- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 czerwca 2018, 21:28
Nie wiem czy wolałabym żeby mi się to przywidziało bo wtedy wiadomo początek leczyć głowę ale było to tak'
Wczoraj około 22giej siedzę sobie w pokoju czekając na program który lubię. Dziecko wysłałam pod prysznic bo zawsze trzeba mu przypomnieć, sam mógłby się nie myć tydzień. Więc siedzę sama w pokoju i nagle widzę czerwone światło lasera na suficie takie skaczące jakby ktoś kota zwabiał jak tym światełkiem z takiego długopisu z bajerem od Chińczyka. Ponieważ kąt padania wskazywał na źródło poza oknem to myślę sobie ktoś jaja sobie robi na zewnątrz, tyle tylko że ja mieszkam na poddaszu a pode mną nisko tylko mały sklep i drugi budynek parterowy -coś nie halo ale mimo wszystko tak sobie to wyłumaczyłam i światełko zgasło. Nie minęło pół minuty a czerwony laser znowu szaleje po szafie tym razem tylko trzeba stać za mną żeby tam poświecić czyli być w domu, jak tylko się obejrzałam za siebie i zobaczyłam, że nikogo nie ma czyli to nie moje dziecko co mu się kąpać odechciało ( zresztą nie mamy takiego laserka) to skoczyłam na równe nogi i wpakowałam mu się do łazienki z płaczem prawie. Nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia na to co się stało, nie mam takiego światła w komórce nie ruszam nią zresztą w ten sposób nie ma możliwości tak pilotem zrobić od tv - szukałam wytłumaczeń i nie widzę żadnego ale jedno usłyszałam. Ktoś z moich przodków chciał mnie pogonić z pokoju do łóżka bo chciałam program o duchach oglądać i się potem bać i nie spać.
W sumie lepsze to od przywidzenia ale czy mam się czego bać? Czy którejś z Was zdarzało się doświadczyć czegoś co jest nie do wytłumaczenia na fizykę i logikę a jednak niesie ze sobą znaki jakiejś wiadomości, ostrzeżenia itd??
4 czerwca 2018, 21:56
Spodziewałam się czegoś mocniejszego :)
U mnie w domu rodzinnym się dzieje. Stukanie, walenie w ściane, sufit. Przewracanie przedmiotów cięzkich. Zapach dymu papierosów. I inne. Ja już nawet chciałam egzorcystę ściągać. Ogólnie jest tak, że po zmroku nie wchodzę na piętro.
4 czerwca 2018, 21:56
Dziwne jest, to co piszesz. A jak zasłonisz okna, to też jest?
jak masz szafę której ściana jest na wprost do wejścia do przedpokoju i tam laser widzisz a sam w domu jesteś to co? no w sumie dobrze że na czole nie miałam tego
4 czerwca 2018, 22:02
jak masz szafę której ściana jest na wprost do wejścia do przedpokoju i tam laser widzisz a sam w domu jesteś to co? no w sumie dobrze że na czole nie miałam tegoDziwne jest, to co piszesz. A jak zasłonisz okna, to też jest?
A Ty myślisz, że takie lasery są tylko w długopisach? Mogą być w breloczku, w zabawce, w komórce itd.Wiele razy sam byłem w domu i nic.
Edytowany przez 4 czerwca 2018, 22:03
4 czerwca 2018, 22:04
A syn przypadkiem nie robi Ciebie w konia? Teraz są takie cuda techniki, że nawet nie trzeba osobiście sterować.
4 czerwca 2018, 22:12
aż mi się przypomniało jak jako dzieciak świeciłam laserem po oknach odległych bloków. może przeze mnie też ktoś się posrał :(
4 czerwca 2018, 22:30
zwroc uwage czy to sie nie powtorzy w innych okolicznosciach - w ubieglym roku mialam tak ze z jednej strony co jakis czas widzialam dziwne blyski, tez cos jak laser, bodz odbijajace sie slonce od jakiegos jadacego samochodu. Jak zaczelo sie powtarzac wystarszylam sie , poszukalam w googlach co to moze byc i wtedy jeszcze bardziej wystraszylam sie - to byla odklejajaca sie siatkowka w oku. Na drugi dzien bylam u okulisty a ten skierowal mnie w tym samym dniu na zabieg laserowy "przyklejania siatkowki", dosyc nieprzyjemne. Do dzisiaj jest ok i blyskow nie ma.
4 czerwca 2018, 23:08
to mogl byc dron
4 czerwca 2018, 23:48
Skoro to było światełko lasera to było i pomimo tego że nie możesz dojść jakim sposobem z braku wiedzy, nie zmienia to faktu, że nie było to nic nadprzyrodzonego ( to że czegoś sobie nie umiemy wytłumaczyć z niewiedzy nie oznacza, że to siły duchowe). Nie wiem ale wydaje mi się że koniecznie chcesz by to były jakieś znaki z zaświatów może dlatego że gdzieś podświadomie chcesz się poczuć wyjątkowa. Jesteś wyjątkowa bez tych wymysłów i daj spokój sobie z tymi cudami niewidami po co sobie wmawiasz na siłę historie z duchami, daj spokój. Osobiście uważam że ktoś się bawił "latarką" laserową.
5 czerwca 2018, 02:08
serio myślisz że duch nawiedzial by cie przez laser? Chryste
I jeśli Ci teraz napisze ze mi co jakiś czas tak jakiś "duszek" świeci to się uspokoisz? Aa no i dodam że mieszkam na 14stym piętrze...