Temat: Jak wam się podoba...

twórczość zwykłych ludzi?

Dziś wracałam ze sklepu i w przedogródku jednego pana przed blokiem kilka ulic stąd zobaczyłam coś podobnego jak na zdjęciu niżej. Właśnie takie stare wc ze zbiornikiem przystrojone kwiatami. Nasz sąsiad z bloku np. wycina i wywija stare opony - robi z nich takie jakby koszyczki, które potem maluje na złoty kolor i sadzi w tym kwiaty. Jak wam się podoba taka ludzka twórczość? I jak myślicie skąd się to bierze? Szkoda wyrzucić? Brak pieniędzy na doniczki? Sentyment?

Pasek wagi

A po co to komu :D chociaż trzeba przyznać że oryginalnie xD

twojczosc na zasadzie mojej siostry, ktora jako maly brzdąc odswiezyla w toalecie fugi wlasnym kałem.

Podoba mi sie Taka forma recyklingu.

Wc to jakoś źle mi się kojarzy, chyba że byłoby wstawione w jakimś przesuperowym designerskim ogródku na przekór a w takim zwykłym ogrodzie u Janusza trąci lekko tandetą dla mnie. Opony tak samo. Na takim zwykłym podwórku średnio mi się podobają.

łabędzie i inne zwierze z opon najlepsze xd

w rosji widziałam całe ogrody przed blokiem w oponach

Znalezione obrazy dla zapytania украшения из шин

Znalezione obrazy dla zapytania украшения из шин

Znalezione obrazy dla zapytania украшения из шин

Napewno nie mozna odmowic komus odwagi

gdyby miał nazwisko w świecie sztuki, to dzieła typu kible szly by jak bułeczki :) A opony to dla mnie porażka. Chyba, że jedna zwykła jako donica, bez zbędnego wywijania. 

Pasek wagi

cynamonowy44 napisał(a):

gdyby miał nazwisko w świecie sztuki, to dzieła typu kible szly by jak bułeczki :) A opony to dla mnie porażka. Chyba, że jedna zwykła jako donica, bez zbędnego wywijania. 

I nie podoba ci się ta czerwona filiżaneczka w białe kropeczki ze spodeczkiem jak wyżej? :D

Pasek wagi

cynamonowy44 napisał(a):

gdyby miał nazwisko w świecie sztuki, to dzieła typu kible szly by jak bułeczki :) A opony to dla mnie porażka. Chyba, że jedna zwykła jako donica, bez zbędnego wywijania. 

Ludzie jak zobaczą nazwisko to kupią nawet obraz namalowany kupą przez półrocznego syna artysty byleby pokazać swój prestiż, że stać ich na kupienie kupy za 2 miliony. Nie ma to nic wspólnego ze sztuką a raczej z obnoszeniem się swoim bogactwem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.