Temat: Kot Brytyjski - porady :)

Witajcie :)

dokładnie za miesiąc będę właścicielką kici brytyjskiej z rodowodem . 
Zastanawiam się co powinnam i jakie jej kupić :
- legowisko 
- kuwetę : jakie polecacie ?
- drapak 
- zabawki , witaminki itp ?
Ile was kosztuje miesięczne utrzymanie kotka brytyjskiego ?
Jak wygląda kwestia sterylizacji 
? kiedy najlepiej ?
PROSZĘ O PORADY :)

No ja nie jestem kociara, ale jak przegladalam kiedys oferty kotow/psow rasowych to do kupienia byly juz raczej po sterylizacji. Za kota/kotke, ktore sluza do rozmnazania, placi sie wiecej, niz za kota "do domu". A co do reszty to nie ma reguły, znajoma miala kotke egzotyczna, a obecnie kota egzotycznego i te zwierzaki lubia kompletnie inne rzeczy. 

najlepiej jakbyś zaczęła od dobrej karmy - zero suchej! dobre, mięsne puszki - GranataPet, Feringa, Mac's.     

kuweta, no jak kuweta, lepiej większa niż mniejsza :) a najlepiej 2 jak możesz.  zamkniętych się nie poleca - kot musi widzieć "zagrożenia" jak wydala ;) nie może mieć jednej drogi ucieczki (małe wejście do kuwety).  w drapak warto zainwestować :)   legowisko - to raczej wedle uznania. - niektóre lubią, mój leży wszędzie, gdzie mu się podoba (no prawie).   witami nie kupuj - dobra karma załatwia sprawę - chyba, że chciałabyś karmić barfem. 

Pasek wagi

Matyliano dobrze napisała- najważniejsza jest dobra karma ktora trzeba od poczatku wprowadzic, bo jak sie przyzwyczai do zlej to potem ciezko to zmienic. Sterylizacja w wieku kilku miesięcy- moja miała ja w wieku 7 miesiecy, przed pierwszą ruja. Jeśli chodzi o zabawki to kociak pobawi się wszystkim ;) Ale jak kupować to raczej wędki. Można zwierza zmęczyć samemu się nie męcząc :)

Bombee zwróciła uwagę na bardzo ważna rzecz. Kota ciężko oduczyć jedzenia śmieciowego żarcia, mój do dzisiaj je tylko whiskasa chociaż próbowałam zachęcić go do jedzenia innej karmy. 

Co do zabawek to większośc właścicieli oprócz wędek poleca kulki z folii aluminiowej lub sznurówki, zabawy tymi rzeczami nigdy się nie nudzą ;) fajna sprawa jest również wskaźnik laserowy do kupienia w każdym markecie zoologicznym. 

Wiadomo, że musisz zaopatrzec się również w miseczki na jedzenie i wodę, powinny być szerokie i płytkie zeby kot nie drażnił sobie wąsów. W przypadku kotów które nie chcą pić wody dobrym sposobem jest przestawienie miski w inne miejsce (kotowate nie jedzą przy wodopoju). 

Nie zapomnij również że musisz się zaopatrzec w gadżety typu grzebienienie i obowiązkowo rolka z taśma klejąca do czyszczenia ubrań ;) powodzenia

co so karmy to prawda, karma zlej jakosci uzaleznia kota, to jak z chipsami czy mcdonaldem. od poczatku dobra karma + surowe mieso. kuweta zalezy od kota, ja mam duza i plytka, za to kotka mojej babci robi tylko do glebokich jak miska. koty mojej przyjaciolki tylko w krytej...

drapak mi sie zaden nie sprawdzil, kot i tak bedzie drapal co chcial. chociaz widzialam fajny, taki poziomy, montowany do podlogi :) podobno jest dla kota atrakcyjny.

plytkie miski + prawda wodopoj w innym miejscu. moj kot mial miske w lazience, kiedys pil z niej tylko w kabinie prysznicowej, potem mu sie zmienilo i pije w kuchni przy zlewie. bardzo lubibtez miec kubek z woda na parapecie, jak obserwuje swiat to zawsze lape macza 

bombee napisał(a):

Matyliano dobrze napisała- najważniejsza jest dobra karma ktora trzeba od poczatku wprowadzic, bo jak sie przyzwyczai do zlej to potem ciezko to zmienic.

