- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2018, 14:47
Mam 161 cm i ważę 42,3kg. Próbuje przytyć, ale idzie mi to opornie (jest lepiej niż było). W piątek jadę na odkryty basen. Już nawet nie chodzi o to, że źle się czuję w swoim ciele. Tylko o to, że ludzie mogą się dziwnie na mnie patrzeć i głupio komentować. Nawet mama powiedziała mi, że lepiej będzie jak ubiorę jednoczęściowy strój. Nie ukrywam, że nie lubię strojów tego typu.
4 lipca 2018, 15:45
przypomniało mi się - mam chudziutką siostrę, ma z 10cm więcej od ciebie, a jest tylko kilka kg cięższa. dla mnie zawsze wyglądała normalnie, nie wystają jej żadne kości ani nic, choć faktycznie jak się ją obejmie to ma się wrażenie że zaraz się złamie. kiedyś docinki ludzi doprowadzały ją do płaczu, teraz jak ktoś jej mówi że jest chuda to odpowiada że ma tasiemca i nikt już się nie odzywa :p. to pokłosie moich odpowiedzi za dzieciaka, bo gdy parenaście lat temu będąc 4kg cięższa od ciebie i mając wielkie cycuchy dogryzali mi, to odpowiadałam że sztuczne i mi tato na 12 urodziny zasponsorował, a tato jeszcze potwierdzał :p