© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 czerwca 2018, 13:51
Jak w temacie :)
Nie licząc tych do fitnessu.
15 czerwca 2018, 20:21
z 30
15 czerwca 2018, 20:38
nie zlicze
15 czerwca 2018, 20:38
jeansow bedzie kilkanascie par (klasyczne jeansowe rurki, czarne, z dziurami i bez, mom jeans)
cygaretki 3 pary
no i adasiowe tiro tez 3 sztuki.
+ przynajmniej 10 par szortow.
15 czerwca 2018, 21:46
3 pary długich, jedne rybaczki i jedne krotkie. Nie lubie mieć dużo ciuchow. Jak cos mi sie niszczy to wywalam i kupuje nowe i nie mam zawalonej calej szafy
15 czerwca 2018, 22:49
Nie, tam też nie zabłysnę :)to co, nastepny watek ile macie szaf? :P
15 czerwca 2018, 23:05
4 pary jeansów, na co dzień chodzę w jednych w sumie, dwie pary noszę po pracy. Jednych nie noszę, ale praktycznie nówka i jeszcze się ich nie pozbyłam...
O ile pytasz o długie.
16 czerwca 2018, 00:24
5 w ktorych chodze do pracy i jeszcze z 5 ktore leza od lat i nie wiem czy kiedys zaloze. Nie lubie spodni jedynie getry albo brdzo rozciagliwe spodnie ktore maja gume w pasie (i tylko takie wlasnie nosze a wszystkie normalnie zapinane gniota mnie tak ze dostaje szalu niezaleznie od rozmiaru po prostu sa zbyt sztywne) preferuje sukienki/spodnice tych mam z...50...;P
Edytowany przez .krcb. 16 czerwca 2018, 00:25
16 czerwca 2018, 06:45
z 20 na pewno, glownie jeansy w roznych kolorach
16 czerwca 2018, 08:07
Dwie pary spodni i 3-4 pary legginsow. Krotkich chyba jedne. W kieckach obecnie nie chodze.
Edit- trzy pary spodni. Jeansy cieniowane, czarne gladkie spodnie i jeansy z dziurami. 3 pary czarnych legginsow.
Koszul/tunik mam mnostwo. Tiszerty dwa bordowe reszta chyba 5 sztuk takich samych czarnych.
W sumie na codzien czarne legginsy i czarny tiszert. Zero rozkmin typu - co na siebie wloze. No do pracy koszule ale to biore pierwsza z brzegu.
Edytowany przez cancri 16 czerwca 2018, 08:14
16 czerwca 2018, 08:45
2 pary jeansow i 2 pary jasnych spodni rurek (ten sam model kupiony podwójnie:P) plus jakieś szorty. Nie noszę często spodni, więcej nie potrzebuje
