Temat: mój ex kogoś ma

Jeszcze tydzień temu pisał, a dziś napisał, że "długo czekał i się starał że ktoś obcy mu potrafi dać więcej bliskości, jak ja"... Minęło 2mce od rozstania, ja narazie nie wyobrażam się spotykać z kims poważnie. Starał się? Kupił piękne kwiaty raz, wydzwaniał i 2x przyjechał do mnie i raz na cały dzień pomóc mi w pracy. To są starania za zjebane 10 lat? Masakra, jak mi przykro, strasznie się czuję... Tym bardziej, że to on przejawiał więcej zaangażowania w powrót...

Nie wiem czemu głupia zaczęłam dzwonić, a on wyłączył tel... Poryczałam się, myślałam, że mi już przeszło...

przecież sama go rzuciłas, wiec powinnas sie cieszyć, że kogos sobie znalazł i nie bedzie Cie już niepokoił.

kamcia8614 napisał(a):

Przecież z nim zerwalas i z tego co czytałam to była dobra decyzja. Zakończ ten etap. Liczylas że będzie za Tobą biegał i błagał o powrót? Odpuść. Nie dzwon, nie kompromituj się znajdź sobie hobby albo zajmij się czyms co przekieruje Twoje mysli i przestań wyć za kimś kto jak mowilas zniszczył Ci 10 lat. Ja pier#!@

Tak to ja go zostawiłam i w sumie modliłam się o to, żeby wina nie była po mojej stronie....No i spełniło się, mimo, że może jest bardziej ciężko...

Nie zachowuj się jak pies ogrodnika.

Pasek wagi

kupoglut napisał(a):

kamcia8614 napisał(a):

Przecież z nim zerwalas i z tego co czytałam to była dobra decyzja. Zakończ ten etap. Liczylas że będzie za Tobą biegał i błagał o powrót? Odpuść. Nie dzwon, nie kompromituj się znajdź sobie hobby albo zajmij się czyms co przekieruje Twoje mysli i przestań wyć za kimś kto jak mowilas zniszczył Ci 10 lat. Ja pier#!@
Tak to ja go zostawiłam i w sumie modliłam się o to, żeby wina nie była po mojej stronie....No i spełniło się, mimo, że może jest bardziej ciężko...

No nikt nie mówił że będzie łatwo, dlatego mówię Ci znajdź sobie zajęcie które przekieruje Twoje myśli na coś innego, meczylas się z nim i narzekalas i zadaj sobie pytanie chciałabyś tak żyć już zawsze serio szkoda zycia, tym bardziej że ładna i fajna z Ciebie dziewczyna. Proszę Cię zamknij ten temat usuń numer usuń tego pana ze wszystkiego co może spowodować ze do niego napiszesz jeśli to możliwe zmień numer telefonu i daj żyć sobie i jemu. 

nie szukaj kontaktu z nim, bo tylko siebie tym meczysz. zablokuj jego numer, wykasuj wszystkie zdjecia, smsy i polaczenia. jesli nie da ci sie zablokowac niezapisanego numeru to zmien jego nazwe na jakas niezwracajaca uwagi typu ,,...” i wtedy zablokuj. zablokuj go na wszystkich mediach spolecznosciowych, tak by ci sie nic o nim nie pokazywalo, wykasuj tez wszystkie wiadomosci i zdjecia, zablokuj wyswietlanie info od jego znajomych, by oni ci o nim tez nie przypominali swoimi postami. 10lat to kawal zycia, ale to menda jest, nie masz co go zalowac, lepiej zrob wszystko by sie z niego szybko wyleczyc i ruszyc do przodu - a podtrzymujac z nim relacje nigdy nie dasz sobie szansy. no i niech on wchodzi w nowe relacje, niezle sie ta nowa dziewczyna zdziwi. pomysl poza tym racjonalnie, ktora by chciala starego faceta, nieroba, ktory nie ma ambicji i siedzi u rodzicow? pisze to niestety ze swojego doswiadczenia. szybko im rozowe okularki spadaja i sie okazuje w ciagu roku, ze nie dogaduja sie z tymi dziewczynami i chca wrocic. do tego czasu nam tez rozowe okularki spadaja i jestesmy tylko zdziwione ze taka nic nie warta pijawke kiedys chcialysmy. nie marnuj na niego wiecej czasu.

ale to od dawien dawna wiadomo, że jest ileś tych etapów porzucania, Twój były przeszedł do akceptacji i nie radzisz z tym sobie, bo to jest najtrudniejszy etap dla osoby odchodzącej.. no bo jak mógł się pogodzić ze stratą wspaniałej Ciebie;) to uderza w ego.. ale dobrze wiesz, że nie byłaś szczęśliwa i szukałaś innego.. olej to. 

kamcia8614 napisał(a):

Przecież z nim zerwalas i z tego co czytałam to była dobra decyzja. Zakończ ten etap. Liczylas że będzie za Tobą biegał i błagał o powrót? Odpuść. Nie dzwon, nie kompromituj się znajdź sobie hobby albo zajmij się czyms co przekieruje Twoje mysli i przestań wyć za kimś kto jak mowilas zniszczył Ci 10 lat. Ja pier#!@

Może to tylko jego gierka  by Tobie gul skoczył jaką to świetną partię odrzuciłaś? Chce pokazać że inne na niego lecą jak szczerbaty na suchary! Jeśli naprawdę żal Ci tych lat i rzeczywiście myślisz o dobrej przyszłości dla siebie, to wykorzystaj tę sytuację by się od niego odciąć. Masz teraz czyste i swobodne ręce by uwolnić się raz na zawsze bez żadnych wyrzutów. Wcześniej płakałaś że on taki biedny, chory i Ty musisz nieść go przez resztę życia na swoich plecach, bo to taka "myłość", przeznaczenie. Skoro "pojawiła się" inna dziewczyna zakończ rodział. Jeśli on będzie chciał znów wrócić to powiesz że  nie masz o czym rozmawiać, bo przecież on kogoś ma. Jeśłi powie że to była ściema, albo że zrozumiał że "nikt, tylko TY", będziesz mogła odpowiedzieć że u Ciebie też sytuacja się zmieniła i masz kogoś z kim jest Ci tak dobrze, jak z nikim wcześniej. (przytul)

Masakra, komuś chce się to jeszcze czytać?

Pasek wagi

Pozdrowienia z badoo;) znalazlem Cie w koncu

NataszaBlokus napisał(a):

Pozdrowienia z badoo;) znalazlem Cie w koncu

Nie mam badoo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.