Temat: Insulinooporność mam pytania.

Hej! Nie dawno dowiedziałam się, że choruję na Insulinooporność. Moje próby poprawienia wagi przynosiły znikome skutki. Ponieważ, organizm nie przemieniał spożywanych posiłków w energię tylko zatrzymywał wszystko z powodu nadmiaru insuliny. 
Mam wiele pytań tak jakby z "drugiej strony". Pytania do osób które same mają z tym do czynienia, lub znają kogoś kto ma.
Obecnie jestem na 4 tygodniowej próbie stabilizacji. Leki które biorę, mają pozwolić mi "normalnie" schudnąć.
Naczytałam się w internecie, że wiele osób po rozpoczęciu leczenia bardzo schudło bez jakiś wielkich ćwiczeń i diet.
W co osobiście sama nie wierzę i zastanawiam się jak to wygląda od środka. Jak było w waszym przypadku?
Druga sprawa to leki. Obecnie przyjmuje ovarin (x2), metformax 850(x3) i hydrocortisonum-sf(x 1/2 dziennie).
Odkąd je biorę mam trochę gorsze samopoczucie fizyczne. Czasami odczuwam lekkie mdłości. Często takie dziwnie uczucie w brzuchu, które nie jest uciążliwe ale wyczuwalne. No i co wcześniej się nie zdarzało (chociaż możliwe, że to za sprawą upałów).
Mam w ciągu dnia takie momenty gdzie naglę czuje się bardzo zmęczona i mam ogromną ochotę iść spać.
Nie wiem teraz czy tak powinno być. Właśnie w ten sposób leki zaczynają działać, czy wręcz odwrotnie.
Następną wizytę u mojego ginekologa mam właśnie za te 4 tygodnie, a minęło dopiero kilka dni. 
Jeśli wiecie coś na ten temat w praktyce to będę wdzięczna za informacje. 
Pozdrawiam i miłego dnia! (smiech)

Czy leki wdrążałaś stopniowo? Chodzi o metformax. Czy od razu zaczęłaś od dawki 3x850? Metforminę powinno się zwiększać stopniowo aby zapobiec skutkom ubocznym (dolegliwości żołądkowe).

Leki na IO to nie jest magiczny środek na odchudzanie. Potrzebna jest jak w każdym przypadku zdrowa dieta z niskim IG i dawka ruchu. 

No i to co odczuwasz, zmęczenie itp. to są normalne objawy IO, które odczuwa się po zjedzeniu czegoś "zakazanego" - jak wygląda Twoja dieta? Po jakich posiłkach odczuwasz zmęczenie? Powiem Ci, że ja biorąc metforminę pożegnałam się z uczuciem zmęczenia po posiłkach, nie powinno być na odwrót.

Poprę Dominikę, jeśli do razu pełnia dawka, to skutki uboczne mogą uprzykrzyć życie. Zmęczenie po posiłkach, dlatego że nei dozwolone jesz, albo masz niski spadek cukru. Ja na początku brania mierzyłam sobie cukier przy takich zjazdach, po czasie się unormowało, bo wiedziałam co mi szkodzi, no i dietka :D

Leki nie schudną za Ciebie, jednak mogą pomóc, nie będzie to już walka z wiatrakami :D

Co do ćwiczeń, tutaj jak już się przekonałam wszystko zależy także od organizmu. U mnie musi być umiarkowany, z utrzymanym tętnem, bo inaczej waga szybuje do góry :D Także spacer, rower, pływanie, lekki/krótki fitness nie podnoszący powyżej 60 -  70% tętna 

Musisz poznać swój organizm, on sporo Ci powie :D Jak masz facebook znajdź grupę insulinooporność :D

Pasek wagi

Ja biorę ponad miesiąc metformine, nie mam problemów z wysoką waga, więc to odchudzanie nie jest na pierwszym planie,ale widzę, że waga przestała skakać o 1-2 kg, trzyma się mniej więcej w miejscu. Od dawna trzymam dietę IG ale nie wiele daje, w sensie myślałam że teraz będę chudnąć, w dodatku sporo chodzę. Niestety. Ale jest jeden plus- nie muszę już się głodzić żeby nie przytyć, mogę zjeść więcej-oczywiście zdrowo. Aaa, oprócz INS. Mam Hashimoto, to pewnie też jest jakaś przyczyna.

