Temat: Caterig dietetyczny a uczucie głodu

Drogie koleżanki I koledzy 

Chcąc troche schudnąć zdecydowałam sie na catering wybrałam 1500 kcal, czyli nie jest to mało :( przy wzroście 160 cm, wadze 55 kg w wieku 30 lat. 

Z catering korzystam od poniedziałku jednakże ciągle jestem głodna, na razie nie podjadam, ale po ludzku siedzę głodna :(

Czy tak być powinno, czy coś źle wybrałam, dobrałam zrobiłam :(

hej. ja mam 28lat, 160cm i startowalam z wagi 56.5kg, daze do 50. Wszystko zalezy od Twojego trybu zycia. Ja pracuje okolo kilometr od domu,dojezdzam samochodem, w pracy siedze przez bite 8-9godzin a ze mam glupie godziny pracy (10-19) to w ciagu dnia mam straaaaaasznie malo ruchu. W dni kiedy biegam rano jem okolo 1500-1600kcal a w pozostale czasem nawet 1300. Na poczatku tez w ogole sie nie najadalam, kazda mysl to bylo co by tu zjesc, planowanie w glowie co zjem jak wroce do domu, w kolko ogladanie zdjec jedzenia haha i przepisow. Po okolo 7-10dniach meki problem sie skonczyl (mysle ze zoladek przystosowal sie do mniejszej ilosci jedzenia). Raz w tygodniu na weekend pozwalam sobie na dzien bez liczenia i tak jak wczesniej potrafilam zjesc przepotezne ilosci tak teraz po kilku tygosniach kiedy ide na pizze po zjedzeniu mniejszej ilosci organizm sam daje mi juz znac ze wystarczy.

Papierowy księżyc, dzięki za wsparcie. 

Kiedy sama liczyłam calorie na oko było nie byłam głodna :( Myślę, że musiałam jeść ok 2000. Mój partner widząc to jedzenie mówi że to porcje jak dla naszej córki. 

Do pracy mam 2,5 km które jade samochodem, bo zabieram córkę do przedszkola, Ruch mam znikomy, bo rano to czasem zrobię kilka przysiadów żeby rozprostować kości nic więcej. Czasem uda mi się wyjść na siłownie ale moja kondycja pozwala na ok 3 km na bieżni czyli record świata. 

A napisz co takiego masz w tych pudełkach? Że trzy przykładowe dni.

papierowyksiezyc napisał(a):

hej. ja mam 28lat, 160cm i startowalam z wagi 56.5kg, daze do 50. Wszystko zalezy od Twojego trybu zycia. Ja pracuje okolo kilometr od domu,dojezdzam samochodem, w pracy siedze przez bite 8-9godzin a ze mam glupie godziny pracy (10-19) to w ciagu dnia mam straaaaaasznie malo ruchu. W dni kiedy biegam rano jem okolo 1500-1600kcal a w pozostale czasem nawet 1300. Na poczatku tez w ogole sie nie najadalam, kazda mysl to bylo co by tu zjesc, planowanie w glowie co zjem jak wroce do domu, w kolko ogladanie zdjec jedzenia haha i przepisow. Po okolo 7-10dniach meki problem sie skonczyl (mysle ze zoladek przystosowal sie do mniejszej ilosci jedzenia). Raz w tygodniu na weekend pozwalam sobie na dzien bez liczenia i tak jak wczesniej potrafilam zjesc przepotezne ilosci tak teraz po kilku tygosniach kiedy ide na pizze po zjedzeniu mniejszej ilosci organizm sam daje mi juz znac ze wystarczy.

Sorry z offtop, ale chcę Ci się odpalać auto na kilometr drogi ?

