- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 186
5 kwietnia 2011, 16:53
Szukam chętnych by razem zrzucac kilogramy pozostałe po ciązy. Mam 15 do zrzucenia i strasznie mi to opornie idzie może w grupie będzie szybciej ,łatwiej i przyjemniej.
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
16 kwietnia 2011, 19:28
Oj to jest już nas 4 do wydrapania oczu
czyste herezje i nic więcej ale jak ma sie tendencje do tycia to nic nie pomoże oprócz ograniczenia do końca zycia kcal w jedzeniu bo zawsze gdzieś się to przechowa
i tak samo jest z efektem jojo który według mnie jest po kazdej diecie czy rygorystycznej czy nie, długoterminowej czy krótkiej, jednoskładniekowej czy poprostu MŻ chodzi o to żeby dalej sie powstrzymywć od pewnych potraw które tuczą i nie ma siły że nawet jesli po roku odchudzania dalej wróci sie do starych nawyków te kg nie wrócą!!
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
16 kwietnia 2011, 19:42
Taril poszałalaś dziś z obiadem!!
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley24.gif)
wyglada smakowicie i pewnie tak samo jest pyszne
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie1.gif)
żeby wytrwać na diecie musi być smacznie a tym bardziej że jesteś matka karmiąca i nie możesz pozwolić sobie na drastyczne ograniczanie. Ja dziś odwaliłam kupe dobrej, nikomu nie potrzebnej roboty i mam dośc, prościej byłoby wrzucic granatnik i wtedy zacząc sprzatanie ale jakoś ogarnęłam temat i padam na twarz. Dobrej nocy mamuski
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 186
16 kwietnia 2011, 20:04
A ja dzis umieram tak mnie boli brzuch,jednak @ przyszła:) Jeszcze młody mnie wymeczył na placu zabaw i mam dosc. Co do odchudzania to fakt ze jak ktoś ma tendencje do tycia to niestety całe zycie musi się pilnować. Ja cały czas muszę patrzec co jem , jak w ciazy sobie pofolgowałam to teraz mam efekty. Dlatego tak bardzo zwracam uwagę na diete mojego synka żeby on nie mial nadwagi i nie musiał potem cale zycie się meczyc.Choc mysle że mu to chyba nie grozi bo jest szczuplutki mimo ze ma wielki apetyt a dodatkowo jest strasznie ruchliwym dzieckiem.
Miłego wieczorku i dobrej nocki:) :)
- Dołączył: 2006-05-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 350
17 kwietnia 2011, 09:59
No właśnie ja mam taką tendecje do tycia mam wrazenie że nawet na wodzie utyję i kalorie wchłaniam z powietrza :) Wczoraj byłam na obiedzie u dziadków i nie odmówiłam zieniaków z sosem i mięsem i do tego buraczki. Ale jak odmówić babci :) Jak cały tydzień ładnie na diecie się trzymam to w weekend nie musze tak rygorystycznie- słodyczy nie jem więc i tak sukces :) Trzymajcie się dietkowo dziewczyny ja waze sie w poniedziałej to bedzie po tygodniu odchudzania ciekawe czy chociaż 100g mi ubedzie.
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
18 kwietnia 2011, 07:32
- Dołączył: 2006-05-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 350
18 kwietnia 2011, 08:22
Xantypa- współczuje Ci , moja mała wczoraj wieczorem tak dawała do pieca ze myślałam ze wyjde z siebie małż nic nie pomagał bo głowa go boli jutro idzie do lekarza, oby mała sie nie zaraziła. Taka była marudna że nawet na spacerze w wózku nie chciała siedzieć. zasneła mi dopiero ok 3 a juz niespi od 7. No ale cóz dzieci tak maja, mi siada już kręgosłup od jej noszenia ale jak tu nie przytulic takiej płaczacej kruszynki. WAZYŁAM SIE wynik 94,1kg to nie jest źle zwłaszcza ze w sobote u dziadków zjadłam kalorycznie :) Miłego dnia pełnego cierpliwosci której sobie tez zycze :)
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 186
18 kwietnia 2011, 09:43
Witam poniedziałkowo:)
Taril gratuluje !!
Niestety ja po weekendzie mam bardzo duzo grzeszków jedzeniowych przez @ i nerwy poszalałm i dzis mam wyrzuty sumienia dlatego na wage nie wejdę przez najblizsze dwa tygodnie.
Za to wczoraj poszalałm kupiłm sobie sliczna sukienke na swieta i teraz szukam butów.
Mój mały też dzis od 7 na nogach ,teraz połozylam go do łóżeczka i "spiewa " na cale gardło:) a ja mam plana pomyć okna a potem na długi spacer .
- Dołączył: 2006-05-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 350
18 kwietnia 2011, 09:52
O Boziu ja też musze kupić coś na komunie i chrzest ale z taka du...ą to we wszystkim będę wygląć jak słoń a i brzuch mam nadal jak 8 miesiący nawet większy od mojej ciezarnej siostry co rodzi w lipcu Załamka ale w dzinsach nie pójdę dobrze że mam sklep C&A tam są duże rozmiary może coś wybiore myśle o lnianych spodniach i koszuli lub tunice do tego. ja już zjadłam grahamkę z tuńczykiem i kawe wypiłam co na obiadek jeszcze musze wymyślić.
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 186
18 kwietnia 2011, 11:06
Własnie Taril wymysl jakis przepis na obiad bo ja nie mam pojęcia co dzis upichcić.
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
18 kwietnia 2011, 12:35
Taril - gratulacje! Wzorcowo! Prawie kilogram w tydzień
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
przy naszych drobnych posturach trudno wynależć coś, w czym się nie bedzie wygladało jak matka polka. Ja swój brzuch po ciązy w świeta ukryje pod czarnymi spodniami i coś takiego dziwnego tj koszula połaczona z dłuższym kardigramem takie coś wynalazłam w tamtym tygodniu i będzie jak znalazł. Moja pociecha ma nastawiony budzik na 4.30 i nie ma siły żeby spał dłużej, z reguły jest to zmiana męża a ja przejmuje go o 6.30 ale dziś wyjątkowo trafiło na mnie i tak się męczymy nawzajem. Obiad mam z wczoraj więc choć jedno zajęcie z głowy i wyruszamy z młodym na spacer, w końcu ktos polegnie z nadmiaru świeżego powietrza
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
18 kwietnia 2011, 12:35
Taril - gratulacje! Wzorcowo! Prawie kilogram w tydzień
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
przy naszych drobnych posturach trudno wynależć coś, w czym się nie bedzie wygladało jak matka polka. Ja swój brzuch po ciązy w świeta ukryje pod czarnymi spodniami i coś takiego dziwnego tj koszula połaczona z dłuższym kardigramem takie coś wynalazłam w tamtym tygodniu i będzie jak znalazł. Moja pociecha ma nastawiony budzik na 4.30 i nie ma siły żeby spał dłużej, z reguły jest to zmiana męża a ja przejmuje go o 6.30 ale dziś wyjątkowo trafiło na mnie i tak się męczymy nawzajem. Obiad mam z wczoraj więc choć jedno zajęcie z głowy i wyruszamy z młodym na spacer, w końcu ktos polegnie z nadmiaru świeżego powietrza