- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 maja 2018, 15:07
Nosicie bikini pomimo większych gabarytów? Ja przyznam ze odkąd urodziłam pierwsze dziecko, to nie umiem się przełamać. Mam super strój jednoczęściowy, nie taki babciny tylko na prawdę fajny, ale mało kogo w takim widac ;) Wiele babek widzę w dwuczęściowym stroju mimo różnych figur o czasem mam wrażenie ze tylko ja się tak przejmuję. A jak to jest z Wami?
2 maja 2018, 15:09
Ja nie lubię jednoczęściowych, bo są niewygodne. Ale nie miałabym problemu ani nosić jedno ani dwu częściowy. Natomiast zawsze mam spodenki kąpielowe.
2 maja 2018, 15:13
Kiedyś miałam z tym problemy nawet mimo, ze miałam piękna figurę (bo się denerwowałam, ze jak siedzę to się robi wałeczek :o)
Teraz mam wywalone ;) mam ze trzy różne bikini (ważne żeby majty były w dobrym rozmiarze) i dwa jednoczęściowe (bo mi się bardzo, bardzo podobają). I potrafię w bikini leżeć na plazy miejskiej ;)
Co kogo obchodzą moje wałeczki? ;)
2 maja 2018, 15:19
Kiedys, czasami wstydzilam sie swoich waleczkow ale i tak nosilam. Jak inaczej korzystac z wakacji w pełni?
Teraz dojrzałam i uwazam ze to bylo smieszne. Ja na plazy nikogo nie oceniam to czemu wszyscy maja oceniać mnie?
Nam sie tylko wydaje, ze ktos cos sobie pomysli. Tak serio to predzej zauwaze i sobie cos pomysle jak widze płaską kobietę która strojem robi sobie cycki ;-)
2 maja 2018, 16:08
ja mam troche blokade teraz... ale kiedys mialam i nosilam bikini
Edytowany przez aniloratka 2 maja 2018, 16:08
2 maja 2018, 16:47
Niestety, to jest taki polski problem... We Włoszech czy innych krajach dziewczyny wkładają bikini czy co tam chcą i idą nad morze. U nas nie ... Tylko super modelki mają prawo iść nad morze. Ja mam sporo rozstępów o co tu mówić bardzo miękkie ciało. Chodzę w bikini .
2 maja 2018, 17:16
ja się nie przejmowałam nigdy. Miałam to gdzieś:) raz tylko usłyszałam komentarz na temat mojej blizny na plecach no ale cóż-Polska:)
2 maja 2018, 17:26
no wlasnie ja jak byłam szczuplejsza, to nosiłam bikini, chociaż jak tak wspominam, to nigdy nie czułam się w nim komfortowo ;) Ale to już kwestia schizy. Natomiast po ciążach brzuch jest jaki jest + dodatkowe kilogramy, no i nie mogę normalnie. Może bym się przemogła, gdybym lubiła sie opalać, ale ja w sumie wolę pływac i też wygodniej mi w jednoczęsciowym wtedy. Ale jednak głównym kryterium jest to, że wydaje mi się, że źle wyglądam przez to, że mam typową figure jabłka, więc bebzol i boczki male nie są. Może jakbym była cała jakas taka większa, ale bardziej proporcjonalna? Taka klepsydra nawet jak jest parę kilo za duża to wygląda fajnie a jabłko beznadziejnie :P Wiem, ze sie nikt nie patrzy w sumie i nie zwraca pewnie uwagi, ale mi sie wydaje, ze każdy się lumpi. no niby nie powinno mnie to ruszać i tak ich nie znam, ale ... no własnie
2 maja 2018, 18:05
Noszę rozmiar 34/36, ale takie prawdziwe nie oszukane. Jestem po ciązy, ale rozstępów brak, oponki brak , a nie noszę bikini, bo nie lubię. Dla mnie strój jednoczęściowy jest wygodniejszy i bezpieczniejszy w trakcie wodnych szaleństw. Opalać się nie lubię , więc nie boleję nad tym,że brzuch będzie blady.
Edytowany przez Marisca 2 maja 2018, 18:05