Temat: Wiosene sprzatanie kilogramów po ciązy:)

Taril dokładnie ,Xantypa ma racje. Malutkiej bardziej bliskości brakuje niz tego cyca.Na ale  nawet jak wrócisz do pracy to przed snem zawsze możesz ją karmić .A jak ze ściąganiem pokarmu? Tez pije mleczko z butelki?

Xantypa fakt ,na Dukanie szybko schudniesz ale trzeba wielkiej konsekwencji .Ja niestety nie wytrzymałam bo sam nabial i mięso to nie dla mnie .Ja muszę warzywa,kasze ,owoce Bez tego zyć nie mogę:) Natomiast wogóle nie jem chleba i cukru  i cieszę sie ze tak łatwo mi z tym poszło,choc nie ukrywam że w sklepie totalnie mnie kuszą świeże bułeczki ale walczę z pokusą!

ja znowu przepadam za makaronem ale już kiedyś wytrzymałam tydzień na białkowej i były efekty ale chodził za mna mój upiór tzn mąż i skusiłam się na coś dobrego i dałam sobie spokój. Jestem cała spocona a nic wielkiego nie robie, i nadwaga i hormony mnie dobijaja bo mam już 7 dzień @ a i po ciąży nie zdążyłam pójść zbadać tarczycy i tak odkładam to na świetego dygdy.

Dziewczyny z pracy bede wracać ok 15 i od tej godziny moja mała może cyckać na noc napewno bede jej dawała cycusia. Moja mała nic nie pije z butelki i nie toleruje smoczka wiec nie ma co ściągać pokarmu :( jak małą przegłodzę to czasem zje porządny jeden posiłek- dam jej cycka przed wyjściem do pracy potem moja mama coś jej po 3 godzinach wciśnie jakaś zupka lub danonek, potem drugi posiłek na spacerku to coś pozytywnie.

Taril zobaczysz ze wszystko się ułozy. :)

Xantypa a może to wina tarczycy że nie chudniesz,tak jest przy niedoczynności.

ja się już lecze z 10 lat i moja endokrynolog twierdzi że to sa wole obojętne, no ja nie wiem, nie znam sie ale mam trochę objawów które świadczyłyby o czymś innym np bolesne miesiączkowanie, oblewanie się potem mimo że nie zawsze ważyłam tyle ile waże no i jem codziennie wg niej cuuuuudowne tabletki na tarczyce które niby są najlepsze na odchudzenie ale na mnie gdzieś jakoś nie działają

Taril do 15 jest troche czasu może wtedy Twoja mała się zmusi do butli, pewnie bedzie lament ale z głodu się przekona i pociągnie smoka

Dzięki kochane za słowa otuchy :) ja mam nadzieje ze po powrocie do pracy waga zaczne spadać szybciej dziś rano było 91 kg więc nie jest tragicznie idzie w dół ale pooooowwwwoooolllllliiiiii :)  ostatnio jem dużo lodow :( i coli zero nie zdrowo ale w taki upał jak się powstrzymać :) a i mrożone kawki sobie robie miksuje lód dodaje zaparzonej kawki i spienione mleczko polecam :)

Taril zrobiłas mi smaka taka mrożoną kawką.Własnie muszę sobie kupić taki mikser w ktorym moge rozdrabniać lód.
A ja się pochwale że dzis rano zobaczylam 79 na wadze czyli kilos w dól .Jednak rowerek czyni cuda :) Choc się ze mnie leje ciurkiem przy tym upale ale lubię na nim jeździć:)
Ja jutro znów do teściów na grilla ale tylko coś skubnę ,bo się ostro zawziełam!

Mama Misia - teraz 7 a niedługo wymarzone 6 ja od wczoraj działam z proteinowa i jestem -0.5 kg ale mam 8 dzień @ i mnie już krew zalewa dosłownie i w przenosni,  1,5 roku temu byłam na laparoskopii jajników i pewnie zaś bedzie niespodzianka.  jak nie urok to .......

Taril -też się łudze że jak wróce do pracy to jakoś mi to sprawniej pójdzie bo w domu tylko myśle o tym co zjadłam i co by tu jeszcze zjeśc. I prosze o przepis na ta kawke

wow ale ładnie chudniecie :) kawke robie tak, 3łyzki czubate kawy ropuszczalnej,2 łyzki wody, krusze 6 kostek lodu w malakserzewlewam ta kawe robi sie taka kawowa papka mam z ikei takie urzadzenie reczne do spieniania mleka robie pianke z pół szklanki mleka i dolewam pychaaaaaaaaa ale mozna mleko dodac do malaksera i wychodzi to samo SMACZNEGO