To prawda, jeżeli od początku będzie jadła fast-foody typu Whiskas, Kitekat czy Royal (wszystkie po 4% mięsa, a reszta to jakieś hydralizaty) to ciężko będzie oduczyć. Moja na szczęście lubi surowe mięso - przede wszystkim kurczaka, więc i takiego często dostaje, a wychodzi taniej niż puszka. 

Legowisko - jak kto woli, moja Brytyjka preferuje krzesła i łóżka

Kuwetę - ja mam zamykaną, żeby kicia czuła się komfortowo i raczej ją lubi. Żwirek kupuję drewniany, bo ladniej pachnie i można wyrzucać do kibla. Do zamykanej kuwety odradzam betonit, bo można się udusić... 

Drapak - tutaj taka dość konkretna rzecz - drapak musi być długi (bo Brytyjczyki są raczej większe niż mniejsze) - przynajmniej z 1 m wysokości, i stabilne - żeby ktoś chciał wskakiwać na górę. 

Zabawki - u mnie właściwie test przeszedł tylko laser i bieganie za czerwoną kropką, a wędka, myszki, jakieś kulki kauczukowe nie wzbudziły zainteresowania... 

Utrzymanie kota miesięczne - u nas coś ponad 100 zł, ale my raczej niczego nie dokupujemy poza żwirkiem i karmami. 

Inne ważne rzeczy:
- koniecznie kupcie szczotkę dla kota, żeby ją wyczesać - u Brytyjczyków krótkowłosych czesanie 1 raz/tydzień, u długowłosych częściej. Teraz jest ciepło i koty puszczają dużo sierści, więc przy okazji...
- rolka do ubrań, żeby pozbyć się sierści.
- koty Brytyjskie z racji spłaszczonego noska często mają zatkane kaniki łzowe, więc trzeba pamiętać o dość częstej toalecie oczu i nosa. 
- koty Brytyjskie są kochane, miłe i chodzą za człowiekiem - u mnie nie ma żadnego niszczenia mebli, drapania kanapy, wchodzenia na stoły, sikania po kątach itp. Bardzo grzeczne kotki.
- akurat moja kitka nie lubi brania na ręce czy na kolana - lubi kontakt z człowiekiem, ale 'na odległość', więc pamiętaj - nic na siłę, każdy kot jest inny. 

Krummel napisał(a):

Wiadomo, że musisz zaopatrzec się również w miseczki na jedzenie i wodę, powinny być szerokie i płytkie zeby kot nie drażnił sobie wąsów. W przypadku kotów które nie chcą pić wody dobrym sposobem jest przestawienie miski w inne miejsce (kotowate nie jedzą przy wodopoju).

U mnie to nie jest problem - miski są raczej normalne, choć dość głębokie, obie leżą obok siebie (jedzenie i woda) i kotka normalnie z nich korzysta. :) Więc chyba jak się nauczy po prostu. Albo wedle potrzeb.

Mam brytka. Napiszę tylko, że to taki kot nie kot. Większość dnia przesypia, nic nie niszczy, nie wydaje dźwięków, nie przepada za zabawkami. Pierwsze kilka miesięcy coś tam skakał za wędka, teraz wędka leży w szafie. Lubił laser. To nie są koty do szaleństw. To taka kocia arystokracja. Niesamowicie spokojne zwierzaki. To nie jest kot który będzie ci leżał na kolanach, ale chętnie polezy obok w łóżku. Przeszczęśliwy będzie, gdy pozwolisz mu spać w swoim łóżku. Wtedy będzie  gruchal jak traktorek. Nie potrzebuje legowiska. 

