Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;) 

Pasek wagi

Kat38 napisał(a):

Chyba wszystkie po trochu mamy jakiś taki zastój dziwny jak nie treningi to trochę z dieta. 

To nie kwestia zastoju. Chyba, że masz na myśli zastój w mózgu. 😜 Jak się przykładamy, takie mamy efekty. 😃 Trzeba się ogarnąć. 😐

Co prawda to prawda, zastój mamy w mózgu i zablokowany zapał 🤣 jutro mam ważenie, ale ważyłam się dzisiaj i szału nie było. Mimo trzymania diety od poniedziałku nie mam dużego spadku, tutaj też mi się coś przyblokowało haha 🙈 no ale zobaczymy jutro

Pasek wagi

Chciałam być delikatna Haha Nie chciałam pisać ze się nam w dupie poprzewracało i zamiast zebrać się w garść i działać jak powinniśmy...dieta bez naruszeń, treningi według ustalonego planu to robimy zupełnie odwrotnie. Ciuciu sruciu, grilki, piwka, winka, pizze i co tak jeszcze inne a ruch to tylko by to to wszystko sięgnąć... Jednym słowem paranoja jakaś nas ogarnęła!!!
Wy lenie śmierdzące  (ze mną włącznie 🤣🤣🤣) bierzcie się do roboty bo jak tak dalej pójdzie to nie dojdziemy do niczego!!! 

Czy morale grupy spadną jak powiem ze zjadłam dziś garsc chipsow i 4 naleśniki z serem? 😂

Pasek wagi

Ty grzesznico jedna!!! Pokutę sobie wymyśl!!! Taki grzechy ciężkie popełnić 😢 

Dziewczęta, a ja dzisiaj 58,2 czyli o 0,1 kg więcej niż tydzień temu 🤔 dieta utrzymana od poniedziałku, jedynie te dwa dni wyskoki w sobotę i niedzielę, ale wydawało mi się, że było z umiarem 🤨 widocznie coś poszło nie tak, no cóż... Trzeba pilnować dalej może mam jakiś zastój też gdzie indziej haha 🤣🚾

Pasek wagi

Kat38 napisał(a):

Chciałam być delikatna Haha Nie chciałam pisać ze się nam w dupie poprzewracało i zamiast zebrać się w garść i działać jak powinniśmy...dieta bez naruszeń, treningi według ustalonego planu to robimy zupełnie odwrotnie. Ciuciu sruciu, grilki, piwka, winka, pizze i co tak jeszcze inne a ruch to tylko by to to wszystko sięgnąć... Jednym słowem paranoja jakaś nas ogarnęła!!! Wy lenie śmierdzące  (ze mną włącznie ???) bierzcie się do roboty bo jak tak dalej pójdzie to nie dojdziemy do niczego!!! 

Powinnaś napisać: My lenie śmierdzące. 😜😜😜👏

Użytkownik4133131 napisał(a):

Czy morale grupy spadną jak powiem ze zjadłam dziś garsc chipsow i 4 naleśniki z serem? ?

Moje morale jest już na chodniku, więc może jego noe. 😂😂😂 Dupa szaleje jak zła... Dzisiaj dobrze zaczęłam dzień. Dietetycznie. Mam nadzieję, że do wieczora będzie wzorowo. 😃

yohaulticetl napisał(a):

Dziewczęta, a ja dzisiaj 58,2 czyli o 0,1 kg więcej niż tydzień temu ? dieta utrzymana od poniedziałku, jedynie te dwa dni wyskoki w sobotę i niedzielę, ale wydawało mi się, że było z umiarem ? widocznie coś poszło nie tak, no cóż... Trzeba pilnować dalej może mam jakiś zastój też gdzie indziej haha ??

Trzeba się było zważyć po tym weekendzie, to byś wiedziała, czy masz zastój, czy ciało radzi sobie z weekendową rozpustą. 😃 Stawiam na to drugie. 🙂

No straszna ta rozpusta była, wszystko zepsuła 🙄🙄

A jak u Was nastawienia?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.