- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 maja 2018, 19:17
Przeciwieństwo obecnie krzyczących na ulicy feministek walczących o równouprawnienie. Pewnie zostanę skrzyczna że 'to właśnie są kobiety' ale według mnie nie. Kobieta ma swoją rolę na świecie a facet swoją. A skoro one chcą przejąć rolę mężczyzn to chcą być jak facet
Co masz na myśli mówiąc, ze chcą przejąc rolę mężczyzn? Prawo do głosowania, równych płac i brak obaw o to, ze lekarz potraktuje ciężarną po ludzku i z godnoscią to role męskie?
23 maja 2018, 19:21
Co masz na myśli mówiąc, ze chcą przejąc rolę mężczyzn? Prawo do głosowania, równych płac i brak obaw o to, ze lekarz potraktuje ciężarną po ludzku i z godnoscią to role męskie?Przeciwieństwo obecnie krzyczących na ulicy feministek walczących o równouprawnienie. Pewnie zostanę skrzyczna że 'to właśnie są kobiety' ale według mnie nie. Kobieta ma swoją rolę na świecie a facet swoją. A skoro one chcą przejąć rolę mężczyzn to chcą być jak facet
no właśnie też nie rozumiem. mam wrażenie, że większość ludzi w ogóle nie wie o co chodzi feministkom i myślą, że chcą żeby faceci byli nianiami a one górnikami. w sumie tak te feministki kreują media - irracjonalne postulaty i niewyruchne brzydule. przykre. znam wiele bardzo kobiecych feministek o wrażliwości, której tradycjonalistkom nie raz brakuje.
23 maja 2018, 19:30
no właśnie też nie rozumiem. mam wrażenie, że większość ludzi w ogóle nie wie o co chodzi feministkom i myślą, że chcą żeby faceci byli nianiami a one górnikami. w sumie tak te feministki kreują media - irracjonalne postulaty i niewyruchne brzydule. przykre. znam wiele bardzo kobiecych feministek o wrażliwości, której tradycjonalistkom nie raz brakuje.Co masz na myśli mówiąc, ze chcą przejąc rolę mężczyzn? Prawo do głosowania, równych płac i brak obaw o to, ze lekarz potraktuje ciężarną po ludzku i z godnoscią to role męskie?Przeciwieństwo obecnie krzyczących na ulicy feministek walczących o równouprawnienie. Pewnie zostanę skrzyczna że 'to właśnie są kobiety' ale według mnie nie. Kobieta ma swoją rolę na świecie a facet swoją. A skoro one chcą przejąć rolę mężczyzn to chcą być jak facet
Dokladnie.
argument, ze feministki są brzydkie w ogole uwazam za zabawny, jakby uroda cokolwiek wnosila do poglądów i grała JAKĄKOLWIEK rolę w tym, jak powinno się traktowac ludzi ;p to tak samo jak powiedzieć, ze wszystkie katoliczki latające co tydzień do kościoła to rozplodowe okularnice w skromnych warkoczach, które rumienią się slowo 'seks'. Tak nie myśl rzecz jasna, chodzi mi po prostu o argument wyglądu, ktory jest oznaką ze adwersarzowi skończyły się sensowne pomysly i sięga po najgłupszy próbujący zawstydzić drugą stronę, choc nie mający nic do rzeczy.
23 maja 2018, 19:39
Dokladnie. argument, ze feministki są brzydkie w ogole uwazam za zabawny, jakby uroda cokolwiek wnosila do poglądów i grała JAKĄKOLWIEK rolę w tym, jak powinno się traktowac ludzi ;p to tak samo jak powiedzieć, ze wszystkie katoliczki latające co tydzień do kościoła to rozplodowe okularnice w skromnych warkoczach, które rumienią się slowo 'seks'. Tak nie myśl rzecz jasna, chodzi mi po prostu o argument wyglądu, ktory jest oznaką ze adwersarzowi skończyły się sensowne pomysly i sięga po najgłupszy próbujący zawstydzić drugą stronę, choc nie mający nic do rzeczy.no właśnie też nie rozumiem. mam wrażenie, że większość ludzi w ogóle nie wie o co chodzi feministkom i myślą, że chcą żeby faceci byli nianiami a one górnikami. w sumie tak te feministki kreują media - irracjonalne postulaty i niewyruchne brzydule. przykre. znam wiele bardzo kobiecych feministek o wrażliwości, której tradycjonalistkom nie raz brakuje.Co masz na myśli mówiąc, ze chcą przejąc rolę mężczyzn? Prawo do głosowania, równych płac i brak obaw o to, ze lekarz potraktuje ciężarną po ludzku i z godnoscią to role męskie?Przeciwieństwo obecnie krzyczących na ulicy feministek walczących o równouprawnienie. Pewnie zostanę skrzyczna że 'to właśnie są kobiety' ale według mnie nie. Kobieta ma swoją rolę na świecie a facet swoją. A skoro one chcą przejąć rolę mężczyzn to chcą być jak facet
Ale to typowe. Kobietę, bez względu na osiągnięcia, można zdyskredytować nazywając brzydką.
