- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2018, 20:39
Gdybyście teraz zostały same .utrzymałybyscie się same ?.w senie .mieszkacie same,opłaty ,jedzenie ,wynajem mieszkania ,itd zostaję na waszej głowię .wystarczyłaby wam wasza pensja.?
12 czerwca 2018, 09:11
Nie, musiałabym wynająć sobie pokój, bo nie dałabym rady płacić za cale mieszkanie samodzielnie.
12 czerwca 2018, 09:26
Musiałabym sie przeprowadzić do mniejszego mieszkania albo znaleźć coś ze współlokatorem, ale tak czy siak na luzie bym sie utrzymała.
12 czerwca 2018, 09:40
Bez problemu. W sumie nawet chyba mialabym wiecej kasy bo sporo oplat stalych jest po jego stronie :P
12 czerwca 2018, 09:50
Nie jestem w związku, ale nie wyobrażam być sobie tak zależna od faceta, żeby mieć w ogóle takie rozkminy
12 czerwca 2018, 10:04
Nie jestem w związku, ale nie wyobrażam być sobie tak zależna od faceta, żeby mieć w ogóle takie rozkminy
No to wyobraź sobie, że rodzisz dziecko, idziesz na urlop wychowawczy, a partner postanawia coś w swoim życiu zmienić i idzie w długą. Mieszkanie należało do niego, zostajesz teraz bez mieszkania, z dzieckiem i znacznie gorszą pozycją startową na rynku pracy niż bezdzietne kobiety czy mężczyźni. Bo ich - według pracodawców przynajmniej - problem opieki nad dzieckiem nie dotyczy.
12 czerwca 2018, 10:13
nie wiem jak to ujać, bo gdyby na mnie przypadł cały kredyt hipoteczny i całkowite utrzymanie młodego, to byłabym troche w dupie.
12 czerwca 2018, 10:23
Tak, utrzymałabym siebie, dziecko i zwierzaki bez problemu. Właściwie to jakość mojego życia nie uległa by pogorszeniu, ale na pewno mniej bym odkładała. Problem mógłby być jedynie w sytuacji, kiedy musiałabym np spłacić męża z połowy działki i połowy poniesionych kosztów na budowę domu, bo nie mamy takiej wolnej gotówki bo wszystko idzie w dom, a raczej nie dostałabym kolejnego dużego kredytu spłacając hipotekę.
12 czerwca 2018, 10:26
Nie jestem w związku, ale nie wyobrażam być sobie tak zależna od faceta, żeby mieć w ogóle takie rozkminy
jak patrze po znajomych ,to widze ,ze są w stanie coś wynajomować ,badz zakupic mieszkanie i razem je spałacac.tylko dlatego ,ze mają 2 pensję inaczej ,byłyby w czarnej dupie .w mojej okolicy wynajem jest bardzo drogi i mało kto jest w stanie sam sie utrzymac.musi przewanie brac wspłólokatora.Nie mówie o osobach które maja mieszkania na własnoc ,dostana po kimś-wiadomo to inna bajka
12 czerwca 2018, 10:28
No to wyobraź sobie, że rodzisz dziecko, idziesz na urlop wychowawczy, a partner postanawia coś w swoim życiu zmienić i idzie w długą. Mieszkanie należało do niego, zostajesz teraz bez mieszkania, z dzieckiem i znacznie gorszą pozycją startową na rynku pracy niż bezdzietne kobiety czy mężczyźni. Bo ich - według pracodawców przynajmniej - problem opieki nad dzieckiem nie dotyczy.Nie jestem w związku, ale nie wyobrażam być sobie tak zależna od faceta, żeby mieć w ogóle takie rozkminy
Urlopu wychowawczego czepiał się nie bede, bo każdy ma swoje powody choć ja sama na pewno na wychowawczy bym nie poszla. Ale co to znaczy że mieszkanie jest pa4tnera? Ja sobie nie wyobrażam tworzyć z kimś rodziny, inwestować w dom, mieszkanie, remonty i nie być dopisana do tego domu czy mieszkania. No ale ja to ja...