Temat: budzenie się w nocy

.

Wczesniej przesypialam cale noce. Teraz przy niemowlaku budze sie gdy placze po kilka razy w nocy.

Może to nie jest dokładnie taka sama sytuacja ale ja bardzo często wybudzałam się w o 3 w nocy i już do rana nie mogłam zasnąć i okazało się, że to przez wysoki kortyzol. Trzeba było się trochę odstresować, chwilę brałam melatoninę i sen się uregulował. 

pooziomkaaa napisał(a):

Wilena napisał(a):

Nigdy. Mam koszmarne problemy z tym, żeby zasnąć, ale jak już śpię to jak zabita. Mąż mi mówił, że parę razy się wybudziłam jak np. nasz pies wariował w nocy i zaczął nagle wyć/szczekać, ale ja tak sama z siebie tego nie zarejestrowałam i dałabym sobie rano rękę uciąć, że przespałam całą noc. 
a jak długo zasypiasz... 

Zależy. W ciągu tygodnia, kiedy wstaję o szóstej, to szybko (jak na mnie) - koło 20 minut. Kładę się tak 1-2 jak już jestem bardzo padnięta i jest w miarę ok. Za to w weekend jak pośpię rano dłużej i wypocznę to wieczorem się zaczyna cyrk - potrafię ze cztery godziny się wiercić (na ogół nie wytrzymuję psychicznie i idę coś poczytać/pooglądać, ale próbowałam się przemęczyć parę razy i leżeć dalej w łóżku to serio cztery bite godziny się potrafiłam tak mordować). No i zdarzają mi się raz na jakiś czas zarwane nocki, kiedy spać mi się zaczyna chcieć dokładnie w momencie, w którym uświadamiam sobie, że za kwadrans powinnam "wstawać". 

podczas pełni nie śpię w ogóle, bo nie umiem zasnąć, a normalnie budzę się średnio co godzinę, tak sama z siebie, mieszkam w cichej okolicy i nic mnie nie budzi. 

Pasek wagi

kilka razy w nocy

.

.alicja. napisał(a):

Wilena napisał(a):

Nigdy. Mam koszmarne problemy z tym, żeby zasnąć, ale jak już śpię to jak zabita. Mąż mi mówił, że parę razy się wybudziłam jak np. nasz pies wariował w nocy i zaczął nagle wyć/szczekać, ale ja tak sama z siebie tego nie zarejestrowałam i dałabym sobie rano rękę uciąć, że przespałam całą noc. 
o własnie, ja też tak mam. potrafię dwie godziny się kręcić z boku na bok, mimo że idąc do łóżka byłam zmęczona i senna. a jak zasne to jak kamień.

mam tak samo. potrafię zasypiać nawet 2-3h ;/  do dzieci też mąż wstaje (jak pic, coś boli itp), bo jak się rozbudzę wstając, to potem zabawa od nowa :/ 

mój mąż za to, zasypia w locie...ja nie zdążę się dobrze położyć, a ten już chrapie - strasznie mnie to wkurza ;)

Pasek wagi

.

W 95% przypadków ani razu. Jak zasypiam budzę się dopiero rano i zastanawiam co się stało i gdzie jestem :) Chyba, że coś mnie boli albo niepokoi to wtedy potrafię się nie obudzić albo nie potrafię zasnąć.

Pasek wagi

Współczuję Wam. Nawet nie wiedziałam, że tylu ludzi cierpi na bezsenność. Może jakaś medytacja, żeby się wyciszyć? Zmiana trybu życia na wolniejszy i mniej stresujacy?

Zasypiam w moment, śpię jak dziecko z maks 1 przerwą na siku na autopilocie i dalej spać.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.