23 maja 2018, 19:43
PamPaRam - masz rację. Na szczęście wierzę, że dzisiejsze kobiety są coraz mądrzejsze i nie dają się tym zbić z tropu tak łatwo:)
23 maja 2018, 20:18
ja bardzo lubię ruch dotyczący hejtu między kobietami. kurcze, powinnyśmy się wspierać, a nie wzajemnie opluwać :) i bardzo lubię te idee gdzie babki są sobie przyjaciółkami, a nie wrogami
23 maja 2018, 20:40
PamPaRam - masz rację. Na szczęście wierzę, że dzisiejsze kobiety są coraz mądrzejsze i nie dają się tym zbić z tropu tak łatwo:)
mądrośc tu zupełnie nie zadziała, bo niezaleznie od gustów i preferencji co do sposobu na życie pewne kwestie są naturalne i uniwersalne. Czy kobieta lubi krótkie włosy czy długie, celowo nie zrobi sobie fryzury którą uzna za brzydką. Czy kobieta chce robić karierę naukową czy przyjąc rolę matki i zony na pełen etat, to drabina Masłowa działa tak samo i niezaspokojona potrzeba uznania bedzie czynić ją nieszczęśliwą. I tak można mnozyć szczególy, bo to sa szczególy, które traca na wartości kiedy zaczniemy dochodzić dlaczego ktokolwiek cokolwiek robi. Dojdziemy do wniosku, ze mechanizmy sa dokładnie te same. Unwersalność współczesnej kobiecości polega na jednym (na dwóch w sumie sprawach ale muszą być spełnione równocześnie): kobieta musi sie widzieć ładną i musi widziec uznanie dla spraw, które sa dla niej przyjemnością i osobistym sukcesem. Działając w pełnym przekonaniu może spokojnie zamaskowac fakt że jest przecietna i pod wzgledem urody i intelektu, bo nikt sie nie bedzie nad tym zastanawiał i niczego podwazał.
23 maja 2018, 20:59
Cyrica, ale tu chodzi o to, ze jesli samej jej dobrze ze sobą (wiadomo, ze sie uczesze tak, jak sie czuje najlepiej), to trudniej jest ją zbic z tropu, ze jest brzydka, więc nie powinna się wypowiadać.
23 maja 2018, 21:07
i tak, i nie. Dlaczego jeśli jednej osobie ktoś powie ze jest brzydką i głupią babą, to od razu bedzie widać, że to atak frustrata i sam na siebie spusci tym nieprzychylnośc otoczenia, a gdy powie to innej osobie to otoczenie podchwyci i albo przytaknie, albo litościwie zamilknie. Dwie takie same sytuacje, inny obiekt, inne odczucie społeczne.
23 maja 2018, 21:07
nie jestem subtelna, spokojna, delikatna. nie nosze sukienek, obcasy zakladam tylko od swieta. lubie wyrazisty mejkap, zamiast bizuterii stawiam na tatuaze. jestem bezposrednia, bywam wredna. duzo przeklinam. nie chce miec dzieci, wole skupiac sie na sobie, na swojej karierze, swoim szczesciu, swoim spelnieniu. i tak, czuje sie kobieca. znam swoja wartosc, jestem pewna siebie, zdecydowana, stanowcza. ile kobiet, tyle typow kobiecosci. wazne, zeby zyc w zgodzie z soba.