Temat: reklamacja

Czy ktoś z was składał reklamację na niewygodne buty? Kupiłam w Wojasie buty- mają ozdobne obszycie na wysokości palców. Od środka nie jest ten szew niczym zabezpieczony i nie mogę w tych butach chodzić. Za każdy razem doprowadzają mi palec do takiego stanu, że nie mogę chodzić- szew uciska mi na mały palec. Mam je od 2 miesięcy a zaledwie kilka razy w nich chodziłam bo za każdym razie muszę nogi do używalności doprowadzać.

reklamuj jak najbardziej. Jest to ewidentna wada uniemożliwiająca korzystanie z obuwia. Jak Ci coś będą marudzili że czemu dopiero teraz po 2ch miesiącach, to powiedz, że myślałaś, że się to jakoś ułoży i że jest to kwestia tego że buty sa nowe. Ale że nic się nie zmieniło. Nie wiem jak jest w Wojasie (czy są przychylni do reklamacji czy jednak jak w CCC z uporem maniaka nie przyjmują), ale nie daj się zbyć :) To taka sama wada jakbys miała odklejoną podeszwę - bo i w tym przypadku i w tym Twoim nie da się butów używać. Tym bardziej, że Wojas tani nie jest, więc nawet dla nich obciach, ze wypuścili takiego bubla ze szwem, który ora stopę

Pasek wagi

Spróbować możesz ale mogą też to uznać jako "niedopasowanie obuwia do stopy". Może być też tak, że im poszło coś nie tak i uznają reklamację za zasadną. Reklamacja nic nie kosztuje a możesz zyskać nowe buty lub zwrot pieniędzy;) nie mów tylko, że wada została zauważona od razu, bo na złożenie reklamacji masz chyba 30 dni. Stąd też często reklamacje uznawane są z automatu za niezasadne np buty zimowe reklamujesz latem. 

a ja się obawiam, że Ci powiedzą, że ten szew na wierzchu widziałaś w momencie zakupu butów, mierzyłaś, nie jest to żadna wada ukryta. Daj znać jako poszło:) Powodzenia

Pasek wagi

Reklamuj aczkolwiek mogą stwierdzić, że jest to Twoje subiektywne odczucie,  lub Twoja sprawa niedopasowania buta do anatomii stopy podczas przymiarki a sam but jest wykonany prawidłowo. Wszystko zależy teraz od tego, jak traktują klienta. Upieraj się, że ta para butów nie nadaje się do użytku z powodu ostrych szwów raniących stopy podczas chodzenia. Reklamacja obejmuje towar 1 czy 2 lata ? A Ty reklamujesz zaledwie po 2 miesiącach. Jeśli nie będą chcieli przyjąć reklamacji udaj się do Rzecznika Praw Konsumenta w Twojej miejscowości, u mnie w mieście przyjmuje w Urzędzie Miejskim bezpłatnie i ja 2 razy już korzystałam z pomocy, która polegała na  zrobieniu telefonu do opornych firm o polubowne załatwienie sprawy i to błyskawicznie skutkowało przeprosinami i załatwieniem sprawy uczciwie. Wojas ma drogie buty więc to do czegoś zobowiązuje. A tak na marginesie nie mają wygodnych butów, są twarde i trudno mi w nich chodzić bez bólu stóp. Dlatego ja tam nie wchodzę choć muszę przyznać, że wizualnie są ich buty ładne.

Pasek wagi

sarulka1975 napisał(a):

Reklamuj aczkolwiek mogą stwierdzić, że jest to Twoje subiektywne odczucie,  lub Twoja sprawa niedopasowania buta do anatomii stopy podczas przymiarki a sam but jest wykonany prawidłowo. Wszystko zależy teraz od tego, jak traktują klienta. Upieraj się, że ta para butów nie nadaje się do użytku z powodu ostrych szwów raniących stopy podczas chodzenia. Reklamacja obejmuje towar 1 czy 2 lata ? A Ty reklamujesz zaledwie po 2 miesiącach. Jeśli nie będą chcieli przyjąć reklamacji udaj się do Rzecznika Praw Konsumenta w Twojej miejscowości, u mnie w mieście przyjmuje w Urzędzie Miejskim bezpłatnie i ja 2 razy już korzystałam z pomocy, która polegała na  zrobieniu telefonu do opornych firm o polubowne załatwienie sprawy i to błyskawicznie skutkowało przeprosinami i załatwieniem sprawy uczciwie. Wojas ma drogie buty więc to do czegoś zobowiązuje. A tak na marginesie nie mają wygodnych butów, są twarde i trudno mi w nich chodzić bez bólu stóp. Dlatego ja tam nie wchodzę choć muszę przyznać, że wizualnie są ich buty ładne.

