- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lipca 2018, 18:19
a wlasciwie za dwa..
Hej dziewczyny, w środę wielki dzień, obrona licencjata.. może jest tu ktoś, kto też ma to przed sobą?
Jak Wasze podejście?
Ja już zaczynam się mega stresować, byłby wstyd to oblać. Oprócz pracy mam też 25 zagadnień z kierunku. Uczyłam się, ale jak tylko odłożyłam notatki, nie jestem w stanie nic powiedzieć.. Gdyby na obronie tak się stało, nie wiem, co zrobię... Z pracy na pewno odpowiem, ale z tez może być ciężko...
Wspomóżcie jakoś :(
2 lipca 2018, 20:44
mów na głos w domu , najlepiej jakby ktoś usiadł przed tobą i zadawał pytania :-)
2 lipca 2018, 20:54
Ja mam w środę obronę magisterki. Na pewno będzie dobrze. Póki co jakos się nie stresuję, jest to aż dziwne. Mam 6 pytań (nie znam pytań recenzenta), pracę napisałam sama, powinnam dać radę.
Trzymam za Ciebie kciuki. :)
3 lipca 2018, 01:49
Najgorsze, jak nie będę naprawdę wiedziała, co powiedzieć :(
Najważniejsze, to lać wodę. Jak nie wiesz, to udajesz że wiesz i sprowadzasz rozmowę na temat, który ogarniasz :D
Ew. po prostu prosisz o podpowiedź albo wprowadzenie, bo ze stresu Ci wszystko uciekło z głowy - jak masz fajną komisję, to pociągną Cię za język. Popytaj się na grupie uczelnianej o ludzi z komisji, to będziesz wiedziała na co zwracają największa uwagę i na czym się skupić.