Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 77, 03.06.2019-30.06.2019

     poprzednia edycja

Czas trwania: 4 tygodnie

3 czerwca 2019 (poniedziałek) - 30 czerwca 2019 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 77 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 77 zbieram do poniedziałku 3 czerwca  2019 do godziny 12:00.
2) Akcja trwa do 30 czerwca Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Wklejanie Tabelki:  kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW. 

UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".

Pasek wagi

Ja chodzenie wliczma tylko jesli jest to konkretny spacer tak kolo godziny minimum solidnym tempem. Zanim nam silownie otworzyli pod nosem to robilysmy takie spacerki z dziewczynami z pracy 5km ok 45-50 minut, w sumie bardziej sie ze mnie lalo po tym niz po niektorych klasach. 

Mnie rywalizacja zdecydowanie pomogla wyrobic nawyk balsamowania, na tyle, ze sie zastanawiam czy w kolejnej edycji nie zmienic balsamowania na wyzwanie. Tez nie znosilam ale skora mi zdecydowanie za to dziekuje.

Pasek wagi

Cześć wszystkim. Brałam kiedyś udział w rywalizacji (jakieś 40 edycji temu :P) i na pewno mi wtedy pomogła. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie.

Niestety od poniedziałku jestem na antybiotyku, bo mam zapalenie żuchwy. I jak dla mnie najgorsze jest to, że przez ból nie jestem nawet w stanie przejść się szybszym marszem. A niestety o wiele łatwiej jest mi zmotywować się do ćwiczeń niż do diety. Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia będę mogła wrócić do normalnych ćwiczeń.

Pasek wagi

u Was tez tak gorąco?! 

Pasek wagi

Kurcze, pisałam w ciągu dnia ale wcięło mi wpis.

lamcookie- tak pisałyśy o tych rowerach, że się wybrałam dziś :) 20 km pykło. Pojechałam nad jeziorko, poopalałam się więc dzień na plus :) CIężko było, bo nie dość że upał, to jeszcze niewiele zjadłam na śniadanie i robiło mi się słabo, ale dałam radę :)z mężem w tamtym roku jeździliśmy kilka razy razem ale on robi trudniejsze trasy, nieraz takie offowe, na dodatek o wiele więcej km, więc nie pcham się na wspólne wypady (smiech)

Pasek wagi

U mnie upał powalał-walnęła bym się na hamaczek albo nad jezioro..no ale trzeba pracować.....

Też chodzenia nie wliczam, chyba że idę z psem na 2-3 godziny  w bardzo żwawym tempie (innego moja nie akceptuje ;) Gdyby nie to, to bym miała same 3pkt, bo od poniedziałku jestem taka ulatana że dziś aż skurcze łydek czuję i ból w stopach.

Ja sie nie moge doczekac wyjazdu do Polski bo u nas leje praktycznie non stop i temperatury po 12-15 stopni. W weekend byl zaduch taki ze ledwo sie dalo oddychac a i tak zimno bylo... Jakim cudem, nie wiem, tylko w UK taka pogoda... 

Pasek wagi

Zawaliłam :( Wszystko przez alko - likier porzeczkowy :( Zaczęłam parę minut przed północą, skończyłam po - więc obejmuje to 2 dni. A tak pięknie szło :( 64 km na rowerze przejechałam...

ggeisha napisał(a):

Zawaliłam :( Wszystko przez alko - likier porzeczkowy :( Zaczęłam parę minut przed północą, skończyłam po - więc obejmuje to 2 dni. A tak pięknie szło :( 64 km na rowerze przejechałam...

Tak to dziwnie liczymy? Ja bym szczerze mówiąc policzyła to jako jeden dzień. Bo czy to oznacza,że jak w sobotę pójdę na imprezę i skończę ją o pierwszej w nocy, czyli w niedziele, a potem przez cały dzień będę trzymać dietę to i tak mam cały weekend zawalony? Nie wiem, może ustalmy co robimy w takich przypadkach? Moim skromnym zdaniem to zbyt rygorystyczne podejście ;) Znając mnie podeszłabym do tego tak, że skoro i tak mam dzień zawalony to co mi szkodzi jeszcze iść na burgera i frytki i jeszcze drinka do tego :D

Pasek wagi

Oj tam oj tam :) Każda z nas trochę subiektywnie sobie ocenia punktacje- jedna spaceruje z wózkiem i już uważa to za aktywność-inna musi się na te punkty złachać biegając przez pół województwa, jedna za dzień bez słodyczy uważa taki w którym nie zjadła czekolady-nie przejmując się słodzonym jogurtem, inna będzie obniżać sobie pkt. za to że więcej owoców pojadła... itd. nie da się wszystkiego do końca ściśle określić...

A w ogóle to mam od jakiegoś czasu fazę na czipsy warzywne z lidla (batat,pasternak,burak)-niby warzywa zdrowe, ale czipsy już nie koniecznie więc odstępstwo w słodyczowej tabelce.

Dla mnie dzien sie konczy jak ide spac. Jak wstane to jest nowy dzien i tego sie trzyam a nie godzin :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.