Temat: pies w sklepie

Wczoraj byłam w Biedronce, nic szczególnego. Za mną do sklepu wszedł mężczyzna z córką, córka z psem - mały chow chow o ile dobrze wadziłam, no i maszerują przez Biedronkę. U mnie z tyłu głowy pojawiła się myśl ale że z psem do sklepu (nie było upału ot 23 stopnie i ładna pogoda)?

Idą dalej jakaś babka starsza się zachwyca jaki ładny piesek, ojojojoooo. Myślę sobie może ja jakaś inna że mi ten pies w sklepie jednak przeszkadza?!

Podchodzi do nich ekspedientka i zwraca uwagę, że z psem to na zewnątrz poczekać należy. Facet wpadł w bulwers, że jak to dlaczego, z jakiej racji, jakim prawem?!! Ekspedientka informuje że takie mamy przepisy. 

Ok, przyjął na klatę, córka wyszła z psem przed sklep.

Babcia przeżywa na cały sklep, jak to można, przecież pies czysty, czystszy niż niektórzy ludzie, jak tak można. 

W sumie cała sytuacja mnie zaskoczyła, bo dla mnie normalne jest że pies stoi przed sklepem, wiem że przecież towar popakowany itp, ale całe życie żyłam w przeświadczeniu że takie są ogólne zasady i tyle. 

A wy wchodzicie do sklepu z psami (do restauracji to byłby już kompletny hardkor dla mnie)?

Pasek wagi

Nie, nigdy nie weszłam z psem do sklepu. Do knajpy mi się zdarzyło nie raz, ale to były knajpy przyjazne psom i tam można legalnie psa zabrać. 

Pasek wagi

Moja mama do niektórych małych osiedlowych sklepów wchodzi z psem, bo właściciele się zgodzili. Sklepy mają ladę, więc pies nie może podchodzić do większości produktów typu mięsa i sery. Właściwie to może sobie tylko powąchać zgrzewki z wodą zapakowane w plastikową folię stojące na podłodze. W dużych sklepach widziałam tylko psy pracujące jako przewodnicy dla niepełnosprawnych i niewidomych. Co do restauracji niektóre wpuszczają, niektóre nie. Ja jak niedawno byłam w jednej z hamburgerami to pytali właściciela czy chce miskę dla psa. Ostatnio byłam też w jakiejś wegańskiej i można było z psem.

Pasek wagi

Nie, może dlatego, że mam psa gabarytów golden retrivera ;) Jestem jednak pewna, że gdybym była posiadaczką jamnika, yorka czy wiewiórki, również zostawiłabym zwierzaka na zewnątrz.

Pasek wagi

Nigdy nie wchodziłam do sklepu z psem. Nawet do głowy by mi to nie przeszło. Jedyne odstępstwo to pies przewodnik, on ma prawo wszędzie wejść razem z właścicielem. 

nie, to jest brak wychowania, do restauracji nawet by mi przez myśl nie przyszło, No chyba że dla takich gdzie jedzą właśnie tylko psy

nic wielkiego sie nie stało, pies wszedł, został wyproszony i wyprowadzony. Było mineło. Jak i w każdej podobnej sytuacji. Czasem można z psem, czasem nie mozna, nie ma o czym rozmawiać :)

Heh powiem szczerze, że mnie to zawsze rozpieprza, afera bo ktoś wszedł do sklepu z psem. Właściciel został poinformowany, że jest zakaz, pies został wyprowadzony na zewnątrz więc w czym problem? Btw. Za granicą spotykam bardzo często sytuację że pies jest wprowadzany do sklepu czy nawet restauracji i jest to na porządku dziennym, w wielu miejscach w okresie letnim są nawet przygotowane miski z wodą dla czworonogów.

żadnej afery nie było, pytam się tylko jak Wy się zachowujecie, mając psa i idąc do sklepu. Wiem że są restauracje przyjazne zwierzętom, ale jak można wyczytać spomiędzy mojego postu do takich nie chadzam, a właścicieli psów pozdrawiam. 

Pasek wagi

jak miałam psa to nigdy nie wychodziłam z nim do sklepu, a jak już serio musiałam to czekał przed wejściem, nie wyobrażam sobie wchodzić z nim do sklepu :o 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.