Pasek wagi

Na początku przy metforminie są problemy żołądkowe. Zaczęłaś od razu od dużej dawki zamiast wdrażać stopniowo. Każdy dobry lekarz daje na początku dawkę 50% albo nawet 25% i co 2 tygodnie zwiększa do pełnej dawki. Ja wdrażałam stopniowo i jak doszłam do dawki 1000 to myślałam, że mnie rozerwie od środka tak mnie bolał żołądek i jelita, w dodatku miałam mdłości, kilka razy zwymiotowałam, biegunki były straszne. Przeszło po tygodniu czy 2 ale ostro przeszłam fazę wdrażania. Spadki energii mam do dzisiaj, myślę, że jest to związane z węglami i insuliną. Zresztą powinnaś ograniczać węgle przy io, patrzeć na ig a jeśli już jesz węgle to np. kasza gryczana, chleb razowy... Żadne śmieci typu białe pieczywo czy słodycze. Metformina pomaga schudnąć, mojej znajomej zaczęły kg lecieć po metforminie i niewielkiej modyfikacji diety ale też nie traktuj tego jako magiczną pigułkę typu "jem wszystko i chudnę". Ja też zaczęłam tyć przy io, potem zaczęłam intensywne odchudzanie głodówką i naprawdę wolno schodziłam z wagi mimo, że prawie nic nie jadłam. Po metforminie jem sporo i nie mam skoków wagi jak kiedyś. Muszę przytyć oczywiście kilka kg ale bez metforminy tyłabym w zastraszającym tempie i pewnie przekroczyłabym w miesiąc próg nadwagi. Z metforminą tak nie mam, waga albo sobie stoi w miejscu albo powoli rośnie (co jest mi na rękę) a jak przez tydzień byłam chora i niewiele jadłam to nawet schudłam, więc z doświadczenia wiem, że pomaga. Ale jak już pisałam to nie jest magiczna pigułka, trzeba uważać co się wkłada do buzi. To taki wspomagacz a nie środek odchudzający.

Przy metforminie mogą się pojawić skutki niepożądanie, zwłaszcza na początku. Ja biorę Glucophage xr 750, to jest jedna tabletka wieczorem i przez pierwszy miesiąc trochę bolał mnie brzuch, wątroba. Potem się sprawa unormowała. Obecnie (po 1,5 roku) jedyny mój problem to ten, że bardziej niż inni jestem podatna na choroby związane z układem pokarmowym typu grypa żołądkowa/jelitowa i gorzej je przechodzę, lekarz mówi, że przy tych lekach to normalne.

Same leki jakoś cudownie nie spowodowały odchudzania, ale dieta, którą mi do nich zalecono to już inna sprawa. Dieta niskowęglowodanowa- nie chodziłam głodna, jadłam dużo, ale za to było mega restrykcyjnie- żadnych produktów wykonanych ze zbóż i pseudozbóż, ziemniaków, dyni, kukurydzy, buraków, marchewki, owoce dwa razy w tygodniu jedna porcja o niskim ig. Po miesiącu mogłam jeść owoce do 4 razy w tygodniu, nadal jedna porcja o niskim ig i kostkę czekolady gorzkiej powyżej 70%. Po kolejnym miesiącu raz na dwa tygodnie mogłam zjeść naleśniki z mąki gryczanej. Wcześniej zrzucenie jednego kilograma miesięcznie to był mega sukces, na tej diecie plus leki, zleciałam podajże 18 kg w ciągu 8 miesięcy. Bez głodzenia się, wręcz przeciwnie, nigdy dotąd nie jadłam takich ilości jedzenia! Również w późniejszym czasie, kiedy leczenie zaczęło przynosić skutki- stosunkowa niska insulina (przy wartościach 6,5 po ok 8-9 miesiącach, 4,7 po roku z małym hakiem) pozwoliły mi jeść spokojnie owoce czy pełnoziarniste pieczywo, makaron i nie powodować tycia "z powietrza". Cały czas byłam na metforminie, bez zmiany dawki.

Między listopadem a marcem tego roku jadłam już całkiem sporo węglowodanów- głównie z razowego pieczywa i owoców, ale zdarzało mi się zjeść biały makaron czy biały ryż (te dwa ostatnie nie codziennie) i insulina nie skakała, a waga nie skakała. Nie malała też, bo nie pilnowałam kalorii, deficytu. Ot, jadłam jak chciałam. Dopiero od kwietnia zalałam się słodyczami i to spowodowało skok, złe samopoczucie. Dwutygodniowa przerwa od leków sprawiła też, że pierwszy tydzień ponownego ich brania spowodowała dolegliwości żołądkowe- na szczęście ustały.

Pasek wagi

dziewczyny mam pytanie, czy mozna miec insulinooporosc i byc szczuplym ?

Tak, można.

Pasek wagi

Doma19 napisał(a):

dziewczyny mam pytanie, czy mozna miec insulinooporosc i byc szczuplym ?

Miałam poniżej 40 kg i io. Spokojnie można. W io może się np. uodpornić tkanka tłuszczowa na działanie insuliny i wtedy insulina nie idzie w tkankę tłuszczową to tak w dużym skrócie.

a jakie miyscie tego objawy ?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.