Temat: Wiosene sprzatanie kilogramów po ciązy:)

Szukam chętnych by razem zrzucac kilogramy pozostałe po ciązy. Mam 15 do zrzucenia i strasznie mi to opornie idzie może w grupie będzie szybciej ,łatwiej i przyjemniej.
Mniam mniam Taril pyszności:)
Ja teraz to na truskawkach caly czas jestem :) :) chyba mi niedługo bokiem wyjdą!!! Małemu tez smakują i wcina z 12 dziennie.
Boziu czy u Was też jest tak duszno??? Już nie ma czym oddychać i lepię się z tego gorąca brrr! 
Tesciowa własnie dzwoniła ze już mrozi serniczek na zimmno wiec dziś dyspenza na wieczór . Trzeba tez za zdrówko tescia cos łyknąc:)

Taril - dzięki za przepis na kawe. Zaraz wyruszam na spacer to rozejrze się za takim urządzeniem.

Mama Misia - nie jest gorąco! Jest przegorąco zapowiadaja burze i jakos dojśc do nas nie mogą i jest parno.  A zdrowie teścia jest najwazniejsze

Pogoda jest okropna, co chwile się chmurzy a parno jest niesamowite. Jutro wybieram się na jakies zakupy bo mamy za 3 dni rocznice slubu i jak zwykle nie mam pomysłu, pójde na zywioł może cos mi wpadnie w oko. Trzymam sie diety białkowej i cos tam powoli leci, troche naginam zasady pod siebie bo nie trawie pewnych produktów ale brakuje obżerania sie po obiedzie słodkim do kawusi z mężem.
Czesc, ja tez chce sie przylaczyc;) Podoba mi sie wasz wątek bo rozmawiacie na bliskie mi tematy. Tez mam Malego Potworka ponad rok juz, w ciąży przytyłam do ponad 80kg(potem przestalam wchodzic na wage, wiec calkowitego rozmiaru zniszczen nie znam), też chcę wreszcie się zabrać za siebie, bo 2 wesela rodzinne przede mną, i wiem coś z pierwszej ręki o hipotekach na 30lat;)
Przez ostatni miesiąc lub 2 (jojowalam) straciłam 2 kg, ale dziś rano znów ponad 70kg. Jak ja nienawidzę tej 7 z przodu! Pozdrawiam was wszystkie seredeczni!
Pasek wagi
witaj wśród nas MagaGoim nas więcej tym więcej rzeczy mozna się dowiedzić. ja dzis od rana biegałam za prezentem dla męża z okazji rocznicy slubu a jutro żeby nie wiem co wyjeżdżamy z domu i nie mam zamiaru gotowac obiadu, jak świeto to swięto!! popołudniu zmykamy na wieś do rodziców bo mozna się zaparzyć i w takie dni to marze wreszcie o swoim domu i ogrodzie. Ehhh juz niedługo mam nadzieje sie tak stanie. A Ty Maga Go - na jakiej diecie jesteś? Ja uskuteczniam proteinowa i wytrzymuje twardo już 3 dzien i obym nie odpadła na przedbiegach

Mama Misia - ile tych toastów było że jeszcze nie dajesz znaku życia???

Bez ogrodu to w ten upał bym chyba zwariowała - a tak Małego wypuszczam i on szczęśliwy sobie truchta od rowerka do trampoliny do zjeżdzalni a ja na kocyku w cieniu drzewa;) Ja jestem na diecie MŻ w sumie - nadal karmię małego przed snem, i jak przez 2 dni pociagnęłam 1300kcal to zrobiłam się taka słaba że szok. Proteinowa nie dla mnie, bo choć wegetarianką nie jestem (ah, pizza z pepperoni!) to ogólnie tak mięska nie lubię. Ale staram się jeść albo kaszę manną albo płatki owsiane rano, jajka na twardo, jogurty jako przekąski, dużo owoców itp. Szału nie ma, waga mi stanęła na 70kg(dziś bylo 70.6kg ale mam nadzieję że to aberracja) i ani myśli zejść. Z ćwiczeń też niewiele, bo cierpię na zaawansowanego lenia i już szczególnie jak jestem po całym dniu użerania się zabawy z dzieckiem to mi się zwyczajnie nie chce. Staram sie rano i wieczorem skoczyć po 8min na skakance, i godzinny spacer dziennie. Swoją drogą, kg powinny same spadać z matek, ja niby tylko mu pieluszki zmieniam, karmię, hustam a wykonczona jestem wieczorem na maksa! Mam czas do 18 czerwca, czyli za 2 tyg zrzucić 1 rozmiar (jakieś 3 kg) bo inaczej bedę musiala na gwałt szukać sukienki na wesele. Nadal się łudzę, że mi waga jakoś ruszy magicznie w dół;)
Pasek wagi
#Hej jakie jest wasze zdanie odnośnie noszenia bikini po porodzie. Przed ciążą bardzo lubiłam bikini i chodziłam w nim po domu lub kiedy szliśmy na plażę. Po porodzie już go nie noszę i na plażę zawsze ubieram t-shirt i krótkie spodenki- nie wchodzę też do wody.
Ciało mam takie, jak przed ciążą ale sam fakt, że mam dziecko jakoś nie pozwala mi nosić bikini- bo po prostu nie wypada chodzić w bikini i być matką.#
co sądzicie o tej wypowiedzi? Mi szczęka opadła. Że niby przez następne 40 lat mam nie wchodzić do wody, bo mam dziecko??? Rozumiem jakby powiedziała, że nie wypada nosić bikini bo cialo po ciąży tragiczne, ale ona wyraźnie twierdzi że powodem jest dziwnie pojęta Moralność lub Przyzwoitość. Czy mi się wydaje że inni ludzie jeszcze aż tak nie powariowali, czy naprawdę ktoś jeszcze uważa że Matka Polka powinna ukrywać fakt że jest kobietą i człowiekiem wogóle??

Pasek wagi
Boże!!! Kto to takike herezje głosi???? Niektórzy zatrzymali się na XVIII  wieku więc trzeba zrozumieć. Wg mnie bikini i cokolwiek innego oczywiście stosownie do wieku żeby nie było z tyłu liceum z przodu muzeum ale jak najbardziej jestem za byle się w tym dobrze czuc i nie wstydzić swojego ciała.

dopiero wróciliśmy od rodziców, w miedzy czasie zakupy a z młodym to jest nieustanna walka tak samo jak i z jego ojcem na zakupach obaj są niemożliwi i nie wiem kto dzierży palme pierwszeństwa i w biegu kąpanie i nawet nie chciał zjeść więc od razu pacyfikacja bo ja też sie musze ogarnąć bo cała jestem zgrzana i czekamy na tatuska. Mnie proteinowa srednio leży ale ze wszystkich znanych mi diet najbardziej mi podchodzi choć brakuje makaronu i chlebka mam nadzieje że w przyszłym roku i my bedziemy sie chłodzić w naszym ogrodzie choć jak myśle ile przed nami roboty i załatwień to mnie słabi ale jest cel i trzeba do niego dążyć

Taril - widziałam w biedronce blender cena 89 zł i mam pytanie odnośnie wyrobu w nim kawy, byłoby to urządzenie czy poszukać jakiejś mniejszej wersji o ile widziałaś ten przyrząd?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.