Temat: Jak dbacie o wlosy?

Mam ostatnio problem z wlosami. Kiedys byly bardzo geste i wygladaly zdrowo nawet jak je rozjasnialam. Ostatnio sa suche na koncach i porozdwajane. Nie chce ich scinac, bo juz sa krotkie, a planuje je zapuscic. Uzywam olejku kokosowego na koncowki, zaczelam brac tabletki ze skrzypu polnego.

Jak wy dbacie o wlosy? Jakie sprawdzone produkty mozecie polecic? Domowe sposoby? Mam nadzieje na jakies dobre rady :)

P.S. Jezeli ktoras farbuje wlosy to bardzo polecam farbe z warzyw z Holland & Barret, naturalny farba, a daje lepszy efet od innych typu Loreal

Pasek wagi

polecam olaplex u fryzjera, kosztuje ale warto. Ja stosuje:

1.odżywka po każdym myciu

2. Maska minimum 1 w tygodniu

3. Kremy nawilżające na mokre włosy przed suszeniem, spray nawilżający w trakcie suszenia,olejek na końcówki i olejek po suszeniu

Dodatkowo co 2 mycie dobrze oczyszczający szampon. 

Myje włosy co 2-4 dni, zależy od pogody i tego czy wiąże włosy. 

Z naturalnych kosmetyków to obecnie nie mam czasu ale wcześniej stosowalam:

1. Maseczki z banana, jogurty naturalnego i miodu

2. Maseczki z nafty kosmetycznej i żółtka (uratowała mnie jak potwornie wypadały mi włosy ) 

Pozdrawiam i powodzenia 

Daruj sobie te tabletki ze skrzypu polnego . Mają tylko witaminę B1 i kosztują dość sporo w stosunku do tego co zawierają. Kup witaminę B complex , która kosztuje 5 zł, a będzie tam wszystko z grupy tych witamin z kwasem foliowym włącznie. Trycholodzy nie bez powodu także polecają  kwasy omega, a zwłaszcza kwas omega 3 pochodzenia zwierzęcego z ryb zimnowodnych. Najlepiej przyswajalne są te z firmy olimp. Problem może też rozwiążać suplementacja witaminą D, krzemem, cynkiem lub w selenem. Niedobór każdego z tych elementów może skutkować złym stanem włosów i zmianami dermatologicznymi na skórze głowy w tym nawet łysieniem w ekstremalnych przypadkach. Można też pić siemię lniane i dodawać olej lniany do posiłków.  Na zmiękczenie i wygładzenie suchych włosów można robić też płukanki z kwaśnym odczynnikiem ph  np płukanka z octu jabłkowego, lub maseczki z cytryną i miodem (  cytryna po to , by zakwaszać i domykać łuski włosa, a miód po to, by nawilżać i zredukować przesuszające działanie cytryny) minusem jest to, że te zabiegi mogą rozjaśnić włosy , o ile ktoś nie chce, ale wygładzają korę włosa, więc nie plączą się w takim stopniu i nie uszkadzają mechaniczne, przy ocieraniu o puduszki, ubrania, spinki etc. Bardzo dużo daje też spłukiwanie włosów chłodną wodą. Co jeszcze woda...pić więcej  czystej wody . A odnośnie suplementów ..Nie przesadza się z użytkowaniem więcej niż 2-3 na raz, bo organizm nie jest głupi i nadmiar tych mikroelentów po prostu wydali razem z moczem i potem, cała garść witamin się nie przyswoi. 

Pasek wagi

zadbaj o skórę głowy, jeśli chodzi o przerzedzenie to zazwyczaj tam leży problem. polecam wcierkę jantar, po kazdym myciu daj pare kropel na skóre głowy i wmasuj w skalp. warto też mieć olej jojoba i jak olejujesz włosy to dać też pare kropel na skórę głowy i wmasować :)

jakich kosmetyków używasz w tej chwili? może detergenty są za mocne i warto kupić delikatniejsze kosmetyki. albo masz zaburzoną równowagę PEH

Na suche włosy olej kokosowy nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. U mnie zdecydowanie lepiej sprawdza się olej lniany. Dużą poprawę włosów zobaczyłam jak zaczęłam farbować się henną. Włosy są grubsze, mniej zniszczone i końcówki się mniej rozdwajają. Włosy podcinam raz na pół roku o jakieś 5 cm. Myję jedynie skórę głowy delikatnym szamponem, na długość nakładam odżywkę. Po każdym myciu we włosy wczesuję maskę. Czasami używam oleju jak mam dużo czasu. 

