Temat: Czemu ludziom ktorzy nie maja tatuazy nie podoba sie ze inni je maja?

bo ludzie lubią oceniać, ludzie lubią znaleźć coś przez co czują się lepsi, ludzie lubią szufladkować. zwłaszcza ci z kompleksami.

Bo nie każdemu podoba się to samo. 

Bo Polacy to naród hejterów. Cokolwiek zrobisz i tak zostaniesz skrytykowana 

ja nie mam. Ale u innych mi sie podobają i mi to nie przeszkadza. Kazdy ma to co lubi. Jedni maja tatuaze, drudzy dredy. I nikt nie powinien nikogo z tego powodu hejtowac... 

Widocznie takimi ludźmi się otaczasz. Ja nie mam tatuażu i mało mnie interesuje to że ktoś inny ma, to jego ciało nie moje więc nie moja sprawa. Mogę co najwyżej powiedzieć czy mi się dany tatuaż podoba jako forma graficzna natomiast to że akurat jest na ręce/nodze/dupie czyjejś a nie na papierze/płótnie itp to już sprawa mniej istotna. 

Odezwała się specjalistka. Ludzie wszędzie są tacy sami. Przestańcie pierdzielić o jakichś polskich cechach narodowych jakbyście nigdy nigdzie za granicą nie były. To zaściankowe.

Co do pytania niektórzy ludzie lubią czuć się ważni i myślą, że kogoś obchodzi ich zdanie.

Ojej, a może po prostu ten Twój tatuaż nie jest ładny? Biorąc pod uwagę wczorajszy post to najprostsze wytłumaczenie. Odmawiasz ludziom prawa do posiadania własnego zdania? Trochę śmieszne w sytuacji, gdy zarzucasz to samo reszcie ludzkości. Zluzuj majty, nikogo tak naprawdę Twoja łydka (czy co tam) nie interesuje.

Po prostu każdy ma własne zdanie. O gustach się nie dyskutuje. 
Ja osobiście sama nie mam tatuażu, ale u innych są takie które mi się podobają i takie, które uważam za paskudne.
Sama bym sobie całej ręki nie wytatuowała, ale nie mam nic do tych, którzy to robią. U niektórych nawet mi się to podoba. 

W tamtym temacie pytała co sądzimy, więc każdy powiedział co. Niektórzy chamsko, inni mniej, jeszcze inni zauważyli np. kwestię praw autorskich. 

Wydawało mi się, że ludzie, którzy się tatuują są odważni, pewni siebie i nie przejmują się zdaniem innych, a tu widzę problemy nie radzenia sobie z krytyką.