- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2019, 18:52
Poza tym ja wiecznie byłam na jakiś dietach i nie uważam 1500 kcal za głodówkę ; biorąc pod uwagę moją wagę to ona jest dla mnie przede wszystkim niezdrowa . W końcu mam otyłość w stopniu lekkim co prawda , ale otyłość niestety...
8 stycznia 2019, 13:00
Poczytałam forum . Okazuje się że nie ja jedna jestem na 1500kcal (dieta z vitalii) . Wszystko polega na szczegółowym opisie trybu życia , co się z tym wiąże - ruchu . No i oczywiście od wagi . Chudnięcie 3-4kg dla grubasów (włączając ćwiczenia) jest bardzo o'kay
8 stycznia 2019, 13:11
Magda, wiele osób jest na diecie 1500 kcal, ale czy one wszystkie ważą tyle co Ty i planują tak ostro ćwiczyć? No błagam.
Ale rób jak uważasz. Tylko potem nie płacz , że po pierwszych 10 kg już nie chudniesz, że zamordowałaś swój metabolizm, że wysiadają Ci hormony, że nabawiłaś się problemów z tarczycą, że wypadają Ci włosy, że nie masz siły zrobić kolejnego treningu, że rzucasz się kompulsywnie na jedzenie, że dopadło Cię jojo... Bo właśnie tym kończy się głodówka poniżej PPM. I to bez znaczenia, że Ty tego za głodówkę nie uważasz. To JEST zdecydowanie mniej niż potrzebuje Twój organizm na podstawowe czynności życiowe. A Ty jeszcze chcesz ćwiczyć.
A jeśli mi nie wierzysz, to napisz post na głównej z pytaniem czy dieta 1500 kcal przy ćwiczeniach co drugi dzień i wadze wyjściowej 100 kg to dobry pomysł. I poczytaj o doświadczeniach innych dziewczyn jeśli Ci napiszą. Serio, chcesz sobie zrobić krzywdę to ok. Ale ja ostrzegam.
8 stycznia 2019, 14:04
No nie wiem Zuzka , ale przecież dietetyczka z vitalii wie co robi(?!) Ale wezmę wszystkie za i przeciw , obiecuję .Ja już na diecie Konrada Gacy schudłam 20 kg , a tam się jadło nieporównywalnie mało(!!!) Nie przeszłam wyprowadzenia z diety i po pół roku zaczęłam przybierać na wadze. Ja myślę , że takie "grubcia" jak ja sobie poradzą na tej diecie ; tym bardziej że są wszystkie wyznaczniki (białko,węglowodany,tłuszcze )w normie dziennej.Pozdrawiam Cię serdecznie i nie "lękaj się" o mnie...
8 stycznia 2019, 14:51
P.S....eeee tam , ciężkie ćwiczenia to nie są (będę się skupiać na brzuszkach , rowerku i szybkich spacerach)