7 kwietnia 2011, 08:30
Witam
Jestem na Vitali już od jakiegoś czasu ale.......... bez efektów
zaczyna się nowy tydzień, miesiąc i myslę sobie tak teraz to już zaczynam na serio odchudzanie i kończy sie tak samo 2-3 dni wzorowo a potem..............szkoda gadać.
Załozyłam ten watek dla osób które mają podobny problem.
Może razem nam sie uda?
- Dołączył: 2010-07-08
- Miasto: Hull
- Liczba postów: 365
7 kwietnia 2011, 08:32
madziunia zapraszam do naszej grupy wsparcia...
tam znajdziesz to czego szukasz, jeżeli jesteś chętna...
Czekam na odpowiedź
- Dołączył: 2009-12-12
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 1295
7 kwietnia 2011, 08:33
Mam dokładnie to samo. Wiem że jestem gruba, mam do zrzucenia ponad 15 kg, nie mogę na siebie patrzeć i ciągle sobie mówię że teraz to już sie na serio biore za odchudzanie a za kilka dni porzucam dietę i ćwiczenia i rozpaczam sama nad sobą :(
- Dołączył: 2009-07-16
- Miasto: Tam Gdzie Każdy Jest Szcześliwy
- Liczba postów: 272
7 kwietnia 2011, 08:37
ja też mam do zrzucenia 15 kg..idzie mi to raz lepiej raz gorzej ale tym razem pojdzie mi to lepiej:) musimy uwierzyć w siebie
7 kwietnia 2011, 08:39
a stosujecie jakieś konkretne diety czy zwyczajnie MŻ?
ja kiedys stosowałam SB i byłam bardzo zadowolona ale teraz nie mogę się zmobilizować, choć lustro powinno być moim mobilizatorem
7 kwietnia 2011, 08:45
oj Carmel ze sportem to masakra strasznie szybko zaczyna mi sie niechcieć
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: -
- Liczba postów: 601
7 kwietnia 2011, 08:45
ja też... schudłam 6 kg, fakt przez długi czas, ale pewnie nie wrócą... została mi połowa jeszcze czyli następne 6, ale jakbym schudła jeszcze 4 to by było spoko :) tylko, że od jakiś 2 tyg. nie umiem ładnie trzymać diety, zebrać się do ćwiczeń :( już nie wiem co robići czuję, że tracę motywację... ech... żeby te 4 jeszcze :( a stosuję MŻ i ćwiczę, jak nie mam lenia...
7 kwietnia 2011, 08:57
Wydaj mi się, że za mało jesz... dlatego nie wytrzymujesz długo na takiej diecie. Nie lepiej zwiększyć kaloryczność posiłków i ćwiczyć?
Edytowany przez hailstone 7 kwietnia 2011, 08:59
7 kwietnia 2011, 09:00
Ja też potrzebuję jakiejś grupy wsparcia, razem zawsze lepiej..
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
7 kwietnia 2011, 09:32
mi również ciężko pierwszy tydzień minął super wszystko było sumiennie i utrata 1,7kg a kolejny już tylko 0,6 i potem znowu wzrosty po weekendowych obżartswach