 Za każdym razem robi się wielka rana na palcu, więc nie takie subiektywne. 

sprawdź w necie czy nie powinnaś miesiąc od zauważenia wady zgłosić - jeżeli tak to odrzucą Ci z automatu - nie mam czasu zerknąć teraz w aktualne przepisy

Pasek wagi

free87 napisał(a):

sprawdź w necie czy nie powinnaś miesiąc od zauważenia wady zgłosić - jeżeli tak to odrzucą Ci z automatu - nie mam czasu zerknąć teraz w aktualne przepisy

Zawsze mogłam zacząć w nich chodzić miesiąc temu :) Dobrze wiedzieć

Wiem, że nie subiektywne to odczucie dyskomfortu, bólu i rany, ale oni na prawdę potrafią mieć takie idiotyczne powody aby tylko nie uznać reklamacji. Dla przykładu buty używane w ładną pogodę, chodzenie po alejkach i chodnikach rozkleiły się po jednym spacerku. Wiesz co koleżance odpowiedzieli ? że buty nie używane zgodnie z przeznaczeniem. Nie, to akurat nie Wojas, ale jednak... Piszę to abyś  przygotowała się  dobrze ze swoją racją. Z tego co pamiętam lepiej abyś nie przyznawała się, że wadę butów zauważyłaś dalej niż 2 tygodnie temu o ile nic się nie zmieniło z tym czasem. A to oznacza, że lepiej powiedzieć, że zauważyłaś np 10 dni temu, gdy pierwszy raz założyłaś je na spacer i każda kolejna próba kończyła się bolesnymi ranami w miejscu szycia, które jest ostre i uniemożliwia użytkowanie.  A zatem ważna jest odpowiedź na pytanie zadane w protokole reklamacyjnym Kiedy Pani zauważyła wadę. 

Pasek wagi

Ja też mam z Wojasa buty i niestety identycznie fatalnie jest zrobiony szew tyle ze na pięcie...z zewnątrz pięknie w środku wystaje... Polecono mi preparat do rozciągania obuwia i skórzane zapiętki naklejane. Pomogło, niemniej nie wróżę ci pozytywnego rozpatrzenia reklamacji bo nie jest to uznawane za wadę-można było kupić lużniejsze, można podklejać ochronnymi silikonowymi czy skórzanymi paseczkami...to tylko niedopasowanie do naszej nogi które w sumie powinno być wyczuwalne już przy mierzeniu (ja czułam że jest ciasnawo,ale uznałam że skóra się mocno rozciąga i nie sądziłam że najpierw zrobi mi ranę).

Mąż reklamował buty skórzane Lasocki z Deichmana- założone 3 razy i całkowicie się rozkleiły- pani nie chciała przyjąć bo....."widać że były używane" i jest zagięcie skóry na nosku! (a rozklejone bok podeszwy....) w końcu po kłótni przyjęła ale tylko do naprawy-chałowo, beznadziejnie skleili jakims butaprenem który wyłaził z boku! Mnie-także od Lasockiego skórzane botki-postawione na półce całe czubki w kilka dni straciły kolor z granatowego do szarego(tył buta pozostał ciemny)- z przodu padało światło od okna.... Reklamacji nie uznano mimo że były użytkowane ze 2 tyg bo.....okazuje się że od słońca mogą się odbarwić! kazano mi je zapastowac sobie na czarno....(!) Nie wiedziałam że kupuje buty "na noc" bo w dzień mi zblakną natychmiast... Skoro to nie są wady zdaniem producenta to co my mówimy o wystającym szwie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.