- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2018, 14:39
Zaświtała mi w głowie taka myśl.. Kiedyś kobiety dostawały pierścionki zaręczynowe z wielkimi brylantami, obecnie wręcza się zdecydowanie mniejsze. Jak myślicie skąd to się wzieło, czy ceny brylantów drastycznie wzrosły, to kwestia mody, czy po prostu komienie gorszego gatunku?
29 kwietnia 2018, 14:56
moda
29 kwietnia 2018, 14:58
Pierścionki z wielkimi brylantami byly wręczane w wyższych sferach, rodzinach królewskich, w niższych czegoś takiego nie bylo. Skąd Cię taka refleksja naszła?
29 kwietnia 2018, 15:02
Nigdy nie widziałam, żeby ktoś dostał pierścionek z ogromnym brylantem (oprócz celebrytek;)
29 kwietnia 2018, 15:18
Nie chciałabym takiej krowy na pół palca. Mam taki jaki lubię czyli złoty, płaskie zdobienie z małymi cyrkoniami. Nie zachacza i nie przeszkadza a oczekiwanie za wszelką cenę na wielki brylant uważam za snobizm kobiety dla której liczy się blyskotka a nie gest, czyli płytkie myślenie.
I tak, moda też się zmieniła.
29 kwietnia 2018, 15:21
Pozatym- kiedyś myślenie było inne, duży brylant = bogactwo męża. Teraz można "pochwalić się" czymś innym; domem, samochodem. Nie potrzeba do tego już ogromnego i niewygodnego pierścienia, żeby "każdy widział".
Edytowany przez 29 kwietnia 2018, 15:22
29 kwietnia 2018, 15:46
Moda ta była zapoczątkowana przez salony jubilerskie w USA (bodajże w latach 20 czy 30) i to chyba musiała być przynajmniej kwota 2-3krotności wypłaty danego mężczyzny, inaczej było to nie po gentlemańsku z jego strony. Ot, zwykła moda i marketing i powtarzane hasło reklamowe. Obecnie moda jest po prostu inna, kobiety wybierają delikatniejsze wzory niż przerysowane modele ale też inne normy i tradycje.
29 kwietnia 2018, 19:00
Tez ale również kwestia mody. Kiedyś nosiło się wielkie pierścienie na wysokich koronach, ruskie złoto modne w latach 60. Dziś nosi taką ohydę tylko Maja Sablewska, brrrrr za żadne skarby bym tego nie założyła. Jeśli lubego stać na wielki brylant a ty chcesz taki nosić to przecież można kupić, gwiazdy śpiące na kasie tak robią. Ja darze uczuciem biżuterię sprzed 100 lat i starsza i taki pierścionek dostałam, mały topaz mglisty z 2 brylancikami po bokach.