Temat: Rodzice uczniów nie chcą autystycznych dzieci w klasie z ich dziećmi.

Zainspirowana innym tematem, postanowiłam założyć ten. Kilka dni temu przeczytałam taki artykuł:

http://natemat.pl/244315,rodzice-nie-chca-zeby-ich-dzieci-uczyly-sie-w-chorymi-na-autyzm

W skócie rodzice uczniów nie chcą żeby autystyczne dzieci chodziły do klasy z ich dziećmi.

Zgadzacie się z tymi rodzicami? Ale szczerze?

Ja się zgadzam i też nei chciałabym żeby w klasie mojej córki było takie dziecko. Czy rodzice autystycznych dzieci powinni wymuszać ''normalne traktowanie'' ich dzieci skoro te dzieci nie potrafią ''normalnie'' się zachowywać?

czyli każde dziecko, które jest zaczepne, ale zdrowe tez zaliczasz do NIEnormalnych?

Pasek wagi

cynamonowy44 napisał(a):

czyli każde dziecko, które jest zaczepne, ale zdrowe tez zaliczasz do NIEnormalnych?
Jak jest zdrowe, niewychowane i zachowuje się NIEnormalnie to zaliczam do rozwydrzonych i źle wychowanych (nienormalnych). 

Autorko tematu, a może izoluj swoją córkę od wszystkich dzieci? W końcu nie wiadomo co z nich wyrośnie? Statystycznie rzecz biorąc może się znaleźć wśród nich przyszły morderca, złodziejka, alkoholik, gej albo ćpunka... To przecież też nie jest normalne i stwarza zagrożenie dla Twojego dziecka.

już CI ktoś pisał o osobowości. Doczytaj. 

Mam wrażenie, że jesteś jak ta smoczyca kamila. Rozpoczałas dyskusję, zapytałaś co my na to, ale nie akceptujesz tego co inni myślą. 

Pasek wagi

studentka1986 napisał(a):

Autorko tematu, a może izoluj swoją córkę od wszystkich dzieci? W końcu nie wiadomo co z nich wyrośnie? Statystycznie rzecz biorąc może się znaleźć wśród nich przyszły morderca, złodziejka, alkoholik, gej albo ćpunka... To przecież też nie jest normalne i stwarza zagrożenie dla Twojego dziecka.
Gej to coś złego? I co to w ogóle za hipotezy, liczy się teraźniejszość.

Nie muszę tego robić (izolować od wszystkich), człowiek to istota socjalna, ale może wybierać z kim może się socjalizować. Moja córka jest jeszcze mala, więc częściowo ja o tym decyduje, ale ona sama już ma radar, który wyczuwa dobrych i złych ludzi (w tym dzieci) i jakoś trafia w większości na fajnych kompanów do zabawy. Ma też przyjaciela od urodzenia. Jakoś nie grozi jej samotność, zawsze ma z kim się bawić jak wspomniałam.

Swoją drogą jednymi z najlepszych rodziców jakich znam są dwa geje :) Mają świetne dzieciaki, moja córka uwielbia się z nimi bawić. 

helppls napisał(a):

studentka1986 napisał(a):

Autorko tematu, a może izoluj swoją córkę od wszystkich dzieci? W końcu nie wiadomo co z nich wyrośnie? Statystycznie rzecz biorąc może się znaleźć wśród nich przyszły morderca, złodziejka, alkoholik, gej albo ćpunka... To przecież też nie jest normalne i stwarza zagrożenie dla Twojego dziecka.
Gej to coś złego? I co to w ogóle za hipotezy, liczy się teraźniejszość.Nie muszę tego robić (izolować od wszystkich), człowiek to istota socjalna, ale może wybierać z kim może się socjalizować. Moja córka jest jeszcze mala, więc częściowo ja o tym decyduje, ale ona sama już ma radar, który wyczuwa dobrych i złych ludzi (w tym dzieci) i jakoś trafia w większości na fajnych kompanów do zabawy. Ma też przyjaciela od urodzenia. Jakoś nie grozi jej samotność, zawsze ma z kim się bawić jak wspomniałam.

