Temat: Uzależnienie od słodyczy

Czy jest ktoś,kto jest od nich uzależniony?Widzę,że mam problem...tylko jak sobie z nim poradzić?Kiedyś nie kupowałam słodyczy ,to szukałam po szafkach dżemu,nutelli itd.byle zjeść coś słodkiego.Śniadanie jem normalnie,ale póżniej masakra...obiad to np.czekolada,kolacja lód.Jak sobie pomóc?:(Potrzebuje dostać kopa w tyłek,żeby się od nich odzwyczaić.:(

Pasek wagi

agulek1978 napisał(a):

Cieżko coś wyrzucić słodkiego z domu,jak się ma małe dzieci.Kiedyś po operacji odstawiłam słodkie na ponad 5 miesięcy,teraz nie umiem wytrwać bez nich jednego dnia.Najgorsze jest to,że zaczynam tyć,a nie umiem zaakceptować swojego ciała,bo kiedyś byłam szczupła.Teraz po ciążach ,zapycham sie słodkim...błędne koło.Mikamelka normalne sniadanie tzn.bez słodyczy np.rogal z jakąś chudą wędliną lub np.jogurt.

Rogal i jogurt to też często sam cukier. Zależy oczywiście jaki, ale biale pieczywo i wszystkie fit jogurciki to baaardzo dużo cukru. 

Piszesz, że zaczęłaś tyć. Jeśli waga na pasku jest prawdziwa, to chyba porządnie na tą wagę pracowałaś. Nie wzięła się znikąd, a pewnie cukier też Ci pomógł się dorobić tego balastu. Więc zamiast przestać akceptować siebie, to przestań akceptować te okropne słodkie przekąski.

Mówisz, że masz w domu małe dzieci i dlatego musisz miećw domu słodycze. Chcesz, aby kiedyś miały te same problemy, co ty? Nadwaga, popsute zęby i uzależnienie od syfiastego żarcia? 

Ja byłam uzależniona od coli i też słodyczy. I od prażonego słonecznika z biedry <3 Jeśli chodzi o colę - tu trochę dziwna była, bo kiedy szłam do szkoły/pracy/na spacer to zawsze piłam wodę gazowaną a tylko w domu ta sama woda mi nie smakowała... Ale jakoś odstawiłam colę sama z siebie i ostatnio, gdy ją kupiłam to smakowała mi nie wiem rozpuszczalnikiem? Co do słodyczy - potrafię zjeść tyle, że aż mam ochotę wymiotować a i tak na następny dzień zjem coś słodkiego... Też chyba odstawię i zacznę jeść czereśnie/arbuza/winogrono, które uwielbiam :) Ze słonecznika nie zrezygnuję :D
Powodzenia!

Przy twojej wadze koniecznie powinnaś zbadać sobie insulinę i glukozę, bo tak może objawiać się insulinooporność i cukrzyca. Czytam, że badasz się ale czy robiłaś sobie kiedyś krzywą insulinową? No i słodycze najlepiej rzucić od razu a nie stopniowo. I tak jak veritaserum pisze, raz się odciąć. Pierwszy tydzień będzie ciężki, potem coraz lepiej, ja tak "wyleczyłam" mojego faceta. Nigdy nie miał nadwagi ale zaczął mieć problemy z cukrem przez ciągłe jedzenie słodyczy i fast-foodów. Teraz po "odwyku" cukier jest dla niego po prostu za słodki i mdły a fast-foody za słone. Może spróbuj takiego odwyku? Ale takiego totalnego, bez słodyczy, owoców, słodzików, no generalnie bez słodkiego smaku. Na pewno ci to nie zaszkodzi a może uda się?

Miałam to samo. Mi pomaga niestety tylko LC. 

Pasek wagi

agulek1978 napisał(a):

Właśnie od kilku lat się badam w kierunku cukrzycy,bo jestem w grupie wysokiego ryzyka.Jak do tej pory wyniki sa dobre.

OK. A insulinooporność? Badałaś tylko cukier? Czy robiłaś też krzywą glukozową i insulinową?

Pasek wagi

Ja jestem uzależniona. Przeszłam na diete niskoweglowodanowa. Na poczatku bylam dzielna, ale wrocilam do nałogu. Słodycze wliczam do bilansu, ograniczam inne posiłki,  zeby bylo miejsce na słodkie. Nie pomagają owoce. Cale zycie jadłam słodycze codziennie i tak juz chyba zostanie. Fajki rzuciłam, alkoholu nie pije, a słodkie żrę. Ale  na szczescie chudnę, powoli ale sie zmniejszam, wiec nie dramatyzuje ;)

agulek ja właśnie przy dzieciach wywaliłam słodycze, nie chce żeby maluchy powielały moje błędy... w domu mamy owoce i zbożowe ciastka bez cukru (średnio smaczne ale dzieci lubią) 

u jednych sprawdza sie całkowity "post" a u innych jedzenie z umiarem. U mnie to drugie - jem codziennie 300-400 kcal slodyczy na drugie śniadanie do kawy. Gdy chcialam zrezygnować całkowicie to wytrzymałam kilka dni a pozniej rzuciłam sie na slodkie jak świnia w efekcie mi siee przytylo... Musisz sama na sobie sprawdzic co lepiej ci służy

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Robilam też sobie krzywa cukrowa...jest ok.Jeszcze raz dzięki.:*

Pasek wagi

Rogal i jogurt to cukier. W Twoim przypadku lepiej, żeby posiłki miały niski indeks glikemiczny. Spróbuj odstawić całkowicie słodkie na jakiś czas. Pewnie te wszystkie diety LC byłyby niezłe. Ja musiałam przejść na FODMAP i to mi pomagało nie tylko na jelita (ta dieta jest na ZJD), ale przede wszystkim na skoki cukru. Nie wytrzymywałam 3 godzin bez jedzenia wcześniej, bo mnie telepało, a na tej diecie spokojnie dawałam radę 12 godzin bez zawrotów głowy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.