Temat: komunia ile

hej dostalam zaproszenie na komunie do córki brata mojej mamy (ja 27 lat, moj chlopak 31) komunia w lokalu ile kasy powinnam dac? oboje mamy stala prace

Pasek wagi

ja troche z innej beczki. Teraz znajomej corka idzie do komunii, i jak tak slysze to mi skora cierpnie, jaki to wydatek. Bo to nie tylko obiad, ciasta itp, teraz panuje moda na ,, wypasione alby", co kiedys byly skromne, a teraz ala sukienka ktora kosztuje 400-500zl, same matki sie tak napedzaja, trzeba tez wziac urlop ok 1-2tygodni,  wedzenie ryb i mies, na przygotowanie kosciola- w mniejszych miejscowosciach jest to sprzatanie kodciola, koszenie trawnikow, i oczywiscie kwiaty, na ktore skladka wynosi ok 300zl od dziecka, i prezent dla ksiedza (tez skladka). Z tego co wiem, dzieci po komunii zgarniaja ok7-10tys. w zaleznosci od liczby gosci. Zatracil sie gdzies sens samej komunii. Teoretycznie moja corka za 2 lata ma miec komunie, ale sama podejmie decyzje czy chce.

Pasek wagi

no widzisz Can, i tylko co to potwierdza? że dziecko jest rozpuszczone bo się nie cieszy z drogich rzeczy, czy po prostu woli plakat? :D

Opiszę dwie autentyczne komunie. Obydwie odbyły się w domu. Na jednej dziecko zostało zarzucone prezentami: rolki, deskorolka, hulajnoga, piłki, encyklopedie +dużo innych książek, i w tym stylu prezentów, którymi można długo chwalić się w klasie. Na drugiej dziecko praktycznie dostało samą kasę. Większe kwoty przeznaczyli na zakup konkretnych przedmiotów które wybrało sobie dziecko a potem powiadomili o tym darczyńców - ciocia za Twoją kasę mam rower, bardzo dziękuję, wujek za twoją kasę mam keyboard, bardzo dziękuję itp. Kwoty mniejsze zostały połączone i podobnie podziękowano darczyńcom na co zostały przeznaczone ich pieniądze oraz podziękowano.

Wszystko można załatwić elegancko. To czy dziecko autentycznie przeżyje komunię nie ma nic wspólnego z prezentami czy kasą. Gdy jej nie dostanie rozczarowanie i narzekanie rodziców może zrobić więcej szkody niż wdzięczność gdy dostanie. Jeśli mamy dawać i wypominać, że drogo wyszło a impreza nieopłacalna, to spokojnie można zrezygnować. Nie ma obowiązku uczestniczenia w rodzinnych spędach, zwłaszcza gdy z rodziną najlepiej wychodzimy na zdjęciu.

Ta opłata za "talerzyk" to chyba jakaś nowa moda, bo pierwszy raz słyszę, że urządza się imprezę, żeby się zwróciło. Myślałam, że śluby, komunie itp urządza się po to, żeby świętować szczególne wydarzenie z rodziną. 

Ja kiedyś wychodząc z basenu trafiłam na grupę szkolną w wieku komunijnym i dzieci faktycznie się przechwalały kto ile dostał. Nauczycielka chcąc zakończyć temat powiedziała, że w życiu nie są najważniejsze prezenty, na co jeden z chłopczyków, tonem nieznoszącym sprzeciwu stwierdził: Proszę pani, w życiu właśnie najważniejsze są pieniądze i prezenty! Prawie się zachłysnęłam ;)

andorinha napisał(a):

Ta opłata za "talerzyk" to chyba jakaś nowa moda, bo pierwszy raz słyszę, że urządza się imprezę, żeby się zwróciło. Myślałam, że śluby, komunie itp urządza się po to, żeby świętować szczególne wydarzenie z rodziną. Ja kiedyś wychodząc z basenu trafiłam na grupę szkolną w wieku komunijnym i dzieci faktycznie się przechwalały kto ile dostał. Nauczycielka chcąc zakończyć temat powiedziała, że w życiu nie są najważniejsze prezenty, na co jeden z chłopczyków, tonem nieznoszącym sprzeciwu stwierdził: Proszę pani, w życiu właśnie najważniejsze są pieniądze i prezenty! Prawie się zachłysnęłam ;)

Biedny ten chłopczyk :( życie sobie,  żeby moi synowie nigdy tak nie myśleli. 

Kupiłam kolczyki w aparcie za prawie 200 zł i daję stówkę do koperty, dziękuję za pomoc wszystkim :) 

Pasek wagi

Mnie szczęśliwie ominęła jedyna komunia w rodzinie,  bo okazało się,  że wypada wtedy,  kiedy syn ma urodziny. Trudno :( albo uffff

Agnieszka_O napisał(a):

Mnie szczęśliwie ominęła jedyna komunia w rodzinie,  bo okazało się,  że wypada wtedy,  kiedy syn ma urodziny. Trudno :( albo uffff

średnia wymówka:) Wyprawiasz urodziny synkowi w niedzielę? i nie da się ich przełożyć? syn będzie miał jeszcze niejedne urodziny - a komunia tylko jedna

ja jednak jestem szcześliwa że podjęłam decyzję o pójściu - tez nie chciałabym żeby ktoś odmówił bo coś tam kiedy zaproszę np na wesele 

Pasek wagi

iga333 napisał(a):

Agnieszka_O napisał(a):

Mnie szczęśliwie ominęła jedyna komunia w rodzinie,  bo okazało się,  że wypada wtedy,  kiedy syn ma urodziny. Trudno :( albo uffff
średnia wymówka:) Wyprawiasz urodziny synkowi w niedzielę? i nie da się ich przełożyć? syn będzie miał jeszcze niejedne urodziny - a komunia tylko jedna

Wyprawiam w sobotę, poza tym już nie mogę zmienić terminu. Żeby dziadkowie mieli wolny weekend to 2 miesiące wcześniej już musieli sobie wolne zaklepać. A kuzynka...  No cóż mogła wcześniej poinformować o komunii,  a nie na 3 tygodnie przed. Widocznie nie zależało jej na naszej obecności aż tak. 

Nie wspomnę już ze jednak urodziny są ważniejsze niż komunia :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.