Nie. Gej to nic złego. Tak samo jak autystyk.

studentka1986 napisał(a):

helppls napisał(a):

studentka1986 napisał(a):

Autorko tematu, a może izoluj swoją córkę od wszystkich dzieci? W końcu nie wiadomo co z nich wyrośnie? Statystycznie rzecz biorąc może się znaleźć wśród nich przyszły morderca, złodziejka, alkoholik, gej albo ćpunka... To przecież też nie jest normalne i stwarza zagrożenie dla Twojego dziecka.
Gej to coś złego? I co to w ogóle za hipotezy, liczy się teraźniejszość.Nie muszę tego robić (izolować od wszystkich), człowiek to istota socjalna, ale może wybierać z kim może się socjalizować. Moja córka jest jeszcze mala, więc częściowo ja o tym decyduje, ale ona sama już ma radar, który wyczuwa dobrych i złych ludzi (w tym dzieci) i jakoś trafia w większości na fajnych kompanów do zabawy. Ma też przyjaciela od urodzenia. Jakoś nie grozi jej samotność, zawsze ma z kim się bawić jak wspomniałam.
Nie. Gej to nic złego. Tak samo jak autystyk.
Taka różnica, że gej to normalny, zdrowy psychicznie człowiek. Autystyk - nie. Ma zaburzenia psychiczne, które wpływają na ludzi w okół niego. 

helppls napisał(a):

studentka1986 napisał(a):

helppls napisał(a):

studentka1986 napisał(a):

Autorko tematu, a może izoluj swoją córkę od wszystkich dzieci? W końcu nie wiadomo co z nich wyrośnie? Statystycznie rzecz biorąc może się znaleźć wśród nich przyszły morderca, złodziejka, alkoholik, gej albo ćpunka... To przecież też nie jest normalne i stwarza zagrożenie dla Twojego dziecka.
Gej to coś złego? I co to w ogóle za hipotezy, liczy się teraźniejszość.Nie muszę tego robić (izolować od wszystkich), człowiek to istota socjalna, ale może wybierać z kim może się socjalizować. Moja córka jest jeszcze mala, więc częściowo ja o tym decyduje, ale ona sama już ma radar, który wyczuwa dobrych i złych ludzi (w tym dzieci) i jakoś trafia w większości na fajnych kompanów do zabawy. Ma też przyjaciela od urodzenia. Jakoś nie grozi jej samotność, zawsze ma z kim się bawić jak wspomniałam.
Nie. Gej to nic złego. Tak samo jak autystyk.
Taka różnica, że gej to normalny, zdrowy psychicznie człowiek. Autystyk - nie. Ma zaburzenia psychiczne, które wpływają na ludzi w okół niego. 

Właśnie dlatego należy uczyć dzieci jak reagować na coś co odbiega od "normalności". Tak jak już ktoś tutaj napisał. Zadałaś pytanie i nie akceptujesz jeśli ktoś ma zdanie odmienne. Cała dyskusja nie ma więc sensu. Życzę dobrej nocy i dużo zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego dla dzieci.

studentka1986 napisał(a):

helppls napisał(a):

studentka1986 napisał(a):

helppls napisał(a):

studentka1986 napisał(a):

Autorko tematu, a może izoluj swoją córkę od wszystkich dzieci? W końcu nie wiadomo co z nich wyrośnie? Statystycznie rzecz biorąc może się znaleźć wśród nich przyszły morderca, złodziejka, alkoholik, gej albo ćpunka... To przecież też nie jest normalne i stwarza zagrożenie dla Twojego dziecka.
Gej to coś złego? I co to w ogóle za hipotezy, liczy się teraźniejszość.Nie muszę tego robić (izolować od wszystkich), człowiek to istota socjalna, ale może wybierać z kim może się socjalizować. Moja córka jest jeszcze mala, więc częściowo ja o tym decyduje, ale ona sama już ma radar, który wyczuwa dobrych i złych ludzi (w tym dzieci) i jakoś trafia w większości na fajnych kompanów do zabawy. Ma też przyjaciela od urodzenia. Jakoś nie grozi jej samotność, zawsze ma z kim się bawić jak wspomniałam.
Nie. Gej to nic złego. Tak samo jak autystyk.
Taka różnica, że gej to normalny, zdrowy psychicznie człowiek. Autystyk - nie. Ma zaburzenia psychiczne, które wpływają na ludzi w okół niego. 
Właśnie dlatego należy uczyć dzieci jak reagować na coś co odbiega od "normalności". Tak jak już ktoś tutaj napisał. Zadałaś pytanie i nie akceptujesz jeśli ktoś ma zdanie odmienne. Cała dyskusja nie ma więc sensu. Życzę dobrej nocy i dużo zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego dla dzieci.
Jak kilkulatek lub nawet starsze dziecko ma zareagować na autystycznego agresora?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.