Temat: Zmieniać pracę?

Jestem nauczycielem. Dopiero zaczynam, ale od roku pracuje w jednej szkole. To niedaleko mojego domu, pol godziny pieszo, samochodem 10 minut. Tutaj miałam trochę nieprzyjemnych sytuacji, ala mobbing. Ciągle nie wiem czy jest dla mnie miejsce od września. To mała miejscowość. Mam możliwość pracy w dużym mieście, ale będę musiała dojeżdżać pociągiem ok. godzinę. Jak pociąg się zepsuje to będę musiała czekać i dłużej będzie trwal powrót. Zmiana miejsca zamieszkania raczej nie wchodzi w grę. Co robić? Mam metlik w głowie. Z jednej strony chciałabym zmienić, ale boję się dojazdów. Kiedyś już dojezdzalam... 

Pasek wagi

nobliwa napisał(a):

Diamorfina napisał(a):

Nauczycielką* 

MeggiGirl napisał(a):

Jestem nauczycielem. Dopiero zaczynam, ale od roku pracuje w jednej szkole. To niedaleko mojego domu, pol godziny pieszo, samochodem 10 minut. Tutaj miałam trochę nieprzyjemnych sytuacji, ala mobbing. 
W ostatnim poscie tez mialas kilka bykow, ktore u innych osob mnie nie raza -). Popracuj nad pisownia -)Co do problemu - pociagi sie nie psuja codziennie, a jezeli zaopatrzysz sie w ksiazke, to spedzisz milo czas. Radzilabym duze miasto i solidnych ludzi, ktorzy potrafia sie zdecydowac, czy maja dla ciebie etat, czy nie.
Kazdy robi jakies bledy i zenujace jest wytykanie ich. Zanua!

SmoczycaKamila napisał(a):

nobliwa napisał(a):

Diamorfina napisał(a):

Nauczycielką* 

MeggiGirl napisał(a):

Jestem nauczycielem. Dopiero zaczynam, ale od roku pracuje w jednej szkole. To niedaleko mojego domu, pol godziny pieszo, samochodem 10 minut. Tutaj miałam trochę nieprzyjemnych sytuacji, ala mobbing. 
W ostatnim poscie tez mialas kilka bykow, ktore u innych osob mnie nie raza -). Popracuj nad pisownia -)Co do problemu - pociagi sie nie psuja codziennie, a jezeli zaopatrzysz sie w ksiazke, to spedzisz milo czas. Radzilabym duze miasto i solidnych ludzi, ktorzy potrafia sie zdecydowac, czy maja dla ciebie etat, czy nie.
Kazdy robi jakies bledy i zenujace jest wytykanie ich. Zanua!

Żenuą to jest pisząca z błędami nauczycielka. Nie wiem, czegu tu bronić.

Pasek wagi

Jeśli uczy języka polskiego zgodzę się, ale jak innego przedmiotu może popełniać błędy jak każdy.

Pasek wagi

SmoczycaKamila napisał(a):

nobliwa napisał(a):

Diamorfina napisał(a):

Nauczycielką* 

MeggiGirl napisał(a):

Jestem nauczycielem. Dopiero zaczynam, ale od roku pracuje w jednej szkole. To niedaleko mojego domu, pol godziny pieszo, samochodem 10 minut. Tutaj miałam trochę nieprzyjemnych sytuacji, ala mobbing. 
W ostatnim poscie tez mialas kilka bykow, ktore u innych osob mnie nie raza -). Popracuj nad pisownia -)Co do problemu - pociagi sie nie psuja codziennie, a jezeli zaopatrzysz sie w ksiazke, to spedzisz milo czas. Radzilabym duze miasto i solidnych ludzi, ktorzy potrafia sie zdecydowac, czy maja dla ciebie etat, czy nie.
Kazdy robi jakies bledy i zenujace jest wytykanie ich. Zanua!
 

Moja droga, "zanua" to brak nauki na własnych błędach. Co jest złego w poprawianiu kogoś, jesli może to pomóc? Nauczyciele tym bardziej powinni wystrzegać się błędów u siebie, żeby móc wyłapywać je u swoich uczniów.

fit-mamaa napisał(a):

Jeśli uczy języka polskiego zgodzę się, ale jak innego przedmiotu może popełniać błędy jak każdy.

No właśnie nie.

Pasek wagi

Autorko, gratuluje podjecia decyzji! Dojazdy moga byc straszne ale na poczatku. Potem sie czlowiek przyzwyczaja. Mieszkam w Warszawie i tu ludzie do pracy z jednego konca miasta jada czasem wiecej niz godzine. Wszystko zalezy oczywiscie od tego jaka jest komunikacja czy pociagi np czesto jezdza itp. Ale odwagi! Bedzie dobrze . Wieksze miasto to wieksze mozliwosci, byc moze wyzszy poziom nauczania . Rozwiniesz sie. A czas w podrozy  mozna fajnie spozytkowac. Poczytac posluchac audiobooka czy np uczyc sie jezyka. Trzymam kciuki i powodzenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.