Temat: co lubicie?

Co lubicie w swoim ciele najbardzie, z czego jesteście zadowolone, a co najchętniej ukryłybyście przed całym światem?


Ja uwielbiam moje ręce, po diecie zrobiły się takie chudziutkie, że aż miło patrzeć, za to swoich ud i pośladków nie cierpię, nie mogę na nie patrzeć;(

Ja lubię swoje nogi i oczy \:)

Nie lubię brzucha:/
Lubię moje włosy, bo są gęste, mocne i dużo osób je komplementuje :) Coraz bardziej podoba mi się brzuch, szczególnie talia - mam już 69 cm. Do tego jeszcze ciemnobrązowe oczy.

Lista tych części ciała, których nie lubię, jest znacznie dłuższa: twarz, pośladki z rozstępami, duże stopy, masywne łydki, ramiona, na których mam jakieś krostki :/

Jeśli chodzi o piersi, to sprawa jest dość skomplikowana. Czasami nie mogę na nie patrzeć, a innym razem mogłabym je masować godzinami, zachwycając się ich kształtem. To zależy od nastroju i dnia cyklu.
Nie lubię ud i pupy i nie przepadam za brzuchem. Przepadam za łydkami i piersiami, choć czasem mam kompleksy z nimi związane. Tylko do włosów nie mam żadnych "ale" - mają naturalny, piękny kolor :)

Ja lubię swój brzuszek :) i piersi. 

Za to zmora to nogi :(((

nie lubie (malo powiedziane) SWOICH ramion, ud, ksztaltu twarzy.... lubie wlosy <3 twarz tez moze byc....
lubię swoje ręce i ramiona, bo teraz jestem tu naprawdę drobna, ale za to nie znoszę nóg, szczególnie ŁYDEK!, brzucha, pleców i no piersi są tak pół na pół w staniku z push-up'em są fajne, ale myśl, że na plażę pójdę bez push-up'u mnie załamuje.. ;p

Lubię nogi, bo są szczuple, chude ręce i wystające obojczyki, a nawet maly biust, no i plaski brzuszek.

Nie lubię zmarszczki na brzuchu na linii bikinii ( widac, gdy siedzę ), która zostala po ciąży i lekkiego cellulitu na pupie, oj tego nie lubię :/

Ale lubię też swoje oczy i wlosy, nie lubię przybywających zmarszczek, ale godzę się z nimi ;-)

Ja uwielbiam sowje rzęsy bo są geste i długie, pozatym swoj brzuch bo mimio wachan wagi on zawsze pozostaje cudny:)
ja czasem lubię prawie wszystko, a czasami prawie wszystkiego nienawidzę. dzisiaj niestety ten drugi wariant.
przyjemny temat, pozdrawiam:)
ja lubię swoje oczy, karnację, włosy, zęby, dłonie, paznokcie
nie lubię brzucha, ud i cellulitu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.