Temat: brat a jego dziewczyna

Wiem, że to  głupio zabrzmi, co napiszę, ale jakoś to przeżywam, smutno mi.

Brat długi czas nie miał dziewczyny. Ostatnio ogólnie mało się widzimy, bo pracuje daleko, ale mielismy zawsze ekstra kontakt, jak przyjeżdżał to potrafiliśmy wieczór przegadać, żartowaliśmy sobie itp.

Teraz przyjechał z dziewczyną. Oczywiście bardzo się cieszę z jednej strony, bo dziewczyna jest śliczna i naprawdę fajna i mam nadzieję, że w końcu mu się ułoży. Z drugiej strony jednak czuję takie "opuszczenie" i zazdrość. Teraz ciągle spędza czas z nią, ja zeszłam na drugi plan. Myślę, że to uczucie podobne do tego, które mają niektóre teściowe, czując, że synowa "zabrała im" syna. Wiem, że to głupie, ale jakoś mi smutno, chyba czas sprawi, że się przyzwyczaję.

To powiem ci szczerą przykrą prawdę. 

Już nigdy nie będzie tak samo. Mało tego, ta jego laska również będzie zazdrosna o twoją relacje z bratem i będzie go nastawiała przeciwko tobie. Nie powstrzymasz biegu zdażeń. Generalnie dojdziesz do wniosku że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach i zajmiesz się własną rodziną którą stworzysz z mężem a do niego będziesz mieć żal i sentyment jednocześnie. 

Pozdrawiam, 

Prorok.

a ja to troszkę rozumiem bo miałam podobnie. Ja zawsze byłam towarzyska, w domu mało bywałam, jak przyjeżdżałam na weekend to zaraz z dawno niewidzianymi przyjaciółkami się spotkać - jeden wieczór w domu, jeden ze znajomymi. A moja siostra zawsze była w domu, zawsze miała czas ;) 

A teraz ma faceta i choć od początku się z tego cieszę to na początku miałam podobne odczucia. To trochę jak dziecku zabrać cukierka i cała uwagę ;) ale nie dałam po sobie tego poznac (i tobie tez tak radzę!) za to zaczęłam się z siostra „umawiać” na kontretny wieczór ;) i wilk syty i owca cała ;) przecież ja tez mając narzeczonego poświęcam więcej czasu jemu, w domu jestem gościem. Ot - przyzwyczajona byłam, ze jak przyjeżdżam to jestem „gwiazda” ;) ale po to jesteśmy dorosłe żeby z godnością usunąć się w cień i cieszyć się szczęściem najblizszych ;)

Pasek wagi

niewiadoma_a napisał(a):

To powiem ci szczerą przykrą prawdę. Już nigdy nie będzie tak samo. Mało tego, ta jego laska również będzie zazdrosna o twoją relacje z bratem i będzie go nastawiała przeciwko tobie. Nie powstrzymasz biegu zdażeń. Generalnie dojdziesz do wniosku że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach i zajmiesz się własną rodziną którą stworzysz z mężem a do niego będziesz mieć żal i sentyment jednocześnie. Pozdrawiam, Prorok.

Wspolczuje takiej rodziny i doswiadczen z partnerami rodzenswta (kreci)

Brat czy syn to nie mąż. Kobiety tak dziwnie przywiązują się do mężczyzn. On zawsze będzie Twoim bratem, nikt Ci go nie zje. Chłopak zakłada swoją rodzinę, nie bądź zazdrosną żoną tylko ciesz się jego szczęściem.

MuchoJat napisał(a):

SmoczycaKamila napisał(a):

A moim zdaniem powinnaś iść na jakąś terapię nie wiem czy jesteś z jakiegoś dysfuncyjnego domu ale potrzebujesz pomocy bo taka zazdrość o brata nie jest normalna.
To nie "zazdrość". Po prostu mieliśmy mega kontakt zawsze i wiem, że mi będzie tego brakowało. W sumie pewnie na początku, muszę się przyzwyczaićTaka sama "zazdrość" jest np. o przyjaciółkę, która była tylko twoja i wszędzie się razem wychodziło, później przyjaciółka znajduje faceta i schodzisz na drugi plan.Na terapię boszz... :D Na vit to wszystkich wysyłacie na terapię ;) 

Nie traktuj tej pani zbyt poważnie, ona rzadko kiedy pomyśli, zanim się wypowie.

Pasek wagi

Grażyna u mnie podobnie. Tylko mój brat w ogóle bardzo się zmienił przez te dziewczynę plus zaczął dużo zarabiać i kontaktu nie mamy prawie wcale.... Zrobił się cwanym dupkiem.

Kllla napisał(a):

Grażyna u mnie podobnie. Tylko mój brat w ogóle bardzo się zmienił przez te dziewczynę plus zaczął dużo zarabiać i kontaktu nie mamy prawie wcale.... Zrobił się cwanym dupkiem.

Ja do dziewczyny nic nie mam, jest naprawdę super. Wczoraj cały dzień z nią spędził, ale przyszedł do mnie wieczorem pogadać "jak za dawnych czasów" i w sumie już mi lżej na sercu się zrobiło :) 

niewiadoma_a napisał(a):

To powiem ci szczerą przykrą prawdę. Już nigdy nie będzie tak samo. Mało tego, ta jego laska również będzie zazdrosna o twoją relacje z bratem i będzie go nastawiała przeciwko tobie. Nie powstrzymasz biegu zdażeń. Generalnie dojdziesz do wniosku że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach i zajmiesz się własną rodziną którą stworzysz z mężem a do niego będziesz mieć żal i sentyment jednocześnie. Pozdrawiam, Prorok.

No na pewno nie będzie tak... Wiem, że często tak jest, ale nie tutaj... W oglóle co za pesymizm.

Nie myśl o sobie i co straciłaś, ale co brat zyskał! CIESZ SIĘ JEGO SZCZĘŚCIEM!!!! tym bardziej że od dawna był sam. Nawet tu dużo dziewczyn pisze że facetow od dawna samotych unikają.  Jak będzie on chciał i Ty to będziecie mieli dalej fajny kontakt. Może mniejszy, ale kontakt ze szczęśliwym, zakochanym cżłowiekiem, bratem. Chyba lepsze to niż z samotnym i nieszczęśliwym. Poza tym, Ty się nim nie przejmowałaś dobierając sobie mniej lub bardziej absorbujących facetów. Super, że on jest zakochany, szczęśliwy i ma fajną dziewczynę!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.