- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2018, 14:01
Po kawie boli mnie głowa i trochę trudno się myśli.
Bez kawy jestem jak zombie i ledwo pamiętam jak się nazywamo myśleniu nie wpominając.
Jakieś pomysły jak z tego wybrnąć? :(
Tylko nie piszcie proszę, żebym więcej spała albo żebym wypiła szklankę wody bo jestem bliżej opcji kroplówki z kofeiny niż wody. Badania miałam niedawno robione, całą listę różnych rzeczy, lekarz mówi, że wszystko w normie.
28 kwietnia 2018, 14:04
Próbowałaś herbaty yerba mate? Też pobudza.
A co do wyników w normie... W normie nie zawsze oznacza dobrze. Jakie masz TSH, insulinę?
28 kwietnia 2018, 14:33
A ja bym ci zaproponowala jednak detoks, uzalezniona jestes mocno od kofeiny. Jednak nie jest to latwe bo glowa boli, ja sie doslownie pokladalam na klawiaturze w pracy, ale po tygodniu bylo lepiej. Skoro jestes taka zmeczona po prostu twoj organizm sie czegos domaga, ale ciezko powiedziec czego. W zamian w czasie detoksu proponuje zielona i biala herbate. Proponuje tez suplementacje witaminy D bo tej malo kto ma odpowiednia ilosc w organizmie.
28 kwietnia 2018, 14:40
Też polecam yerba mate. Jednak u mnie pomogło bardziej wyregulowanie snu za pomocą leków.
28 kwietnia 2018, 15:24
Odstaw kawe, dlugi weekend to dobra okazja. Kawa to bledne kolo, dodaje energii na krotko, dlugotrwale ja odbiera. Pierwsze 3 dni beda trudne, ale za tydzien nie bedziesz jej potrzebowac. Kawa wyczerpuje organizm, bo symuluje stres. wiem bo bylam uzalezniona od kawy i mialam to samo.
28 kwietnia 2018, 15:45
Próbowałam yerbe mate w saszetkach, ale to się chyba nie liczy, co? :) Trzeba znaleźć taką prawdziwą?
TSH mam w okolicach 1, mam niedoczynność ale biorę tyroksynę i wyniki od lat mam stabilne i bardzo ładne. Insuliny nie badałam, lekarz zrobił mi tylko glukozę i było ok. Wiem, że normie nie zawsze oznacza dobrze ale w tej chwili najzwyczajniej mnie nie stać na prywatne badania i lekarza (nie mieszkam w Polsce i tutaj raczej nie ma prywatnych laboratoriów badań a jak są to są bardzo drogie). Więc póki co mam dostęp tylko do publicznej przychodni. Witaminę D zaczęłam brać kilka tygodni temu.
Co do uzależenienia od kawy to zdaję sobie z tego sprawę, kilkakrotnie próbowałam zupełnie odstawić ale nie mogę wytrwać wystarczająco długo aby się "oczyścić". Piję słabą, i tak już jest ok, bo piję 1-2 dziennie a kilka miesięcy temu potrafiłam walnąć 4 żeby jakoś przetrwać dzień w pracy i nie paść na biurko.
Pracuję umysłowo, do tego studiuję (egzaminy za dwa miesiące) i mam w domu dwulatka, któremu jeszcze zdarza sie budzić w nocy (mąż do niego wstaje ale ja się i tak wybudzam) więc to nie takie proste odstawić i trochę przecierpieć. Do tego mam niskie ciśnienie, w okolicach 90/60, 100/60 (to rodzinne), więc czasem naprawdę ledwo powłóczę nogami tym bardziej przy takiej pogodzie jaka u nas jest ostatnio.
28 kwietnia 2018, 18:17
Pamiętam swój trudny okres, miałam całkiem podobnie.
Źle się czujesz z przemęczenia, po prostu wszystkich obowiązków jest dla Ciebie za dużo. Co możesz to sobie teraz odpuść, upraszczaj, odłóż na później. Nie musisz być w domu we wszystkim perfekcyjna. Spróbuj znaleźć dodatkową pomoc do dziecka, chociaż na kilka godzin tygodniowo. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
Edytowany przez 28 kwietnia 2018, 18:18
28 kwietnia 2018, 18:18
Ja mam glukozę w normie (60-70, norma poniżej 100) a insulinę 200 (norma to tak ok 10 z tego co pamiętam), bardzo zaawansowaną insulinooporność, więc akurat badanie glukozy nic ci nie powie. Insulinooporność to nie cukrzyca, można mieć perfect glukozę a insulina szaleje. Ja przy niedoczynności, IO i PCOS mam podobne objawy. Witamina D na pewno nie zaszkodzi i tak 80% Polaków ma niedobór tego. No ja poza badaniami nie mam pomysłu, a jak się czujesz po posiłkach bogatych w węgle? Bo ludzie z IO mają z tym problem. Wiesz no, bez badań to będzie ciężko coś stwierdzić. Z kawą problematycznie, najlepszy jest detoks od kawy, ale wiem że ciężko bez niej. Próbowałaś może pić yerbę? Podobne działanie do kawy ale mniej uzależnia.