- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2018, 21:02
Hej. Zauważyłam w mojej pracy dwie puste strony w oprawionej wersji licencjatu, w drugiej wersji wszystko jest ok.
Czy da się coś z tym zrobić i czy to ma sens? Czy puste strony w pracy dyplomowej mogą wpłynąć na ocenę? Czy mówić o tym promotorowi? Czy może przemilczeć ten fakt?
21 czerwca 2018, 22:23
Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią
robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)
różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich wina
czyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić?
21 czerwca 2018, 22:54
robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich wina czyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić?Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią
Odpłatnie na pewno. A nie da się jakoś tych stron wyciąć? typu przy samym łączeniu jakąs żyletką lub czym innym ostrym - z tym, ze robota dla dokładnych i mega cierpliwych - żeby się nie rzucało w oczy. Lub własnie może w tym zakładzie maja jakiś patent - pewnie się pare razy zdarzyło :D Podejrzewam, że Ci drukarka chwyciła 3 kartki na raz - mój stary HP tak czesto robił. Ja bym podeszła w pierwszej kolejnosci do nich i powiedziała w czym rzecz i niech Ci powiedza jakie są opcje. Jeśli zrobia to szybko i za nieduze pieniadze to bym się w ogóle nie babrala sama. Czy dawać prace z tymi kartkami? Szczerze to nie wiem - róznie moga do tego podejsć - jeden oleje temat bo prace widział, czytał, wie ze się napracowalaś a inny potraktuje to bardzo serio bo lubi przerost formy nad treścią. Możesz zapytać czy to ma znaczenie i jeśli powie że tak, to będziesz miała pewność. Z drugiej strony może przemilczenie tez by coś dało - wszystko zalezy czy ktos to później w ogóle czyta / przegląda ;) U nas na polibudzie pracę magisterską trzeba było oddać zbindowaną do dokumentów a promotorowi w teczce kartonowej takiej za 40 groszy bo powiedział, że oni muszą te prace trzymac iles lat i jak każdy daje teakie ładnie oprawione w grubej okładce to nie ma miejsca gdzie ich trzymać :P Ładnie oprawiłam sobie swoja wersję na pamiątkę ;)
Edytowany przez Karolka_83 21 czerwca 2018, 23:03
21 czerwca 2018, 23:03
robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich winaczyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić?Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią
W każdym lepszym punkcie drukarskim Ci wyciąganą stronę z oprawionej albo zbindowanej pracy. Nie ma co kombinować samemu bo to grosze kosztuje (albo robią gratis jeśli praca była wcześniej u nich drukowana - u mnie nie było problemu z podmianą kilku stron).
21 czerwca 2018, 23:15
W każdym lepszym punkcie drukarskim Ci wyciąganą stronę z oprawionej albo zbindowanej pracy. Nie ma co kombinować samemu bo to grosze kosztuje (albo robią gratis jeśli praca była wcześniej u nich drukowana - u mnie nie było problemu z podmianą kilku stron).robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich winaczyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić?Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią
dzięki za rade :)
pójdę do punktu, niech mi wyciągną te puste strony
22 czerwca 2018, 05:54
Ale czy te strony czasami nie są numerowane? Chyba że te puste nie mają nawer nr strony to faktycznie, Po prostu wystarczy je wyciągnąć.