Temat: Zgadza sie wam horoskop :)

Nie sądziłam że są ludzie którzy wierzą w takie bujdy...

Czytając opis mojego znaku to na prawdę jakbym czytała o sobie :) 

jestem zodiakalnym Koziorożcem. O dziwo się zgadza, chociaż wiele cech nie 1:1 według definicji, ale na mój własny sposób. Chodzi o wszystkie te cechy z odniesieniem do ambicji, władczości i szeroko pojętego uporzadkowania ;)

według horoskopów partnerskich mój biedny maż Raczek powinien byc totalnie przeze mnie zdominowany i niedopieszczony ;), a to w sumie ja przyjełam na siebie rolę sieroty, tylko znów jest to mój świadomy wybór a nie nieporadność, bo po prostu jestem szczęśliwym człowiekiem, kiedy mi coś zwisa. I tu jest ta niekononsekwencja w charakterystyce, bo ja uparcie i ambicjonalnie dążę do tego, żeby mi jak najwiecej rzeczy zwisało ;)

jeśli chodzi o koleżeństwo, to zawsze bardzo dobrze układało mi się ze Skorpionami, i to w sumie też pasuje. 

tak więc nawet jakbym bardzo chciała upierać się że to bzdury, to jednak nie ucieknę od tego, że przypadkiem praktycznie wszystko się zgadza :D

Piateczka :) 

Mnie sie sporo zgadza w sumie, ale tez wiele cech jest w opisie ktore zupelnie do mnie nie pasuja... Fajny kiedys czytalam opis chinskiego znaku w polaczeniu z tym normalnym. Ja jestem skorpion-szczur i tam z cech charakteru wlasciwie 99% moglam odniesc do siebie. Mialam kumpele zafiksowana strasznie na takich rzeczach wiec z ciekawosci sobie poczytalam. 

O ile w takie bzdury wlasciwie nie wierze, a juz na pewno nie w horoskopy w sensie - 'w tym tygodniu nie wychodz z domu bo wpadniesz pod autobus, a jak zostaniesz w chalupie to milosc przyjdzie poczta' o tyle klocic sie z faktem ze sporo rzeczywiscie sie zgadza tez nie zamierzam. 

http://marhan.pl/znaki-zodiaku/104-skorpion-23-pad...

Jestem sarkastyczna, podchodze do ludzi z rezerwa, ale jak mi na kims zalezy to dam sie za nich pokroic. Potrafie byc msciwa, lubie rywalizacje, jedyne co mi sie nie zgadza kompletnie to - rzadko bywam zazdrosna i podejrzliwa, a juz na pewno nie bez powodu, no i malzenstwo wczesnie akurat nie bylo wskazane bo sie rozpadlo. Ale poza tym, to wlasciwie coz... Wypisz wymaluj :) 

Cóż, mnie się zgadzają same wady :<

To, co ta pani powiedziała. To jest większa robota i dużo interpretacji, nie jeden znak.

Czy mi sie zgadza? Nie wiem, ciągle czytam, jaki to Rak płaczliwy domator i urodzona matka i opiekunka wszystkich sierot. A ja lubię swoją wolność i niezależność, nie lubię odpowiedzialności za innych, dużo filozofuję i razi mnie niespawiedliwość. Bardziej identyfikuję sie z moim Ksieżycem w Strzelcu. A i samo Słońce (czyli mój znak Raka) mam w 9 domu, który jest domem Jowisza/ Strzelca.

@Cyrica, wy z mężem jesteście jak książę William i księżna Kate. Też Rak-Koziorożec.

u mnie też to się zgadza :D większość moich bliskich znajomych to rak + parę ryb

U mnie ja koziorozec - moje dwie przyjaciolki skorpiony, moich dwoch bylych tez skorpiony, obaj chcieli mnie za bardzo kontrolowac. Ja mam ksiezyc w raku i tez mi nie pasuja cechy, ani nie jestem sentymentalna ani zamknieta w sobie. Wenus i Mars w Skorpionie. Nie wiem co tam jest jeszcze wazne na tej stronie. Teraz jestem z bykiem a jednoczesnie jestem zakochana do szalenstwa w kolejnym skorpionie. 

Koziorozec mi sie zgadza czesciowo - raczej nie jestem spokojna i stonowana, slyszalam kilka razy ze mam swietne poczucie humoru i jestem charyzmatyczna ale jestem bardzo ambitna, potrafie pracowac znacznie wiecej niz normalnii ludzie i potrafie byc niezla maruda.

Nie, ale uważam za dość zabawny zbieg okoliczności to, że wszyscy faceci, z którymi się umawiałam mieli urodziny w tym samym tygodniu, a mój mąż i najbardziej poważny z poprzednich partnerów - tego samego dnia, tzn. dzień i miesiąc, bo było między nimi 7 lat różnicy.

Leia, dzięki za podrzucenie motywu, latam teraz za mezem i mu od księciuniów wymyślam. Księciuniowi obiadek, księciuniowi kawkę, ciekawe kiedy będzie miał mnie dość, na razie jest dzielny, jak na księciunia przystało :P