Temat: Grube dziecko - gruby dorosły?

Jaka jest wasza historia? Szczególnie interesuje mnie jak wygląda "dorosłość" osób, które były grubymi dziećmi i nastolatkami. Ja byłam dzieckiem a potem nastolatką z nadwagą. Jako osoba dorosła schudłam i kilka lat utrzymywałam fajną wagę (53-55 kg przy 166 cm). Niestety, utrzymanie tej wagi zawsze wiązało się ze sporym wysiłkiem. Po ciąży utrzymanie wagi to wręcz karkołomny wyczyn. Co więcej, tak naprawdę nie jestem w stanie utrzymać wagi. Od czasu porodu co roku moja waga wzrasta o ok 1 kg. Po porodzie przez około rok utrzymywałam ok 56 kg,  potem 57 kg. Teraz 4 lata po porodzie jest to 59 kg. Nie tyle martwi mnie, że waże więcej, tylko to, że to wydaje się być takim stopniowym procesem. Teraz oczywiście moja waga jest ok, ale co będzie za 10 lat? Odzywiam się od wielu lat podobnie, fast foody są mi obce, słodkie napoje również. Słodycze i pieczywo z umiarem. Nie mam niekontrolowanych napadów głodu, nie jem po nocach, stawiam na domowe jedzenie (nie kupuję gotowcow i wysoko przetworzonego jedzenia). Ćwiczę regularnie 2-3 razy w tygodniu (obecnie jest to CrossFit, basen i rower). Mimo to tyje. Dlaczego???? Oczywiście jest to pytanie retoryczne ;) a jak u was? Utrzymanie dobrej wagi przychodzi wam z trudem czy to dla was bułka z masłem? Czy to jest tak, że trzeba już całe życie płacić za to, że się rosło jako grube dziecko?

Ps. Wiem, że marudze, ale chyba chciałam się trochę wyzalic, bo tylko ja wiem ile pracy wkładam w to, żeby trzymać wagę w ryzach, a efekt jest jaki jest.

Pasek wagi

Ja przekonałam się ze jak jem 2000 kal to jest ok jak schodzę nieco poniżej chudne mimo ze przekroczyłam magiczna 40 a zaraz przekrocze 50.Nigdy kiedy chciałam nie miałam problemów żeby schudnąć jako dziecko kilkuletnie bylam szczupla ale w 8 klasie chyba bylam trochę grubsza.Potem już jako nastolatka i do 30 roku b.szczupla.A teraz jem wszystko tylko po postu male porcje.Uczciwie czasem kontroluje ile kal zjadam wliczam w bilans wszystko każdy owoc,plasterek sera czy wędliny i wiem ze b.latwo przekroczyć granice zjadanych kalorii a jak to mowia 50 kal na + rowna się 1kg więcej w ciągu roku.Tak w ogóle przytylam wlasnie po 30 co rok kilogram i do pewnwgo momentu wcale nie zauwazylam ze tyje wiadomo kupuje się nowe ubrania

Pasek wagi

XXkilo napisał(a):

mag_dula napisał(a):

mirabelka2014 napisał(a):

Byłam grubym dzieckiem. Urodzilam się jako wczesniak i te 37 lat temu, to był w ogóle cud, ze przezyłam. Urodziłam sie w 7 m-cu ciąży z wagą 1650g.Póżniej juz tylko byłam coraz grubsza.
Cóż, poza tym, że nie jestem wcześniakiem - jakbym swoją historię czytała :)
Ja też urodziłam się jako wczesniak w 8 miesiącu i przez to uważano na mnie tak, że stałam się grubym dzieckiem, Potem nastolatka z nadwagą w porywach normalnej wagi. Potem już tylko byłam i jestem po prostu dorosła grubą kobietą. 

a ja mam w rodzinie dziewczynke 14 letnia która również urodzila się wcześniakiem wazyla 1500 g jako dziecko miała taki apetyt ze pozerala 2 schabowe ia była wręcz wychudzona a teraz jest b.wysoka i szczupla

Pasek wagi

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Moja siostra do 3-4 roku życia była pączkiem w maśle, bo mama jej ciągle coś podtykała. Aczkolwiek sama z siebie była niejadkiem i odkąd nie pozwoliła sobie nic podtykać, to już tylko chudła. Była chuda i jest chuda. Urodziła dwójkę dzieci. Także ja nie wierzę w te komórki tłuszczowe z dzieciństwa. Wierzę za to w to, że waga zależy od tego, ile, a przede wszystkim co się je i jaki ma się metabolizm. Jeśli człowiek jako dziecko miał nadwagę, bo był łakomy, a do tego miał w domu złe nawyki żywieniowe, to nie dziwota, że w dorosłości też ma nadwagę. Trzeba się mocno pilnować, żeby z wiekiem nie tyć. Ludzie szczupli mają po prostu na ogół lepsze nawyki, więc wydaje się, że się nie pilnują. Ale prawda jest taka, że pilnują się znacznie lepiej niż ci z nadwagą, tylko być może robią to nawykowo. Pomijam sytuacje chorób typu nadczynność tarczycy.

Podpisuje się obiema rekoma trzeba się po prostu pilnować nasz organizm zmienia się tez z wiekiem.Co chwile powstają jakoes nowe mity dot tego dlaczego tyjemy a powod zawsze jest ten sam jemy za dużo.

Pasek wagi

jurysdykcja napisał(a):

abcbcd napisał(a):

wystarczy codziennie zjeść 20 kcal za dużo aby w skali roku użyć chyba kg, pamiętam coś z jakiegoś dokumentu ale nie wiem czy dobrze
no właśnie nie. Nasze ciało nie ma zapotrzebowania na jednej, konkretnej liczbie. To przedział. Mam identyczną wagę od 10 lat, mimo na prawdę różnej kaloryczności, aktywności i jakości jedzenia w tym okresie. Normalnie ciało powinno dążyć do homeostazy i równowagi, zachowania optymalnej dla siebie wagi. Tycie i chudnięcie non stop nie jest normalne. A co do regularnego tycia co rok...no to chyba większość kobiet po 30ce i ciąży to dotyka. Mało jest 50 latek z figurą 20 latki. Nie wiem na ile można temu zapobiec, zacznę kombinować jak wyjdę z wagą ponad 65 kilo ;)

po 2 ciążach wrocilam do wagi z przed czyli 50 kg zaczelam tyc po 30 ale wiem ze na pewno jadlam więcej niż spalalam ,każdy ma jakas tam swoja granice i z pewnoscia jest to b.indywidualna sprawa trzeba po prostu znaleźć ta granice,no i rozepchany zoladek stara prawda mowi żeby wstawac od stolu z uczuciem nie do końca wypełnionego zoladka.Ja po 30 zarlam do momentu ze miałam wrazenie ze pekne wydaje mi się wręcz ze i tak mało tylam na ilości które jadlam było to z pewniscia 4000 kal

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.