Temat: puste strony w pracy dyplomowej

Hej. Zauważyłam w mojej pracy dwie puste strony w oprawionej wersji licencjatu, w drugiej wersji wszystko jest ok.

Czy da się coś z tym zrobić i czy to ma sens? Czy puste strony w pracy dyplomowej mogą wpłynąć na ocenę? Czy mówić o tym promotorowi? Czy może przemilczeć ten fakt?

Smerfetka860323 napisał(a):

Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią 

robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)

różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich wina

czyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić? 

Dianna.diana napisał(a):

Smerfetka860323 napisał(a):

Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią 
robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich wina czyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić? 

Odpłatnie na pewno. A nie da się jakoś tych stron wyciąć? typu przy samym łączeniu jakąs żyletką lub czym innym ostrym - z tym, ze robota dla dokładnych i mega cierpliwych - żeby się nie rzucało w oczy. Lub własnie może w tym zakładzie maja jakiś patent - pewnie się pare razy zdarzyło :D Podejrzewam, że Ci drukarka chwyciła 3 kartki na raz - mój stary HP tak czesto robił. Ja bym podeszła w pierwszej kolejnosci do nich i powiedziała w czym rzecz i niech Ci powiedza jakie są opcje. Jeśli zrobia to szybko i za nieduze pieniadze to bym się w ogóle nie babrala sama. Czy dawać prace z tymi kartkami? Szczerze to nie wiem - róznie moga do tego podejsć - jeden oleje temat bo prace widział, czytał, wie ze się napracowalaś a inny potraktuje to bardzo serio bo lubi przerost formy nad treścią. Możesz zapytać czy to ma znaczenie i jeśli powie że tak, to będziesz miała pewność. Z drugiej strony może przemilczenie tez by coś dało - wszystko zalezy czy ktos to później w ogóle czyta / przegląda ;) U nas na polibudzie pracę magisterską trzeba było oddać zbindowaną do dokumentów a promotorowi w teczce kartonowej takiej za 40 groszy bo powiedział, że oni muszą te prace trzymac iles lat i jak każdy daje teakie ładnie oprawione w grubej okładce to nie ma miejsca gdzie ich trzymać :P Ładnie oprawiłam sobie swoja wersję na pamiątkę ;)

Pasek wagi

Dianna.diana napisał(a):

Smerfetka860323 napisał(a):

Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią 
robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich winaczyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić? 

W każdym lepszym punkcie drukarskim Ci wyciąganą stronę z oprawionej albo zbindowanej pracy. Nie ma co kombinować samemu bo to grosze kosztuje (albo robią gratis jeśli praca była wcześniej u nich drukowana - u mnie nie było problemu z podmianą kilku stron). 

bourbon- napisał(a):

Dianna.diana napisał(a):

Smerfetka860323 napisał(a):

Idź do punktu gdzie Ci to robili. Niech poprawią 
robili mi jedną wersje pełną- z drukiem, a drugą ja drukowałam- oni tylko oprawili (więc to moja wina)różnią sie tusze, więc nie moge powiedzieć, że to ich winaczyli można rozłożyć tą pracę i od nowa skleić? 
W każdym lepszym punkcie drukarskim Ci wyciąganą stronę z oprawionej albo zbindowanej pracy. Nie ma co kombinować samemu bo to grosze kosztuje (albo robią gratis jeśli praca była wcześniej u nich drukowana - u mnie nie było problemu z podmianą kilku stron). 

dzięki za rade :) 

pójdę do punktu, niech mi wyciągną te puste strony 

Ale czy te strony czasami nie są numerowane? Chyba że te puste nie mają nawer nr strony to faktycznie, Po prostu wystarczy je wyciągnąć.

Pasek wagi

Nigdy bym nie pomyslala, ze bylby to jakis problem. Jak to u mnie mowili - i tak tego nikt nie bedzie czytal.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.