- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 września 2019, 19:44
Drogie koleżanki I koledzy
Chcąc troche schudnąć zdecydowałam sie na catering wybrałam 1500 kcal, czyli nie jest to mało :( przy wzroście 160 cm, wadze 55 kg w wieku 30 lat.
Z catering korzystam od poniedziałku jednakże ciągle jestem głodna, na razie nie podjadam, ale po ludzku siedzę głodna :(
Czy tak być powinno, czy coś źle wybrałam, dobrałam zrobiłam :(
12 września 2019, 15:31
nie widzę jadłospisu Więc nie pomogę :/ w każdym razie można zrobić tak że 1500 kcal będzie mało ilościowo a można z4obic tak że będzie sporo 🤷♀️ tak jak mówię, wszystko zależy też od firmy z której zamawiasz
Edytowany przez Anneli 12 września 2019, 15:48
12 września 2019, 18:15
Tu są same węglowodany... I jajko ;)
12 września 2019, 18:56
Sorry z offtop, ale chcę Ci się odpalać auto na kilometr drogi ?hej. ja mam 28lat, 160cm i startowalam z wagi 56.5kg, daze do 50. Wszystko zalezy od Twojego trybu zycia. Ja pracuje okolo kilometr od domu,dojezdzam samochodem, w pracy siedze przez bite 8-9godzin a ze mam glupie godziny pracy (10-19) to w ciagu dnia mam straaaaaasznie malo ruchu. W dni kiedy biegam rano jem okolo 1500-1600kcal a w pozostale czasem nawet 1300. Na poczatku tez w ogole sie nie najadalam, kazda mysl to bylo co by tu zjesc, planowanie w glowie co zjem jak wroce do domu, w kolko ogladanie zdjec jedzenia haha i przepisow. Po okolo 7-10dniach meki problem sie skonczyl (mysle ze zoladek przystosowal sie do mniejszej ilosci jedzenia). Raz w tygodniu na weekend pozwalam sobie na dzien bez liczenia i tak jak wczesniej potrafilam zjesc przepotezne ilosci tak teraz po kilku tygosniach kiedy ide na pizze po zjedzeniu mniejszej ilosci organizm sam daje mi juz znac ze wystarczy.
tak, po pierwsze nie cierpie chodzic (biegac,plywac itd uwielbiam haha) a po drugie mieszkam na polnocy anglii i jak nie pada to wieje wiec zanim dojde do pracy to wygladam jak czupiradlo :P dokladnie to kilometr trzysta :P
Edytowany przez 12 września 2019, 18:58
12 września 2019, 20:15
Moim zdaniem 1500kcal to po prostu za mała ilość, żeby to dzielić na 5 posiłków, nie dziwię się, że jesteś głodna...
13 września 2019, 06:54
Za mało tego jedzenia wcale się nie dziwie ze jesteś głodna .. nie jesz mięsa ?
13 września 2019, 08:49
Doma raczej nie jem mięsa nie jestem vege ale nie po prostu nie przepadam. Lubię iśc do porzadnej restauracji zjeść coś czego sama bym nie zrobiłą raz na 3 miesiące czy cześciej, jednakże nie sprawia mi przyjemności jedzenie koteleta.
Zeby Wam zilustrować przesyłam dzisiejsze jedzenie, żeby nie było wątpliwości ono jest smaczne tylko jestem głodna :(
13 września 2019, 11:04
No edzenia tyle ile powinno być na 1500 kcal. Może po prostu dodaj coś do drugiego śniadania tak do 200 kcal i zobaczysz jak się będziesz czuła i czy waga będzie spadać
Edytowany przez Doma19 13 września 2019, 11:05
13 września 2019, 13:13
Podstawowym moim problemem było ciągłe podjadanie. Ja nawet nie wiem ile kalorii jadłam, wszak jabłko to nie kalorie, prawda?! Wafle ryżowe, a od kiedy tektura to kalorie?! Nigdy nie liczyłam taki rzeczy! Nigdy tez nie doliczyłam kostki czekolady, czy cukierka, które leżą w biurze, oczywiście było to sporadycznie ale tu ktoś przyniósł ciasto, a to w domu kilka paluszków, ogólnie posiłki na 1600 -1800 kcal i podajadanie którego nie da się policzyć :( Stąd catering, nie byłam w sklepie, to nie mam nic do podjadania :)