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):

Na suche włosy olej kokosowy nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. U mnie zdecydowanie lepiej sprawdza się olej lniany. Dużą poprawę włosów zobaczyłam jak zaczęłam farbować się henną. Włosy są grubsze, mniej zniszczone i końcówki się mniej rozdwajają. Włosy podcinam raz na pół roku o jakieś 5 cm. Myję jedynie skórę głowy delikatnym szamponem, na długość nakładam odżywkę. Po każdym myciu we włosy wczesuję maskę. Czasami używam oleju jak mam dużo czasu. 

Olej kokosowy jest przeznaczony tylko dla włosów niskoporowatych ( gładkich  i sypkich naturalnie). Przy innych może dać taki efekt jak  przy przeproteinowaniu - obciążenie i dodatkowy przesusz. Dla włosów wysokoporowatych- zniszczonych  dobre są ciężkie olejki orientalne takie jak amla, Sesa , masło kakaowe , olej macademia ... No i keratyna.

Pasek wagi

Kingyo napisał(a):

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):

Na suche włosy olej kokosowy nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. U mnie zdecydowanie lepiej sprawdza się olej lniany. Dużą poprawę włosów zobaczyłam jak zaczęłam farbować się henną. Włosy są grubsze, mniej zniszczone i końcówki się mniej rozdwajają. Włosy podcinam raz na pół roku o jakieś 5 cm. Myję jedynie skórę głowy delikatnym szamponem, na długość nakładam odżywkę. Po każdym myciu we włosy wczesuję maskę. Czasami używam oleju jak mam dużo czasu. 
Olej kokosowy jest przeznaczony tylko dla włosów niskoporowatych ( gładkich  i sypkich naturalnie). Przy innych może dać taki efekt jak  przy przeproteinowaniu - obciążenie i dodatkowy przesusz. Dla włosów wysokoporowatych- zniszczonych  dobre są ciężkie olejki orientalne takie jak amla, Sesa , masło kakaowe , olej macademia ... No i keratyna.

Nie jest przeznaczony tylko dla włosów niskoporowatych. Sama miałam włosy zniszczone wysokoporowate i olej kokosowy się na nich nawet dobrze sprawdzał, ładnie wygładzał i włosy wyglądały o wiele lepiej. Jednak w większości przypadków olej kokosowy na wysokoporach robi puch.

W sumie można spożywać olej kokosowy zamiast nakładania. Kuracje wewnętrzne są o wiele skuteczniejsze, choć długotrwałe. Maski , płukanki i olejowania to  tak naprawdę tylko środki wspomagające.

Pasek wagi

tabletki + ampulki revalid - w UK mozna dostac, ale taniej Ci bedzie z Polski przywiezc. Droga dosc kuracja ale w sumie jedyne co mi na wypadanie pomoglo to wlasnie to. 

Z domowych sposobow najlepszy jak dla mnie to maseczka z oleju rycynowego + zoltka jajka - taki majonez nakladasz na skore glowy, koszmarnie sie to zmywa, trzeba chlodna woda bo jak zmyjesz za ciepla to masz jajecznice na wlosach, ale dziala fajnie. Maseczka z cytryny miodu i oleju (do wyboru, koko, oliwa z oliwek, olej z awokado) tez fajnie ozdywia skore glowy, zwlaszcza jesli masz tendencje do lupiezu. 

W planach mam przetestowanie maki z ciecierzycy bo opinie sluszalam dobre, jak przetestuje to dam znac w pamietniku. 

Na same koncowki dawniej stosowalam jedwab i chyba musze do tego wrocic bo ostatnio mi sie cos porozdwajaly... 

Pasek wagi

Dzieki za odpowiedzi. To jestem na dobrej drodze, jezeli chodzi o suplementy, bo:

przyjmuje wszystki wymienione witmainy z gruby B i D + omega 3

wcinam olej kokosowy codziennie z kawka

Powiem szczerze, ze jestem totalnym leniem i sie nie znam na pielegnacji wlosow, bo nigdy nie mialam  znimi problemow. U mnie tylko szampon i odzywka. Maske mam, ale ostatnio uzywalam z pol roku temu ;P Wlosy susze naturalnie, ale rano jak wstane to bez prostownicy lub lokowki sie nie obejdzie.

Zabralam sie za czytanie bloga i juz zamowilam sobie olejek arganowy do olejowania, co polecicie na koncowki? Jakies sprawdzone kosmetyki? Noi co przed uzywaniem prostownicy? I czy te produkty przed prostowaniem powinny doschnac czy prostowac na nich?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.