Temat: Jak można wyrzucić psa?

Znalazłam dziś z mężem w lesie młodziutką suczkę. Samochód odjechał i ją po prostu zostawił na drodze. Psina została przez nas zabrana, nakarmiona, zaopiekowana i oddana w dobre ręce i bardzo mocno rozważamy zabranie jej po kwarantannie ze schroniska. 

Nie wiem jakim trzeba być człowiekiem, żeby porzucić psa na drodze. To już nawet Mały Książe wiedział, że "stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś". Przeżyłam to bardzo i płakałam nad obcym mi psem. A jego pseudo-właściciele wyrzucili go i odjechali. Nie zrozumiem nigdy, bo ja swojego psa kocham, to członek mojej rodziny.

Dziewczyny, czy któraś z Was przygarnęła kiedyś psiaka? My już jednego mamy, zatem chętnie poczytam historie z happy endem, żeby się nastawić na tę rewolucję w naszym życiu :)

Pasek wagi

tak w moim domu były przygarnięte psy i masa kotów. Rozumiem Twoje wzburzenie. Dwa psy to nie tragedia. Powinny się przyzwyczaić choć pewnie kastracja będzie wskazana. :)

Pasek wagi

Normalnie tak jak ludzie porzucają dzieci.

Pasek wagi

my nie przygarnelismy tylko znajezlismy Edziaka w hodowli. Ale nasza historie znasz. Dla mnie Edziak to moje male psie dziecko, czlonek rodziny, wazny osobnik. Nie rozumiem jakim trzeba bycczlowiekiem zeby porzucic swojego psa. Ale pewnir ci ludzie nie traktowali psa jako czlonka rodziny, jako przyjaciela.

Ja nie bedeobiektywna w tym co napisze. Bo tez bym plakala nad obcym psem. Do tego mojemu rozbestwionemu psu naprawde na wiele wolno wiec tymbardzie. Ale wiem tez ze takie psiaki ze schroniska pptrafia kochac najmocniej na swiecie.tylko pytanie czy z Kuba by sie dogadali. Bo u Was to jest najwiekszy problem jaki moglby sie pojawic. Po kwarantannie czekaja Was wspolne spacery Kuba + ten drugi psiak i zobaczycie. 

Jest keszcze jedna kwestia jak masz dwa psy i o tym poczytaj sobie - ze majac dwa psy powinnas np z kazdym chodzic na spacer oddzielnie itd.

https://www.psy.pl/zalety-wady-posiadania-dwoch-psow/

Pomoglas zwierzakowi,  bo zawiozlas go do osob,  ktore sa w stanie mu pomoc-  szacun. Jednak branie zwierzaka do domu z litosci jest w moim odczuciu nie najlepszym pomyslem. 

Pasek wagi

U nas na wsi od kilku dni też biega duży psiak, ludzie go dokarmiają... Powinna za to jakaś mega grzywna grozić... Ja byym nawet chomika nie wyrzuciła...

znalazłam dwa psy, rok po roku ;) znalazły dom u moich rodziców (ja nie mam absolutnie warunków na psa). Oba były zabiedzone ale wyszły na prosta ;) to było wiele lat temu, psy nie były najmłodsze wiec jeden już biega na zielenszych łąkach ;) 

A rodzicom tak się spodobało posiadanie dwóch psów, ze przygarnęli jeszcze jednego od ludzi, którzy się ogłaszali, ze nie mogą zabrać psa ze sobą za granice (czyli jednak można nie wyrzucić do lasu). 

ja przed zimą znalazłam szczeniaka goldena :(

pomyślałam, że może komuś uciekł, więc dalam ogłoszenia. po 2 tygodniach odezwała się rodzinka "jednak chcemy z powrotem, bo dzieciak płacze po psie"

coconue napisał(a):

my nie przygarnelismy tylko znajezlismy Edziaka w hodowli. Ale nasza historie znasz. Dla mnie Edziak to moje male psie dziecko, czlonek rodziny, wazny osobnik. Nie rozumiem jakim trzeba bycczlowiekiem zeby porzucic swojego psa. Ale pewnir ci ludzie nie traktowali psa jako czlonka rodziny, jako przyjaciela.Ja nie bedeobiektywna w tym co napisze. Bo tez bym plakala nad obcym psem. Do tego mojemu rozbestwionemu psu naprawde na wiele wolno wiec tymbardzie. Ale wiem tez ze takie psiaki ze schroniska pptrafia kochac najmocniej na swiecie.tylko pytanie czy z Kuba by sie dogadali. Bo u Was to jest najwiekszy problem jaki moglby sie pojawic. Po kwarantannie czekaja Was wspolne spacery Kuba + ten drugi psiak i zobaczycie. Jest keszcze jedna kwestia jak masz dwa psy i o tym poczytaj sobie - ze majac dwa psy powinnas np z kazdym chodzic na spacer oddzielnie itd.

Eee, niekoniecznie osobno :) ja widywalam ludzi w mieście nawet z 2-4 smyczami na raz :D jak tylko się dogadają to myślę, że nie będzie problemu :) 

A co do porzucenia zwierząt lub pastwienia się nad nimi... Ja się cieszę, że zaostrzyli ostatnio kary dla tych znęcajacych się!! Choć ja bym osobiście zaostrzyla jeszcze bardziej lub skazywala tych ludzi na takie samo cierpienie!!! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.