- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 sierpnia 2018, 22:44
Chciałam wiedzieć czy tylko ja nie uległam modzie na paznokcie hydrydowe czy jest ktoś jeszcze?
10 sierpnia 2018, 06:44
To nie jest moda.. Ja maluję paznokcie od kilku lat, a zmieniłam ze zwykłego lakieru na hybryde bo jest trwalsza. Śmieszą mnie te wasze teksty o sztucznych szponach. Ja maluję własne paznokcie nie żadne przedłużane i nie ma żadnej grubej warstwy. Szczególnie że są teraz te lakiery gdzie masz bazę top i kolor w jednym produkcie to o czym my w ogóle mowimy
Edytowany przez Despacitoo 10 sierpnia 2018, 06:49
10 sierpnia 2018, 07:02
nigdy nie miałam na paznokciach nic prócz zwykłych lakierów. I nie zmienię tego :)
10 sierpnia 2018, 07:15
Ja mam teraz hybryde chyba 5 raz w życiu i powiem szczerze, że jest to bardzo wygodne. Mam krótkie paznokcie i 2 warstwy lakieru i nie wygląda to "grubo". Śmieszą mnie te teksty o sztuczności (w odniesieniu do malowania zwykłym lakierem), raz nawet przeczytałam o protezach paznokci hahaha. Komuś się chyba pomyliło z tipsami ;)
10 sierpnia 2018, 08:00
ja miałam, nie mam i mieć nie będę... Jest to wygoda zwłaszcza np. podczas wakacji ale moje paznokcie mówią stanowcze nie. Po pierwsze trn lakiet nie trzyma się mojego pazyra i juz po 2-3 dniach odchodzi a potem mam dramat z płytką po zdjeciu, wiec mi najnormalniej w świecie szkoda tak osłabiać paznokcie
10 sierpnia 2018, 08:02
Robię hybrydy sama, bo uważam że wychodzą mi lepiej niż "stylistkom" które walą za dużo warstw, czasami dodają żel i wychodzi z tego koszmarek. A potem ściągają frezarką...
- nie ma różnicy w grubości między hybrydą a normalnym lakierem - kładę bazę, jedną warstwę lakieru i top
- paznokcie są naturalne, nie przedłużam ich - ale rosną dłuższe bo hybryda zabezpiecza je przed łamaniem
- po prawidłowym zdjęciu hybrydy paznokieć jest w idealnym stanie, gładki i twardy.
- całe malowanie zajmuje krócej niż z tradycyjnym lakierem - bez ściągania poprzednich paznokci cała zabawa zajmuje mi 30 minut, włączając manicure
10 sierpnia 2018, 08:21
ja nie mam. raz zrobilam, pare lat temu, byly tez zdjete profesjonalnie w tym samym miejscu i dla mnie to masakra, moje paznokcie byly jak papier do kalki
10 sierpnia 2018, 08:33
Wydaje mi się, że sporo z Was pisząc o tym, jak hybrydy są paskudne ma na myśli paznokcie żelowe. Te są faktycznie paskudne, grube i wyglądają, jak skorupy żółwia. Rozumiem też awersję do szponów przedłużanych na formach z brylancikami, naklejkami, czy innymi bzdetami. To jest tandeta pasująca do dmuchanej lali - idealnie komponują się z tym: solarium, koszmarnie farbowane włosy, sztuczne rzęsy i wypełniacze w ustach. Ale... ale, dobrze zrobiona hybryda w stonowanym kolorze na krótkich, bądź nieznacznie zapuszczonych paznokciach jest naprawdę w porządku i wygląda estetycznie. Ja robię sobie hybrydy sama i kiedy je ściągam acetonem, to nigdy nie spiłowuję paznokcia. Tylko lekko przecieram go blokiem polerskim. Hybrydy bardzo mi pomogły, kiedy moje paznokcie po dłuższej pracy z chemikaliami w laboratorium stawały się łamliwe, rozdwajały się, żółkły. Teraz aktualnie robię sobie przerwę - bo uważam, że takie przerwy są niezbędne - i obecnie zwykłe lakiery utrwalam z topem hybrydowym. Paznokieć nie ma kontaktu z utwardzaną żywicą, taką półhybrydę ściąga się w 5 minut a dodatkowo klasyczny lakier nabiera pod hybrydowym topem o wiele lepszego połysku i gładkości.