Temat: 3 miesiace bez seksu

Od 3 miesiecy jestem sama i bez seksu :( Mam duze libido, od 16 roku bylam w zwiazkach prawie bez przerw bo zawsze mialam kogos na oku jak konczylam jeden zwiazek. Odwala mi, kilka razy dziennie przelatuje w swoich fantazjach kilku kolesii, masturbuje sie ale to mi wystarcza.

Mam dwoch kolegow ktorzy na mnie leca i wiem ze by chcieli ze mna byc, myslicie ze moralne jest zwiazanie sie z nimi w pseudozwiazek dla samego seksu mimo ze ja nic nie czuje? Nie wiem do konca czy im nie zrobie krzywdy niby kobiety sa bardziej uczuciowe i sie angazuja w zwiazek ale to nigdy nie wiadomo a jak poczuja cos wiecej niz pozadanie bede sie z tym zle czula ale ja nie potrafie zyc bez seksu?

Co mam zrobic? Myslicie ze moralne jest udawanie ze sie cos czuje ws do faceta ( niewiem co on czuje wiem ze zarywa) po to by z nim byc i uprawiac seks? Myslam jeszcze o propozycji typu friends with benefits, jasno sprawiam sprawe ze chce seksu tylko boje sie opinii ludzii jak zauwaza taki dluzej trwajacy uklad?

EDIT: portale randkowe odpadaja bo sie boje poznawac obcych ludzii, to by byl dla mnie za duzy stres - na ten moment odpada

piszesz, że nigdy wcześniej nie byłaś sama... że skakałaś ze związków w związki... może jednak to ma podłoże psychiczne?

  Bez problemu znajdziesz faceta na taki układ. Tylko omijaj tych którzy myślą o czymś wiecej:p skoro Ty nie chcesz

Zosia12333 napisał(a):

Cefira napisał(a):

Kup sobie wibrator nie będziesz mieć dylematów moralnych.
Mam 4, niestety to niw rozwiazuje problemu.

No to masz problem nie doradzę Ci bys się rzucała pierwszym lepszym w ramiona. Ja bym nie potrafila tak bez uczucia.

Pasek wagi

Zosia12333 napisał(a):

Cefira napisał(a):

Kup sobie wibrator nie będziesz mieć dylematów moralnych.
Mam 4, niestety to niw rozwiazuje problemu.

A womanizer masz? Może by Ci to przez jakiś czas pomogło jakoś się zaspokajać mimo braku partnera.

Pasek wagi

Zosia12333 napisał(a):

.alicja. napisał(a):

zaproponuj friends with beneftis, ale nie komuś komu zależy na czymś więcej. wiesz jak człowiekowi zależy to się zgodzi, a potem wynikają z tego nieporozumienia, bo uczuć nie oszukasz.może znajdź kogoś na tinderze, tam ludzie są bezpośredni w kwestii tego czego szukają.
Mase facetow podrywa nie z jakiejs milosci wielkiej tylko bo ktos im sie podoba - nie wiem na czym im zalezy.Jestem zbyt niesmiala, boje sie zalozyc konto na tinderze a tym bardziej sie spotykac z obcymi ludzmi. Zawsze kogos poznawalam przez znajomych.

Co ty gadasz... chcesz się z byle kolegą umówić na stosunek, a mówisz o nieśmiałości. Nieśmiałe osoby to by sobie same dobrze zrobiły w domu, a nie rozważały rozbieranie się przy mało znanych osobach, ty nie jesteś nieśmiała. Zakładaj to konto i nie kombinuj. Nie musisz się od razu umawiać, najpierw z kimś pofantazjuj, pogadaj, zobacz jak jest. Tak pzynajmniej od razu można ustalić zasady i jest to lepsze niż proponowanie układu fuck buddies kolesiom, którzy coś do ciebie czują.

Pasek wagi

zazdroszcze u mnie brak libido 

Pasek wagi

znajdziesz kogos, bez problemu. tylko na starcie jasno daj do zrozumienia, ze chodzi tylko o seks, zeby ktos sie niepotrzebnie nie angazowal. wielu facetow preferuje dzis takie luzne relacje. ii mnostwo dziewczyn w sumie tez. zadnych zobowiazan, tylko czysta zabawa. friends with benefits /sex friends, jak zwal tak zwal. zasady sa jasne, a w sumie to ich nie ma ..(tajemnica)

jablkowa napisał(a):

znajdziesz kogos, bez problemu. tylko na starcie jasno daj do zrozumienia, ze chodzi tylko o seks, zeby ktos sie niepotrzebnie nie angazowal. wielu facetow preferuje dzis takie luzne relacje. ii mnostwo dziewczyn w sumie tez. zadnych zobowiazan, tylko czysta zabawa. friends with benefits /sex friends, jak zwal tak zwal. zasady sa jasne, a w sumie to ich nie ma ..
 

Z tym ze facet moze klamac ze jest bez zoobowiazan - juz mialam dwa razy taka sytuacje i wyszlam z tego zeby im nie robic krzywdy.

Boje sie poznawac nowych ludzii, tak po miesiacu jest okej zupelnie. Zeby poznac kogos w necie w najlepszym razie musialabym zaliczyc kilka spotkan, mala szansa ze pierwsza z brzegj osoba bedzie odpowiednia a takie kontakty z kims obcym mnie stresuja.

Cwicze codziennie po 2 godziny by nie myslec o seksie, tez srednio pomaga.

Jak na moje, to nie tyle brakuje ci tego seksu, a bardziej bliskości podczas samego aktu. Wibrator czy jakieś inne gadżety mogą dać ci orgazm, chwilę przyjemności, ale nie zastąpią drugiego człowieka. Z drugiej strony, negujesz każdą dobrą radę, nie chcesz wyjść ze swojej strefy komfortu. Chciałabyś tylko czerpać i nie dawać nic w zamian. Z erotyczną zabawką "be", bo nie wystarcza, z obcym "be", bo jesteś nieśmiała, z kolegą też ciężko. Najpierw zastanów się, czego chcesz i na ile możesz się poświęcić, aby to osiągnąć. Jeśli tak bardzo pragniesz tego seksu, to wg mnie już dawno powinnaś się przełamać i zacząć robić coś w tym kierunku (np. właśnie przeglądać neta w tym celu i umawiać się z innymi). Samo do ciebie nie przyjdzie...

Pasek wagi

uprawiaj seks, ale nie wchodź w związek. nie oszukuj nikogo, nic nie obiecuj, nie udawaj uczuć. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.