Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;) 

Pasek wagi

Kat38 napisał(a):

Wytrzymałam 15 min ćwiczeń ??? Masakra normalnie!!! Może zrobię drugą cześć wieczorem. Mam nadzieje ze z śnią na dzień będzie łatwiej ??

Czy możesz wytłumaczyć ostatnie zdanie? 🤔 Ps. Dziękuję. Medali nigdy za dużo. 😉

Tak tak zezwalam - znaczy się nie będę tego odbierać negatywnie!!! Możecie mnie nawet zwyzywać jak będzie trzeba bo muszę wytrwać a boje się ze nie dam rady🤔

Haha - z dnia na dzień będzie lepiej!!! No co ja zrobię ze chce szybko i potem wychodzi jak wychodzi... 🤪🤪🤪

Kat38 napisał(a):

Tak tak zezwalam - znaczy się nie będę tego odbierać negatywnie!!! Możecie mnie nawet zwyzywać jak będzie trzeba bo muszę wytrwać a boje się ze nie dam rady?Haha - z dnia na dzień będzie lepiej!!! No co ja zrobię ze chce szybko i potem wychodzi jak wychodzi... ???

Nie zamierzam Cię wyzywać. Nie wiem, co Ci do głowy strzeliło. Ale postaram się motywować. Chociaż nie zrobię niczego za Ciebie. To przede wszystkim Ty musisz poszukać siły i motywacji w sobie. 😃 Wszystko ok. Ja też czasem nie sprawdzę i wychodzą głupoty, albo jakieś śmieszcze rzeczy. To drobiazg. Po prostu nie zrozumiałam, dlatego poprosiłam o tłumaczenie. Powodzenia Kasiu. 😃💪💪💪

A więc cześć treningu zrobiona... dzisiaj była rewolucja znaczy się 2 z 5 jej części. Płaski brzuch i smukłe nogi. Jakieś 20 wersji dla początkujących...tyle co dałam radę oczywiście. 

Jakby nie patrzeć jestem zadowolona 👍👍👍

Gocha z wyzywaniem to tak delikatnie...leniuszek i takie tam 😂😂😂 ale napewno nie dzisiaj bo trening zaliczyłam.

A jak tobie i wam wszystkim tam dzień minął??

Cześć Kasiu. Średnio. Trening, jak się trafi+ chodzenie, jak wyjdzie. Dieta ok. Ale w weekend szalałam. ☺️

A mnie córka zagoniła do pieczenia ciasteczek... Wiadomo że sama ich nie zjadla😂

Pasek wagi

Użytkownik4133131 napisał(a):

A mnie córka zagoniła do pieczenia ciasteczek... Wiadomo że sama ich nie zjadla?

O Bidulka... 😉 Jaka katorga... 😋

No śpiom normalnie... Kaśki i inne ludzie? Gdzie jesteście? Co z Wami?

Hey sorki ja normalnie nie wiem gdzie ręce włożyć od 2 dni... moja praca pochłania mnie praktycznie całymi dniami. Siedzę w pracy nawet teraz 😭😭😭 Never ending story jak to mówię. 
Moje wyzwanie padło po 2 dniach właśnie przez pracę ale zacznę od nowa może jutro już. 
Dieta a raczej lepsze odżywianie średnio choć staram się jak mogę as jestem przed wiec ciężko. 

A co u was nowego dobrego????

Ojjj, pofolgowałam sobie za bardzo. Weszłam dziś na wagę i stuknęło 62 kg... 🙈 Zero dyscypliny, dieta poszła się... Hm.. Nie będę brzydko mówic. Treningów brak. I efekty jak widać.. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.