Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 79, 29.07.2019-01.09.2019

.poprzednia edycja

Czas trwania: 5 tygodni

29 lipca 2019 (poniedziałek) - 1 września 2019 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 79 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 79 zbieram do poniedziałku 29 lipca  2019 do godziny 12:00.
2) Akcja trwa do 1 września Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Wklejanie Tabelki:  kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW. 

UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".

Mnie nie ma :P

Lamcookie ogólnie przebrne przez całego skalpela tylko momentami odpuszczam, jak ona robi druga serię to ja już połowę z tego na przykład. Dla mnie to też jest nudne, ale chciałam spróbować, bo bardzo dużo ludzi się tym zachwycalo. 

Pasek wagi

m&m1984 napisał(a):

Lamcookie ogólnie przebrne przez całego skalpela tylko momentami odpuszczam, jak ona robi druga serię to ja już połowę z tego na przykład. Dla mnie to też jest nudne, ale chciałam spróbować, bo bardzo dużo ludzi się tym zachwycalo. 

No bo to faktycznie działa :D ja zawsze po treningu czułam się rewelacyjnie (też na pewno przez całego idealnie nie przebrnę) ale wieje mi nudą. Jeśli jesteś w stanie to znieść to dlaczego nie, na pewno będą efekty :)

ZupaPomidorowa napisał(a):

Mnie nie ma :P
A widzisz u siebie uzupełnione dane? Bo ja nie.

a na czym ten skalpel polega? w sensie jakiego rodzaju ćwiczenia? bo jak wieje nudą... to może dobre dla mnie? :D 

ja dzisiaj jestem z siebie mega dumna: zaczęłam dzień od ćwiczeń, ha! wczoraj zaczęłam od marszu i było fajnie, ale dziś doszłam do wniosku, że zacznę od tego, co mi sprawia najwięcej problemu - i już z głowy, juhu! nie chcę tak codziennie, na razie te zaplanowane 2x w tygodniu. zastanawiałam się, jak to wrzucać do punktacji, żeby te moje codzienne marsze jednak utrzymać - i tak jak dotąd dawałam sobie 3 punkty jak robiłam moje minimum i ponad godzinkę, tak teraz za same marsze będzie 2 jeśli będzie ponad godzina, a jak dołożę callanetics, to za to dodatkowy punkt, o! i też "psychicznie" mi się przesuną normalniejsze ćwiczenia z "wyzwania" do "normalnej kategorii" - w sensie, że zacznę to traktować nie jako okazjonalne wyzwanie, tylko coś, co na stałe mam stopniowo wprowadzić. 

Pasek wagi

Skalpel to ćwiczenia modelujące, na każdą partie ciała. 

obejrzałam video trochę, i nie wiem jak ćwiczenia, ale jej sposób prowadzenia by mnie zabił po dwóch minutach chyba... :D w sensie: brzmi to straszliwie nudno...

Pasek wagi

yaell napisał(a):

obejrzałam video trochę, i nie wiem jak ćwiczenia, ale jej sposób prowadzenia by mnie zabił po dwóch minutach chyba...  w sensie: brzmi to straszliwie nudno...

Bo jest straszliwie nudne :D Ja wyłączam dźwięk, chociaż jak nie patrzę na ekran to dźwięk jest dobry bo wiem co robić xd

Mnie też to nudzi, dlatego nie mogłam zebrać się do ćwiczeń, aż trafiłam na Kołakowską, nie ględzi tyle, coś się dzieje, lubię interwaly i tabaty, szybko spada tłuszcz 😃

Mnie w sumie monotonia nie przeszkadza- typowe siłowe są monotonne co tu nie mówić-i tak zawsze słucham w tym czasie książki, przy orbitreku zdarzało mi się film obejrzeć :) A już przy jakiś mega skakanych "fitnesach" ;) nie da się bo trzeba słuchać co za sekundę robić.

Poćwiczyłam, nic słodkiego nie skubnęłam, ale obiad zjadłam na oko-ten sos serowo borowikowy boję się czy nie był trochę kaloryczniejszy niż powinnam... ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.