Temat: zatrudnienie stażysty

Orientujecie się jak to jest? Ja jemu coś płacę czy tylko ZUS? Ile czasu mogę mieć takiego robola?

No niestety ale to Ty jestes zwykla idiotka. Stazysta to nie jest normalny pracownik,ktory robi robote a cale g mu placa. Zatrudniajac stazyste to OPIEKUN STAZU jest zobligowany do nauczania go zawodu. Nie masz pojecia niestety o czym mowisz. W ogole powinni to zmienic i na stanowiska ,ktore nie wymagaja wielkich kwalifikacji w ogole nie powinno byc stazy lub ew. maksymalnie skrocone bo niestety wielu takich pracodawcow pijawek w taki wlasnie sposob wyzyskuje ludzi ,ktorzy powinni byc pelnoprawnymi pracownikami.

Pasek wagi

KlaudiaGriffin napisał(a):

No niestety ale to Ty jestes zwykla idiotka. Stazysta to nie jest normalny pracownik,ktory robi robote a cale g mu placa. Zatrudniajac stazyste to OPIEKUN STAZU jest zobligowany do nauczania go zawodu. Nie masz pojecia niestety o czym mowisz. W ogole powinni to zmienic i na stanowiska ,ktore nie wymagaja wielkich kwalifikacji w ogole nie powinno byc stazy lub ew. maksymalnie skrocone bo niestety wielu takich pracodawcow pijawek w taki wlasnie sposob wyzyskuje ludzi ,ktorzy powinni byc pelnoprawnymi pracownikami.

Po to pytałam, bo nie wiem, na jakich warunkach można wziąć kstażystę... Niestety większość pracodawców ZOBLIGOWANYCH DO NAUCZANIA nie robi tego. Ja sama jestem pracodawcą-pijawką póki co, bo u mnie na stażu żaden pracownik, niczego by się nie nauczył, potrzebuję czysto fizycznych pracowników.

To proszę Cię żebyś była na tyle uczciwa i powiedziała to w urzędzie pracy... 

Pasek wagi

KlaudiaGriffin napisał(a):

To proszę Cię żebyś była na tyle uczciwa i powiedziała to w urzędzie pracy... 

Myślisz, że oni tego nie wiedzą? lol..

rzadkistolec napisał(a):

KlaudiaGriffin napisał(a):

No niestety ale to Ty jestes zwykla idiotka. Stazysta to nie jest normalny pracownik,ktory robi robote a cale g mu placa. Zatrudniajac stazyste to OPIEKUN STAZU jest zobligowany do nauczania go zawodu. Nie masz pojecia niestety o czym mowisz. W ogole powinni to zmienic i na stanowiska ,ktore nie wymagaja wielkich kwalifikacji w ogole nie powinno byc stazy lub ew. maksymalnie skrocone bo niestety wielu takich pracodawcow pijawek w taki wlasnie sposob wyzyskuje ludzi ,ktorzy powinni byc pelnoprawnymi pracownikami.
Po to pytałam, bo nie wiem, na jakich warunkach można wziąć kstażystę... Niestety większość pracodawców ZOBLIGOWANYCH DO NAUCZANIA nie robi tego. Ja sama jestem pracodawcą-pijawką póki co, bo u mnie na stażu żaden pracownik, niczego by się nie nauczył, potrzebuję czysto fizycznych pracowników.

myślę,że jeśli tak to opiszesz to masz niewielkie szanse na stażyste ;)

Pasek wagi

KlaudiaGriffin napisał(a):

rzadkistolec napisał(a):

KlaudiaGriffin napisał(a):

No niestety ale to Ty jestes zwykla idiotka. Stazysta to nie jest normalny pracownik,ktory robi robote a cale g mu placa. Zatrudniajac stazyste to OPIEKUN STAZU jest zobligowany do nauczania go zawodu. Nie masz pojecia niestety o czym mowisz. W ogole powinni to zmienic i na stanowiska ,ktore nie wymagaja wielkich kwalifikacji w ogole nie powinno byc stazy lub ew. maksymalnie skrocone bo niestety wielu takich pracodawcow pijawek w taki wlasnie sposob wyzyskuje ludzi ,ktorzy powinni byc pelnoprawnymi pracownikami.
Po to pytałam, bo nie wiem, na jakich warunkach można wziąć kstażystę... Niestety większość pracodawców ZOBLIGOWANYCH DO NAUCZANIA nie robi tego. Ja sama jestem pracodawcą-pijawką póki co, bo u mnie na stażu żaden pracownik, niczego by się nie nauczył, potrzebuję czysto fizycznych pracowników.
myślę,że jeśli tak to opiszesz to masz niewielkie szanse na stażyste ;)

Nie jestem głupia... Pozatym nie stać mnie na zatrudnienie drugiej osoby, więc się wstrzymam i tak...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.