaj mój przyszły teść zapradza nas na grilla i tort z okazji dnia ojca. Niby fajnie ale z drugiej strony znowu odstępstwo od diety będzie, a jak będę grymasić to mu będzie przykro, bo on sam piecze zawsze ?Chyba muszę się poświęcić i zjeść ? waga dzisiaj po weekendzie nawet spoko (zważyłam się, bo bałam się że po wizycie u rodziców znowu pasek wyprzedze ale na szczęście jest dobrze) ?
Ależ ja się nie zamierzałam wdawać w żadne dyskusje. Zwróciłaś uwagę tylko na połowę wypowiedzi. Nie zwróciłaś w ogóle uwagi na drugą, w której napisałam, że mam nadzieję, że wszystko w tym temacie pójdzie po Waszej myśli.Jeden kawałek tortu jeszcze nikogo nie zabił. ??? A z grilla możesz zjeść pierś z kurczaka i warzywa. To nie zaszkodzi ani diecie, ani wadze. Idź na imprezę do Teścia i baw się dobrze. Jest dopiero początek tygodnia. Jak sciśniesz pośladki, to przez resztę dni nadrobisz zaległości. Powodzenia. ??????

To przepraszam, może faktycznie mogło wyglądać, że się uniosłam, nie chciałam 🤨 ale dziękuję za dobre słowa z drugiej części wypowiedzi 😉

W sumie racja, dopiero wtorek, to do niedzieli się zepnę. Najgorzej że ostatnio rzadko ćwiczę i boję się, że ten spadek na wadze, to spadek mięśni a nie tłuszczu, bo wcześniej ćwiczyłam codziennie, a teraz moze z dwa razy w tygodniu :/ zupełnie się proporcje odwróciły z mojego zaniedbania😥

Od dzisiaj znowu zamierzam wrócić do systematycznych ćwiczeń, ale czy waga nadal będzie spadać... No nic, sprawdzę, nic innego nie pozostaje 😅

Pasek wagi

Nie ma sprawy. Młodość ma swoje prawa. 😉 Ja też zamierzam się zmobilizować do regularnych treningów. Ale jak Mariusz jest cały dzień w domu, to g... Mi z tego wychodzi. Na szczęście już dziś jest w robocie, więc mam nadzieję, że zdążę dokończyć prezent i poćwiczyć. Najważniejsze, że jest wola walki i postanowienie poprawy. Nie martw się. Tak szybko Ci mięśnie nie spadną. Zwłaszcza, że jednak ćwiczysz trochę. Będzie dobrze. 👍👍👍

Halo... Co tu taka cisza Dziewuszki? Śpicie, grzeszy cię, czy takie zapracowane jesteście? Dajcie głos. 😉 Stęsknilam się za tym rabatem, który tu ostatnio był. 😃

Nic się nie bój, kończy się tydzień zarwz znowu się zacznie płacz że waga nie spadła tyle ile chciałbyśmy 🤣🤣

Ja wczoraj zjadłam tort owocowy przygotowany przez przyszłego teścia i był pyszny (byłam też bardzo głodna bo nie jadłam od południa, więc może dlatego tak mi smakował 😅) 

Zjadlam też kiełbaskę i kaszankę :( waga dzisiaj pokazała 61,35 więc całkiem przyzwoicie jak na moje folgowanie. Jutro chciałabym zobaczyć 0 przed przecinkiem 😁

Gosia, a Ty jak dzisiaj? Udało się?

Pasek wagi

Piękny... 🤩 Też bym zjadła... Aż mnie zassało w żołądku, bo jeszcze przed śniadaniem jestem. Nie udało się. Wredna gadzina stoi jak zaczarowana. ☹️ Pewnie po tym winie. Głupia ja... 😠 Ale tak już mi się chciało... Do sierpnia, dopóki nie pojedziemy do Niepiekieł nie ruszam alkoholu. Bo mi złodziej kradnie spadki wagi.

Kasia wcale się nie dziwię że jadłaś ja bym chyba nie zatrzymała się na jednym kawałku 👍 

Sama wczoraj zjadłam 609 kalorii w 2 kawałkach ciasta. Byłam w jednym ze swoich centrów i manager miał urodziny wiec było ciacho a ze było takie świeżutkie i pachnące i a truskawkami to poleciałam - odleciałam 🙃🙃🙃🙃

No cóż, może się nie odbije negatywnie?!?!?!

Kasiu do niedzieli jeszcze czas. Postaraj się. Wszystkie się postarajmy, żeby mieć co pokazać tutaj w niedzielę rano. 😃

Mam zamiar siedzieć w domu i nigdzie się nie ruszać żeby mnie nie kusiło 🤣🤣🤣
Tak musimy zebrać się w garść i nie szukać wymówek (przynajmniej ja) na to żeby coś podgryźć na boku🤪🤪🤪

Kat38 napisał(a):

Mam zamiar siedzieć w domu i nigdzie się nie ruszać żeby mnie nie kusiło ??? Tak musimy zebrać się w garść i nie szukać wymówek (przynajmniej ja) na to żeby coś podgryźć na boku???

Dokładnie! Ja tak samo 😂😂😂

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.