Temat: Czy powinnam się zakryć ?

Mam 161 cm i ważę 42,3kg. Próbuje przytyć, ale idzie mi to opornie (jest lepiej niż było). W piątek jadę na odkryty basen. Już nawet nie chodzi o to, że źle się czuję w swoim ciele. Tylko o to, że ludzie mogą się dziwnie na mnie patrzeć i głupio komentować. Nawet mama powiedziała mi, że lepiej będzie jak ubiorę jednoczęściowy strój. Nie ukrywam, że nie lubię strojów tego typu.

szczerze, to bez różnicy jaki założysz. Czujesz się dobrze to zakładaj taki strój jak lubisz :) Ważne jest to, że walczysz. Ludzie komentują i dziwnie patrzą na każdego, więc nie ma się co martwić. 

Pasek wagi

cynamonowy44 napisał(a):

szczerze, to bez różnicy jaki założysz. Czujesz się dobrze to zakładaj taki strój jak lubisz :) Ważne jest to, że walczysz. Ludzie komentują i dziwnie patrzą na każdego, więc nie ma się co martwić. 

Ja bym raczej powiedziała, że ludzie mają w tyłku to jak inni wyglądają. A jak komentują to raczej jakaś gimbaza lub jacyś idioci, którymi nie warto się przejmować. Nikt nie jest idealny. Ubierz to w czym Ci wygodnie i baw się dobrze :) szkoda życia na zastanawianie się nad tym, co ludzie powiedzą.

lej na mame, ubieraj to co lubisz i co ci sie podoba. wazysz bardzo malo, wiec ludzie tak czy siak sie beda na ciebie patrzyc, bo bedziesz wygladala chorowicie.

No ludzie to będą patrzeć i oceniać a nawet czasami dowalać niezależnie od tego co założysz, niektórzy ludzie po prostu nie mają własnego życia i wściubiają nos w sprawy innych. Pociesz się tym, że chudym dowalają mniej niż grubszym osobom. W Polsce taka grubsza osoba na basenie często traktowana jest jak ktoś gorszy, w UK to coś normalnego. W Polsce dużo osób gapi się i ocenia, taki naród i lepiej się do tego przyzwyczaj, bo to się szybko nie zmieni. A już najlepsze są stare dziady i baby (wybaczcie, inaczej ich nie nazwę) co gapią się perfidnie i jeszcze się oglądają, masakra. Zero empatii. Ważne, że walczysz a strój ubierz taki żebyś dobrze się czuła albo weź dwa, najwyżej się przebierzesz jak poczujesz się niekomfortowo.

Wychudzenie widać niezależnie od stroju, więc jak ludzie będą chcieli, to będą komentować. Ale nie załamuj się tym - niech Ci to da kopa do działania!

Pasek wagi

wez sie w garsc dasz rade! A stroj taki jaki wolisz. To nikogo nie jest biznes jak wygladasz i jak jestes ubrana. 

AwesomeGirl napisał(a):

cynamonowy44 napisał(a):

szczerze, to bez różnicy jaki założysz. Czujesz się dobrze to zakładaj taki strój jak lubisz :) Ważne jest to, że walczysz. Ludzie komentują i dziwnie patrzą na każdego, więc nie ma się co martwić. 
Ja bym raczej powiedziała, że ludzie mają w tyłku to jak inni wyglądają. A jak komentują to raczej jakaś gimbaza lub jacyś idioci, którymi nie warto się przejmować. Nikt nie jest idealny. Ubierz to w czym Ci wygodnie i baw się dobrze :) szkoda życia na zastanawianie się nad tym, co ludzie powiedzą.

dokładnie. komentują tylko buraki i prostaki + wredne dzieciaki. wylane w nich 

Pasek wagi

wloz taki stroj ns jaki masz ochote, ewentualnie sprobuj dobrac fason fo figury. Ja uwazam, ze lepiej jest byc chudym niz grubym. Nie warto sie przejmowac.

Pasek wagi

a niech sie gapia i komentuja - nic im do Twojego wygladu. ludzie zawze gadali i gadac beda. olej to i idz w tym, w czym czujesz sie dobrze.;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.