Temat: Pogaduszki

Pogadajmy o wszystkim i o niczym. 

Mozecie sie pochwalic, wyzalić. Co tam komu potrzeba. 

to ja bym chciała sie pożalić. Mam serdecznie dość ciążowych mdłości, wymiotów i zgagi. No i tego, ze caly czas leze albo śpię. Z jednej strony kiedy widze jak maz pieli grodek to czuje się jak pasozyt, a z drugiej, wiem, ze nawet jak wstane to i tak zaraz wroce na kanape bo do niczego sie nie nadaje w stanie obecnym.

Pasek wagi

AGANIESZKA82 napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Dominika47 napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Zjadłam naleśnika z truskawkami. 
A ja drożdżówkę z makiem.I nie chce mi się iść do pracy w weekend :( 
Dzięki wielkie, teraz chcę drożdżówkę z makiem :(
Mam ciasto drożdżowe z makiem jakby co :)

No następna... Chcecie mnie wykończyć psychicznie ;)

Ja robie wlasnie gar golabkow. Pozniej ide na shoping( budzet cale 700zl) jutro fryzjer jak nie wydam wszystkiego na ciuchy. A sobota jak to sobota impreza jakas w gronie przyjaciolek

zjadłam Lays z pieca, paprykowe. Dziś mam jakiś odkurzacz... Jeszcze tylko, albo aż 4 kg zostało i *** blada...

Pasek wagi

kropka36 napisał(a):

AGANIESZKA82 napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Dominika47 napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Zjadłam naleśnika z truskawkami. 
A ja drożdżówkę z makiem.I nie chce mi się iść do pracy w weekend :( 
Dzięki wielkie, teraz chcę drożdżówkę z makiem :(
Mam ciasto drożdżowe z makiem jakby co :)
No następna... Chcecie mnie wykończyć psychicznie ;)

Najbardziej lubię makowiec świąteczny (zakochany)

boli mnie lekko głowa. kłucie serca ustąpiło kiedy zdjęłam stanik a zgaga zniknęła po wypiciu wody z octem jabłkowym. chcę znowu wrócić do zywych a ostatnio jak nie urok to sraczka (miałam wczoraj) (szloch)...

Ja też dzisiaj przez przypadek zaplamiłam sweter środkiem do czyszczenia grzyba itp i teraz mam plamy, których nie da się usunąć(szloch)teraz już tylko do pracy się nadaje...
Poza tym nadal mam zamiar iść pobiegać, ale tak wieje, że wszystko lata i w sumie nie wiem czy iść, czy zostać w domu...
Generalnie te ostatnie trzy miesiące są zwyczajnie chuj...brak sensu w życiu brak motywacji w pracy, chcę wrócić do Polski(szloch)

Pasek wagi

Czy Wy też jak siedzicie na fotelu u fryzjera i patrzycie w lustro, to czujecie się jak ostatni wypłosz?

kropka36 napisał(a):

Czy Wy też jak siedzicie na fotelu u fryzjera i patrzycie w lustro, to czujecie się jak ostatni wypłosz?

Tak.. nie lubię luster u fryzjera. 

Pasek wagi

A.n.i napisał(a):

Ja też dzisiaj przez przypadek zaplamiłam sweter środkiem do czyszczenia grzyba itp i teraz mam plamy, których nie da się usunąćteraz już tylko do pracy się nadaje...Poza tym nadal mam zamiar iść pobiegać, ale tak wieje, że wszystko lata i w sumie nie wiem czy iść, czy zostać w domu...Generalnie te ostatnie trzy miesiące są zwyczajnie chuj...brak sensu w życiu brak motywacji w pracy, chcę wrócić do Polski

Sama tam jesteś'?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.