Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 80, 02.09.2019-29.09.2019



poprzednia edycja

Czas trwania: 4 tygodnie

2 września 2019 (poniedziałek) - 29 września 2019 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 79 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 79 zbieram do poniedziałku 2 września  2019 do godziny 12:00.
2) Akcja trwa do 29 września Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Wklejanie Tabelki:  kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW. 

UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".

Balkonkaa, zdrowia! Ja ciągle zakatarzona latam, brrr. Niby nie choruję, ale katar czasem się przypaleta. 

No i od września przestałam liczyć kcal 8) Trudno było, bo jestem starasznie do tego przyzwyczajona i nieraz lapę się, że w głowie licze, ale w końcu powinnam się zdać na intuicję, bo przy liczeniu jadłam tak jak pokazywały tabelki a nie jak czuł mój organizm. Raz chodziłam głodna a raz przejedzona przy tym samym limicie, więc teraz zobaczymy czy ten mój organizm nie jest mądrzejszy ode mnie, a na pewno jest :D

A ja zapomniałam, że to podsumowanie jest! Już uzupełniam tabelkę! 

Wróciłam z wakacji, wracam na wlaściwe tory. Jutro ważenie. 

Pasek wagi

Dziś ważenie- zero spadku, ale nie ukrywam, że cieszę się brakiem wzrostu- po takim weekendzie mogło być wszystko ;)

Waga pokazała 0,3 kg na plusie. Nie jest źle jak na urlop!:P

Pasek wagi

Ale tu cisza ostatnio... 

Kurde, jakbym nie zapomniala o balsamie w jeden dzien to bym dzielila 1 miejsce na podium w pierwszym tygodniu (smiech)

U mnie kolejny udany tydzien, ale weekend mam wyjazdowy, wiec zobaczymy jak to bedzie. 

Waga wariuje, wiec moze po obzartym weekendzie spadnie, bo miske trzymam, cwicze a malpa poszla do gory w tym tygodniu... Wydaje mi sie ze silowe mnie tak napompowaly, bo niemozliwe zeby to realne przytycie bylo... Ewentualnie spadek zeszlotygodniowy byl jakis oszukany, ale chyba nie, bo waga byla stabilna caly tydzien... 

Pasek wagi

Ano cisza niesamowita, aż dziwne. U mnie ten tydzień punktowo bardzo słabo... Musze się ogarnąć, bo nawet nie wychodzę biegać... 

Pasek wagi

u mnie punktowo super, nawet slodkie w tym tygodniu nie wpadlo. W weekend mi poleca punkty za diete i slodycze, bo % wpadna w sobote, ale moze nie bedzie zle... tylko waga mnie serio wkurza...  

Pasek wagi

A ja rano na pusty brzuch zobaczyłam 56,9 :D Czyli nieliczenie kcal mi sprzyja :D 

cisza, cisza, wszyscy w szkole :P 

u mnie waga podskoczyła jeszcze bardziej, ważyłam się kilka dni temu i załamka. 

ale, ale: wreszcie jestem w ketozie, juhuuuu! dwa dni zgodnie z książką i przepisami, i wreszcie jestem w okolicach 20g węglowodanów (a ciągle byłam minimum w okolicach 60 i więcej), a jest i smacznie, i pożywnie, i sporo świeżego (nie umiem bez świeżych warzyw, na "samym białku", że tak powiem), więc jaram się niemożebnie. teraz żeby efekty wagowe zaraz przyszły, to będę przeszczęśliwa, no ale nie oszukujmy się - do tej pory było na pół gwizdka, mówiąc delikatnie. trzymajcie kciuki! :) 

Pasek wagi

O niech się skończy już ten tydzień  i następny najlepiej też... chyba tez przestanę liczyć kcal bo nie ogarniam życia haha... dawno nie miałam takiego zapier*** po cichu liczę na cud i wolny weekend... tak bardzo chciałabym jeszcze póki ładna pogoda pobiegać rano... na bieżni umieram z nudów. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.