- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 sierpnia 2019, 12:51
2 września 2019 (poniedziałek) - 29 września 2019 (niedziela)
Zapraszam wszystkich serdecznie do 79 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 79 zbieram do poniedziałku 2 września 2019 do godziny 12:00.
2) Akcja trwa do 29 września Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).
Wklejanie Tabelki: kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW.
UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".
Edytowany przez 28 sierpnia 2019, 12:53
4 września 2019, 08:28
Dzień dobry :) Witam się z poranną kawką.
Wciąż nie mogę wrócić do treningów. Obiecuje sobie, że po pracy pojde na silownie a potem wracam zmeczona, mam tysiace innych zajec i kolejny dzien z rzedu odpuszczam trening. Na szczęście nie obżeram się już i staram się jeść zdrowo :) Dziś do pracy dziś mam: omlet pelnoziarnisty z borowkami i sosem zero, koktajl z platkow owsianych, truskawek i maslanki, tartę pelnoziarnista z cukinia, boczkiem i fetą
4 września 2019, 08:40
Dzień dobry :) Witam się z poranną kawką. Wciąż nie mogę wrócić do treningów. Obiecuje sobie, że po pracy pojde na silownie a potem wracam zmeczona, mam tysiace innych zajec i kolejny dzien z rzedu odpuszczam trening. Na szczęście nie obżeram się już i staram się jeść zdrowo :) Dziś do pracy dziś mam: omlet pelnoziarnisty z borowkami i sosem zero, koktajl z platkow owsianych, truskawek i maslanki, tartę pelnoziarnista z cukinia, boczkiem i fetą
O wiem dokładnie! Zawsze tak mam! Jak się wkręce to idzie ale wystarczy przerwa dłuższa... ja mam ten problem z bieganie po urlopie jakoś zimno i ciemno rano (biegam o 6) i ciężko wystartować. Tydzień temu bieglam i obtarlam całe stopy, dopiero wczoraj ruszyłam i pomimo że było pięknie to i tak dzisiaj też ciężko było ruszyć... Ale myślę że juz "z gorki".
4 września 2019, 09:34
Tez znam ten bol, najgorzej zaczac. Dlatego bardzo mi pasuje, ze jezdzimy z dziewczynami z pracy na silke w przerwie, bo chce czy ne chce po prostu nie przestaje. A jak mam tydzien urlopu czy cos, to i tak wskakuje na tryb treningowy zaraz po powrocie.
U mnie juz dzisiaj 1 trening zaliczony, 45 minut circuits. Pochwale sie, na koniec mielismy maly konkurs - kto najdluzej wytrzyma w pozycji krzeselka przy scianie dostanie nagrode. Nasz trener ma drugi biznes, robia zdrowe gotowce do odgrzania w mikrofali. Mam lunch na jutro. Ja i jeszcze jedna dziewczyna - 5 minut. Wiekszosc odpadla po minucie, walka byla miedzy 4 osobami w sumie bo 1 facet wytrzymal 4 minuty, wtedy juz trener stwierdzil, ze 2 osoby dostana nagrode, bo inaczej bedziemy tu do wieczora drugi gosc odpadl po 5 minutach, zostalysmy we 2 ale ze czas sie konczyl, no i nagroda dla 2 osob to przerwalysmy.
A w przerwie na lunch mam Legs. Bums & Tums - czyli milion przysiadow. Jak dam rade nie wiem, bo do tej pory mnie nogi pala
4 września 2019, 10:39
Maratha - gratki :D A co na lunch dostałaś? :D Ciekawe ile ja bym tak wytrzymała, ale chyba raczej niezbyt długo 😁
4 września 2019, 10:40
Najlepsze jest to, że jak już jestem na treningu to myslę sobie "ale jest zajebiście!" . No właśnie, tylko najciężej zebrać dupsko z kanapy Moja silownia od wrzesnia miala ruszyc z zajeciami ale na razie cisza. A, że ostatnio w ogóle nie mogę tam trafić to nie mialam jak zapytac osobiscie
4 września 2019, 11:00
4 września 2019, 11:28
Iamcookie - Kurczak jerk z ryzem i warzywami + pol kolby kukurydzy. 402 kcal sporo bialka, fajnie zbilansowane, zobaczymy czy bedie dobre jutro bo na dzisiaj mam salatke makaronowa a kurczaka z warzywami na obiadokolacje. Dzisiaj solidny lunch i lekki obiad, jutro miala byc salatka grecka wiec kalorycznie mi bedzie lepiej na jutro pasowalo
Ja moge krzeselko trzymac dluuuugo, nogi mam mocne... z gora gorzej, ale pracujemy nad tym.
Opracowalam sobie plan treningowy z lubym, moja trenerka do ktorej chodzimy z dziewczynami raz w miesiacu na zajecia prywatne zerknela na to wczoraj, pochwalila i stwierdzila, ze mnie w zasadzie trener personalny nie potrzebny bo sama sobie opracowalam tak samo dobry trening jak by ona mi go dala. Dumnam. Ale dalismy sobie wczoraj w kosc konkretnie. O ile w poniedzialek byl luzik (bo nogi...) tak wczoraj plecy i abs - ja myslalam ze zdechne przy plecach i ramionach, a lubego o malo nie zabilam przy abs, bo to jego najslabszy rejon... Oboje dzisiaj ledwo lazimy
4 września 2019, 23:37
Hej wam! Wstałam dzisiaj o 7 rano tej Hiszpanii by pobiegać. I wiecie co? Nie dość że zimno bo było 13 stopni a ja tylko letnie rzeczy wzięłam to na dodatek jeszcze ciemno! Tutaj słońce wschodzi dopiero o 7.42. poszłam więc spać dalej. Ogólnie dzień aktywny pomimo że na plaży. Wyszło mi bez biegania 20 tys kroków! Bieganie było wieczorem i to z.mezem! Niewiekk dystans bo 5 km ale.ciesze się że poszedł ze mną 😉 Jest tutaj super. Postaram się może jutro zrobić dłuższy wpis ze zdjęciami w pamiętniki bo dziś.to już idę spać.
5 września 2019, 09:58
Dziękuję za życzenia, tortu nie było, ale było tiramisu własnej roboty w małym pucharku ;) ja już myślami jestem na urlopie, 2 tygodnie nicnierobienia życzę Wam dużych spadków i do zobaczenia w następnej edycji