Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Strasznie ciekawa jestem co się rano wydarzy 🙈 Byłam grzeczna jak obiecałam wczoraj to zegarek pokazał ze spaliłam 2724 kalorii i zrobiłam ponad 15 tyś kroków. Dzisiaj 2246 kalorii i 9409 kroków. Wczoraj z treningiem dzisiaj bez bo byłam tak zajęta ze nie miałam kiedy a teraz już idę luli bo znów rano jak niedźwiedź będę spać.

Trzymam za nas wszystkie kciuki i podziękowania dla naszych wag...mam nadzieje ze rozmowy z piątku pomogly🤪🤪🤣🤣🤪🤪🤪

Ja też jestem ciekawa i trzymam za nas kciuki. 😃

U mnie waga pokazała o 0,2 kg mniej niż w czwartek 😊 co prawda nie jest to moja waga, tylko u rodziców, ale muszę jej wierzyć 😁

Kasia super. Gratulacje. A w porównaniu do niedzieli ostatniej ile? Miało być porównanie od niedzieli, do niedzieli.

Ja dopiero wstałam. Jeszcze się nie ważyłam. Bo najpierw poranny kibelek. Ale już byłam ciekawa jak Wam poszło. 😂😂😂

A faktycznie zapomniałam, że to do niedzieli miało być, więc sprawdziłam i w porównaniu do zeszłej niedzieli - 1kg. Ale wtedy sobie folgowałam i miałam okres, a jak wróciłam do domu to się już pilnowałam więc pewnie stąd taki duży spadek 😀 czekam na Wasze relacje 😀

No pod warunkiem, że ta waga waży tak samo jak moja... A może być trochę rozbieżność :/ 

Nie przejmowała abym się tym. Kilogram, to kilogram. 😃 Brawo👏👏👏 jest moc. 💪💪💪

U mnie od zeszłej niedzieli -1,3. Ale ponieważ musiałam dogonić pasek, to od paska 0,7. Od wczoraj taka sama waga, bo się wzięłam i położyłam spać o 2:00 a wstałam o 8:00. Zawsze mi waga stoi jak się kładę po północy i jak śpię mniej niż 6 godzin. Miałam nadzieję dziś zobaczyć 0 na drugim miejscu. Ale i tak jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona. Mam tę mooooc, mam tę mooooc... 😂😂😂💪💪💪💪

Ależ jaki piękny dzień za oknem...mam przynajmniej taka nadzieję 🤣🤣🤣 bo w nocy to tylko wiało i padało a teraz tylko wieje przynajmniej narazie.

Dziewczynki gratuluje tak cudownym minusikow! Macie moc, jesteście najlepsze!!!

No dobra moje poranne rozmowy zakończyły się całkiem pozytywnie. Biorąc pod uwagę moje błędy i nieposłuszeństwo wedle mnie samej muszę powiedzieć ze efekt tygodniowy od niedzieli do niedzieli okazał się całkiem pozytywny. W sumie wyszło ze spadek był i piątek - piątek jak i niedziela - niedziela a w między czasie wzrost między tymi dwoma... Mam nadzieje ze trochę wam namieszałem w głowie 🤪🤪🤪🤪 tak z rana dla śmiechu. Teraz czas na na fakty. Od niedzieli do niedzieli na mojej cudownej wadze wyszło -0.6!!!!!!!