Temat: Akcja Wakacyjne Odchudzanie



Akcja Wakacyjne Odchudzanie


Czas trwania 23.06.11-31.08.11
Zapisy przyjmowane są do 23.06
Akcja jest kontynuacją "70 dni do lata". Mogą w niej brać osoby z tej akcji, jak i nowe dziewczyny. zapraszamy wszystkich chętnych.
Zapisując się należy podać swój cel, wagę (z 1dnia tj.23.06). Mierzymy się i podajemy sumę cm.
Nalezy zmierzyć biust, talię, brzuch,biodra, udo, łydkę, szyję, kolano,biceps, kostkę. Wymiary podajemy tylko na początku akcji i na końcu, natomiast wagę podajemy co 10 dni wg. tabelki










*suma cm= suma cm mierzonych biust + talia + brzuch + biodra + udo + łydka + szyję + kolano + biceps +kostka




cześć dziewczyny!

Proszę o poradę:

Mój małż jest o mnie chorobliwie zazdrosny. Tak było od samego początku. Z czasem to się trochę mniej objawiała a idelanie to było jak byłam w ciąży. Przede wszystkim kłócimy się o częstość kontaktów łóżkowych. On mógłby codziennie lub kilka razy dziennie. Jak sie kochamy codziennie to jest problem, ze nie kochamy się kilka razy dziennie. Jak mamy dzień przerwy jest wszystko dobrze, ale jeżeli już 2 dni mamy przerwę (jeżeli nie mam okresu) to już jest wielki hałas, ze kochamy sie tylko wtedy jak ja chce, że nie licze się z nim i oczywiście że mam kogoś. Tak było wczoraj wieczorem, nie chciałam sie kochać bo spać mi się chciało, bo wróciliśmy od znajomych ok 23 i chciałam iśc spać bo codziennie o 6 wstaje. A ten z tekstem, ze napewno ktoś mnie rozgrzewa w pracy i dlatego nie chce się kochać.

Wykrzyczałam mu że jeżeli twierdzi ze kogos mam to czemu ze mną jeszcze jest, że jak chce to mogę się wyprowadzić jutro i poszłam spać do pokoju syna. Stwierdział, że mi wogóle nie zależy na związku itd.

Przyszedł później po 10 min i powiedział, że mam przyjść spać do sypialni a ja go olałam i zostałam w pokoju syna.

Kiedyś już mu zagroziłam, że jak jeszcze raz bezpodstawnie będzie mnie oskarżał że mam kogoś to zabiore syna i sie wyprowadze, ale jakoś nie mam odwagi. Kocham go, jak się nie kłocimy to jest rewelacyjnie.

Męczy mnie ta jego zazdrosc i to bardzo. Już nie raz rozmawialiśmy na ten temat i przeważnie rozmowa spełza na niczym, jest dobrze przez ok miesiąc i później znowu wszystko zaczyna sie od początku

Doradźcie proszę co mam zrobić bo rozmowy naprawdę tu nie działają (już od 5 lat). czy facet nie moze zrozumieć że kobieta nie chce sie kochać bo jest zmeczona albo poprostu nie ma ochoty???

Coraz częściej myśle na serio o tym aby się wyprowadzić, moze wtedy wszystko by zrozumiał

nie wiem co zrobić 

Pomóżcie

Beata jestesmy rok po slubie, dziwię się niektórym, że miesiąc po slubie zachodzą w ciążę. Nie czuję się jeszcze na mamusię, jeszcze 4-5lat. No minimum 3 :)


Wczoraj bylam 2godz na fitness, upieklam muffinki bo dzis jade na impreze, mam nadzieje ze nie zawale diety. W pon wazenie
dziewczyny odwiedzil Was koniec swiata? :D:D:D
cytrynowa ponoć ma być o 18, tak słyszałam
beata spoko spoko, mieliśmy po 18 lat jak zaczęliśmy być ze sobą
a dlaczego mial byc koniec swiata???
hm co do zazdrosci to nie zwracaj na to uwagi albo jak bedzie tak mowil to powiedz ze zalezy mu tylko na seksie a nie na tobie. ja jak moj facet ma jakies waty ze nie chce czy cos to tak mowie , i odwracam sie tylem do niego by wiedzial ze mnie urazil. niech sie obraza niech robi se co chce. musisz zadbac tez o siebie a nie o nim. egoista z niego.powodzenia :***

ja bym chciala miec dziecko jakos w wieku 23/25 lat. i najwyzej 2 :))

Pasek wagi
ewuka już nie raz mu tak mówiłam i nie działa to
Czarneoczka mam tak samo z moim w sprawach łóżkowych, on by chciała codziennie a ja nie zawsze mam ochotę i siłę czasami jestem taka wykończona że usypiam od razu jak się połażę, a on mi wypomina, że kochamy się wtedy jak ja mam ochotę. Zazdrosny też jest, ale się z tym ukrywa. Czasami to też mi przygaduje, jak idę np. do miasta na zakupy, to że idę na kawę z innym, ale to tylko żarty. Może twój mąż też ma takie dziwne poczucie humoru ????
Moim zdaniem wyprowadzka z domu tylko by pogorszyła sprawę, może powinnaś z nim po prostu szczerze, na spokojnie porozmawiać na ten temat i sam zrozumie, kłótnie nic nie dadzą. 

niestety to nie jest poczucie humoru

już nie raz rozmawialiśmy o tym i za każdym razem jak powiem czemu  nie chce to i tak mi nie wierzy

zobaczymy co będzie po weekendzie

dam znać

już dzisiaj się odezwał do mnie ale to w sprawach służbowych

lece do domciu odezwe się w poniedziałek

buziole

Życzę ci powodzenia!!!! Oj te chłopy
Jak mojemu coś nie pasuje to mu się odzywam żeby sobie lepszą znalazł i udaję obrażoną, po krótkim czasie przechodzą  mu jego zagrania.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.