Pasek wagi

Jezeli kotek bedzie brany z hodowli,  to hodowcy odpowiedza na kazde pytanie i doradza we wszystkim.  Sa tez fora ogólnie o kotach i wiele osobnych z konkretna rasa, gdzie mozna uzyskac konkretne porady. Co do karmy,  to fakt,  ze lepiej jednej marki.  Najpierw dla maluchow,  potem dla doroslych,  a jezeli kotek bedzie mial sklonnosci do tycia,  to dla kastratow- wszystkie o jednakowym zapachu. Moj kocurek byl ogromnym zarlokiem i jak zabraklo w sklepie karmy to przestawil sie natychmiast,  ale oplacil to rozwolnieniem, tak bylo trzy razy, wiec podejrzewam,  ze koty rasowe sa deliktaniejsze od dachowcow i kot nie musi byc uparty,  aby nie chciec zmieniac karmy- po prostu wie,  ze mu nie sluzy zmiana. Teraz juz wiem,  ze aby zmienic trzeba powoli i stopniowo dodawac nowa karme do starej,  z kazdym dniem troche wiecej, nigdy drastycznie. Sa dwie metody dawkowania karmy - o okreslonych godzinach,  albo na zyczenie karma dostepna cala dobe.  Osobiscie daje na zyczenie i o dziwo mój kocurek przestał być zarlokiem,  jak ma karmy pod dostatkiem -). Co do legowiska,  to moj kot jeszcze nigdy nie wszedl do domku jaki mu kupilam,  ale lubi lezec w kilku miejscach,  i tam tez polozylam mu poduszki (takie na krzesla, gdyz sa szerokie i plaskie). Moj nie spi w moim lozku,  ale na mojej szafce nocnej. Co do kuwety,  to radze duza,  taka powyzej 50 cm i wyscielac najpierw duzy worek na smieci taki 50-60 litrow i dopiero na worek sypac podloze jakie sobie wybierzesz,  to ulatwia potem zmiane podloza i mocz nie niszczy spodu kuwety. Z tego co wiem,  to duzo kotow nie lubi jesc czy pic z plastikowych misek,  radze metalowe. Powinnas tez kupic transporter na przenoszenie kotka,  w nim przywieziesz kotka od hodowcy i w nim jak trzeba bedzie zawieziesz kotka do weta. Dobrze tez jest kupic drapak,  jezeli nie duzy,  to chociaz minimalny,  bo kot musi drapac sobie pazurki,  ale nozyczki do obcinania pazurkow tez trzeba miec. Poproś hodowce,  zeby ci pokazal jak sie to robi. 

edyt - co do ceny utrzymania kotka - to ciezko powiedziec, Po zakupie podstawowych rzeczy, zaszczepieniu ( powtarza sie raz na rok) i sterylizacji zostaje na biezaco ceny karmy (ja kupuje po 10 kg) i cena podloza do kuwety. Sa karmy tanie i te z wyzszej polki - wybor zalezy od ciebie. Bryty sa duzymi kotami, wiec tez zalezy, czy bedzie kotek mial 3 kg a moze 6 albo moze wiecej -). Do kuwety nie warto sypac najtanszego piasku, bo jak kot wejdzie, to tego pylu ma go wszedzie, w siersci, uszach i oczach - osobiscie polecam granulki drewna (kupuje w sklepach budowniczych, gdzie sprzedaja piece na te ganulki -), one sa bezzapachowe, naturalne, tanie i sie rozdrabniaja, gdy kotek nasika i ten "proszek" opada na dno kuwety.

Zycze duzo radosci z kotka. 

Pasek wagi

Kuweta - koniecznie zamykana. Wygląda to estetycznie i zapachy się nie roznoszą. Co do żwirku, to zależy od tego jaki kot będzie tolerować ;) Mój np. za nic w świecie nie załatwi się na drewnianym, a szkoda, bo można go spuszczać w toalecie. Szczotka, a nawet kilka! Koniecznie przyzwyczajaj go od małego do czesania. Drapak też się może przydać, mój go nie używa do drapania, ale za to lubi w nim spać. Miseczki, najlepiej 2, na suche, mokre i wodę. Poza tym jakąś myszkę z grzechotką, laserek i... szeleszczące papierki po cukierkach - zabawa na całego :D 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.