Temat: Pewna siebie na wakacje


Lato zbliża się wielkimi krokami

Jest wiele grup, w których dziewczyny już znają sie bardzo długo
Tak więc razem z frania postanowiłyśmy założyć naszą
Grupka dziewczyn, które razem będą sie wspierać
które razem ustalą konkretne zasady i będą się ich trzymać
które nie uciekną po tygodniu




Diety żadnej nie narzucamy
bo każdy lubi coś innego
ZASADY:
1. Ważymy się co poniedziałek!!!!!
Pasek wagi
nie wierzę, nasz wątek trochę odżył:) hm, trudno coś doradzić, jak nie wiemy co jadłaś:)
hej:)
no niech ożyje:)
jak będziemy pisać nigdy ten wątek nie upadnie, a ja ciągle chudnę i tyje:(
już mam tego dość po dziurki w nosie
Pasek wagi
Nie martw się, mi pasek zaczął się cofać ^^
mi też, ale jeszcze nie zmieniam tylko biorę dupę w troki
Pasek wagi
A ja dziwnie, jem wszystko na co mam ochotę boję się, że przytyję, a na wadze jakieś dziwne niespodzianki.

 

a ja jestem zła jak cholera, bo dupa blada nic nie idzie. ale postanowiłam odnowić w sobie pokłady energii i zapału do bodybuldingu i nawet, jak nie schudnę, to będę taki pudzian, że mi nikt w drogę nie wejdzie. i o.

po wielkiej kolacji czas na rower, potem trening, potem 'nie wiem co' i w końcu czas się zabrać za tą cholerną prezentację.

ja działam jak sinusoida. Z jednej strony przez parę dni jem mało to znaczy na śniadanie płatki potem owoc i na obiad brokuły. Potem jadę na weekend do domu i napad na lodówkę. Sama sie nie umiem opanować. Budzę się po zjedzenie 5 kanapek, a jakbym się nie obudziła to jeszcze czekoladę bym pewnie zjadła.

 

ja mam taki problem, że jem dużo wieczorem. nie z powodu wieczornego napadu głodu, ale dlatego, że nie lubię jeść na długo przed spaniem. kładę się około 23 - 24, a ostatni posiłek najpóźniej o 18. i z obawy, że wcześniej zgłodnieję tak, że aż mi się zrobi niedobrze (na ogół tak reaguję na głód, nie mam ssania, tylko od razu odbija mi się żółcią), jem za dużo. dziś duża jajecznica z milionem dodatków i miska zupy warzywnej np.

ale pojechałam godzinkę rowerykiem, zrobiłam trening, teraz w końcu rozpocznę budowę prezentacji, skończę pewnie jurto... fuck, don't wanna.

przepraszam dziewczyny, że się nie odzywałam, ale internet mi siadł i dopiero dzisiaj mi to naprawili
u mnie wszystko bez zmian
ani na wadze, a ni w zyciu
Pasek wagi
Ja się muszę opanować i przestać wchodzic codziennie na wagę! Kurde, w poniedziałek najwcześniej znowu wejdę! Nie ma opcji ^^ Znów pewnie będzie jakiś kosmiczny wynik, bo zbliża się @... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.