Martine89 napisał(a):

Drogie koleżanki I koledzy Chcąc troche schudnąć zdecydowałam sie na catering wybrałam 1500 kcal, czyli nie jest to mało :( przy wzroście 160 cm, wadze 55 kg w wieku 30 lat. Z catering korzystam od poniedziałku jednakże ciągle jestem głodna, na razie nie podjadam, ale po ludzku siedzę głodna :(Czy tak być powinno, czy coś źle wybrałam, dobrałam zrobiłam :(

Nie jest to mało? To ledwo co PPM :P Wydaje mi się, że jeśli jesteś ciagle głodna, to jednak jest za mało i w końcu rzucisz się na jedzenie. Liczyłaś kiedykolwiek swoje PPM i CPM? Polecam od tego zacząć, zeby wiedzieć dokładnie ile jeść. Może Ci wyjdzie, ze mozesz jeść na redukcji p 1800 spokojnie, to po co się męczyć? I z czego ucinać kalorie w razie zastoju potem?

Pasek wagi

mertine też jestem z Krakowa i korzystam z cateringu NTFY, obczaj sobie bo to na prawdę najlepszy catering jaki jest w krk dostępny(s kilka sprawdzilam) Ale wracając do kalorii to może to po prostu za mało? 1500 to poziom PPM.

Ja zaczynałam od 1800kcal i tego jedzenia na prawdę jest sporo. Nie chodziłam głodna, porcję sycące, pyszne a co najważniejsze sama sobie wybierasz każdy posiłek więc masz również to co lubisz! Teraz dodałam jeszcze 5posilek i mam 2000kcal bo zaczęłam się dużo ruszać.

Te 1500 masz w ilu posiłkach? W 4 czy w 5 ? Jak w 5 to te porcje będą malutkie 🤷♀️

To są moje dzisiejsze posiłki. Łącznie 2000kcl Ale nawet odbijając 25% to te posiłki dalej nie były by male. 

A co masz w tych posiłkach? Może one są źle skomponowane? 1500 nie jest dużo A i pytanie ile jadłaś wcześniej, jak dwa razy tyle to różnicy nie da się nie odczuć.

Pasek wagi

Dzięki za szybkie odpowiedzi niestety nie zdążyłam rano zrobić zdjęć 

Dziś w menu 

ŚniadanieBuddha bowl - Miska mocy z brązowym ryżem, jajkiem i warzywami
II ŚniadanieTwarożek brzoskwiniowo- nektarynkowy z dodatkiem pieczywa
ObiadKotlety z fasoli podane z sosem hoisin i domowym makaronem stir-fry
PodwieczorekFit Monte
KolacjaZupa krem z dyni z dodatkiem pikantnych chipsów z ciecierzycy

Porcje są malutkie w ocenie moich koleżanek z pracy ja nie jadłam dużo podobnie ale ilośc zjedzonych wafli ryzowych i jabłek w czasie pracy nalezy pominąć. Zdecydowałam się na catering bo ja ciągle podjadałam, nie ma jedzenia w domu nie ma podjadania. Cała rodzina nie podjada, bo nie ma czego. Moja córka po powrocie z przedszkola jadła drugi obiad, a potem jeszcze kolację. I przekąskę.

Moim problem było to że ja owoców i warzyw nie liczyłam jako kalorii mimo że jadłam je kilogramami, bo przecież to tylko jabłko, to brzoskiwnia, no sałata to nie kalorie. 

Anelli moje porcje są zdecydowanie mniejsze. :( 1500 kcal to świadanie miało ok 350 kcal II śniadanie 262 kcal obiad ok 500 kcal. Staram się dużo pić głównie zielonej herbaty, już w pracy się śmieją, że wreszczie się nam herbata nie przeterminuje :D ( średnio co 2,5h)

Przed wyborem kalorii odstałam odpowiedz od tej firmy, że 1500 kcal powinno wystraczyć, byłam raz u dietetyka, też usłyszałam, że1500 kcal, tylko pomysły na dania byly takie, że ja maiałm pełna lodówkę w domu i 3/4 po tygodniu zepsute, bo różnorodnie :D 

No ja też bym była głodna, nawet przy niskiej aktywności. Twarożek, monte i zupka... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.